fot. Giro d'Italia

Jonathan Milan pewnie wygrał 4. etap Giro d’Italia i został nowym liderem klasyfikacji punktowej. Obrońca tytułu w tym zestawieniu nie krył wielkiej radości ze swojego sukcesu na ulicach Andory.

Niewiele zabrakło, a 4. etap tegorocznego Giro d’Italia nie zakończyłby się finiszem z dużego peletonu. Ten ubiec próbował Filippo Ganna (INEOS Grenadiers), który zaatakował na Capo Mele i samotnie pokonywał zjazdy w stronę mety. Finalnie jednak włoskiego specjalistę od jazdy indywidualnej na czas złapano, a o losach zwycięstwa zadecydowała walka sprinterów. Tu idealne rozprowadzenie wykonał Lidl-Trek, a Jonathan Milan dzięki atomowemu finiszowi wygrał swój 2. w karierze etap Giro d’Italia.

Widzieliśmy, jak Filippo Ganna jechał na pełnych obrotach na Capo Mele, ale na 900 metrów przed metą udało nam się przywrócić swoje nadzieje na wygraną. W pewnym sensie ten atak pomógł nam. Potem wszystko zależało od Simone Consonniego, który wykonał fantastyczne wyprowadzenie

— opowiadał na gorąco Jonathan Milan.

23-letni Włoch przejął teraz także prowadzenie w klasyfikacji punktowej, w której broni tytułu sprzed roku. Z pewnością przed sprinterem Lidl-Treka jeszcze wiele dni ciężkiej walki o ten trykot i kolejne etapowe triumfy, ale póki co Jonathan Milan może emocjonalnie świętować swoje piękne zwycięstwo

Czuję wiele emocji. Od początku mówiłem, że chcę tutaj wygrać i wszyscy w zespole wykonali swoją pracę doskonale. To wspaniałe uczucie ponownie wygrać etap Giro d’Italia. Koledzy z drużyny uwierzyli dziś we mnie. Co wyjątkowo miłe to fakt, że moi rodzice byli obecni na mecie

— zakończył Jonathan Milan.

Wczoraj włoski sprinter zajął 2. miejsce ustępując jedynie Timowi Merlierowi (Soudal Quick-Step). Jak się jednak okazuje w Lidl-Trek nie uznano tego za przegraną jakich wiele na wyścigach, a dokładnie przeanalizowano co można udoskonalić i plan ten wdrożono na 4. etapie. Opowiedział o tym Jasper Stuyven.

Wczoraj nie wszystko poszło idealnie, ale dzisiaj było lepiej. Tym razem wcześniej objęliśmy prowadzenie, być może wręcz zbyt wcześnie, ale to zadziałało. Jonny był niesamowicie silny. Myślę, że razem z Timem Merlierem jest najszybszy w tym peletonie

— mówił Jasper Stuyven, który podczas Giro d’Italia stanowi część pociągu sprinterskiego Jonathana Milana.


Wszystko o 107. Giro d’Italia:

Poprzedni artykułGiro d’Italia 2024: Jonathan Milan wygrywa niesamowicie dynamiczny finisz
Następny artykułRolf Aldag: „Primož Roglič będzie gotowy na Tour de France”
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments