Australijka jest nową rekordzistką w jeździe godzinnej wśród pań.
Próba 41-letniej zawodniczki odbyła się w Adelaide w Australii. Poprzedni rekord, należący do Amerykanki Molly Shaffer Van Houweling, został ustanowiony we wrześniu w Meksyku i wynosił 46.274km. Australijka była lepsza o ponad 600m i uzyskała 46.882km.
Nie mogę uwierzyć, że pobiłam rekord świata. – cieszyła się O’Donnell dumnie prezentując tablicę z uzyskanym wynikiem.
Chociaż zawodniczka przyznała, że dzień przed próbą bardzo się denerwowała, to już w dniu próby było dużo lepiej. Zaufała planowi, jaki sobie założyła i skupiła się na wykonaniu go pomimo bólu. Wcześniej O’Donnell reprezentowała Australię na trzech edycjach szosowych mistrzostw świata, ale czuła, że potrzebuje znaleźć coś bardziej odpowiedniego.
Chciałam dokonać czegoś wielkiego. Wszystko rozbija się o planowanie i przygotowania – logistykę i trening. Potem trzeba ten plan wprowadzić w życie najlepiej jak się potrafi.
Poprzednia rekordzistka, Van Houweling, była jedną z pierwszych osób, które gratulowały nowej rekordzistce. Amerykanka napisała na twitterze „Chapeau Bridie. Bardzo imponujący nowy rekord godzinny!”
Mistrz świata w jeździe indywidualnej na czas z Richmond nie ukrywa, że po zdobyciu „tęczy” chciałby też posmakować olimpijskiego sukcesu.
Kolarz Team Sky, podobnie jak Tony Martin, uważa, że trasa jest ciężka i wielkim faworytem będzie Christopher Froome.
Froomey jest zdecydowanie jednym z głównych faworytów, ale jeśli weźmiemy pod uwagę teren i trudność trasy, to grono kandydatów nie będzie tak wąskie jak zwykle. Pojawią się pozostali, którzy są w stanie pojechać mocną czasówkę przy ciężkim profilu. Nie będę miał czasu pojechać i zapoznać się z przygotowanymi drogami, ale mam nagranie i myślę, że to jest przewaga.
Przy okazji rozmowy ze Sky Sports News mistrz Świata wspomniał o kolejnym występie w Giro d’Italia, gdzie w sezonie 2015 okazał się najlepszy na długim etapie jazdy na czas. Tym razem spróbuje zdobyć trzy „skalpy” – pierwszą czasówkę o długości 9.8km, drugą 40.4km oraz trzecią – górską – o długości 10.8km.
Zaczynam ten rok jak każdy inny, ciężko pracuję, żeby osiągnąć cele postawione przed moimi liderami. Oczywiście olimpijska jazda na czas jest celem osobistym, ale będę też pomagał drużynie. Moje przygotowania do Rio będą zależeć od wyścigów, w jakich wystartuję po Giro d’Italia, to też podyktuje ilość treningów nastawionych na jazdę na czas, jakie odbędę.
Gdyby na wyższych uczelniach znajdował się kierunek kolarstwo szosowe to Sir Dave Brailsford z pewnością mógłby na nim wykładać. Podczas spotkania z mediami na Majorce, szef Sky niczym profesor wyłożył dziennikarzom kolarską filozofię osiągania najwyższych celów. Odpowiedział także na nasze pytania o Michała Kwiatkowskiego i Michała Gołasia.
Powiedzieć, że 52-letni Brailsford stoi za sukcesami w Tour de France Bradleya Wigginsa i Chrisa Froome`a to tak, jakby nie powiedzieć nic. Będąc wieloletnim trenerem British Cycling zaprowadził na szczyt wielu brytyjskich kolarzy, którzy zdobyli dziesiątki, jeśli nie setki medali, między innymi w mistrzostwach świata oraz na Igrzyskach Olimpijskich, w różnych konkurencjach i dyscyplinach. W 2010 roku został szefem profesjonalnej brytyjskiej drużyny Sky. W 2014 roku zrezygnował z pracy w British Cycling i skoncentrował się na przewodzeniu najbardziej utytułowanej kolarskiej ekipy w historii Wielkiej Brytanii.
Jego celem na najbliższe lata jest sprawienie, by Team Sky stała się bezdyskusyjnie najlepszą drużyną na świecie. Zwycięstwa w 2016 roku są częścią tego planu.
W 2016 roku chcemy wygrać przynajmniej jeden monument, ponownie Tour de France oraz dobrze zaprezentować się w Giro d`Italia, co może być najtrudniejsze, ponieważ naszym liderem będzie Mikel Landa – nowy kolarz w naszej drużynie. Dla wielu zawodników rożnych narodowości będą ważne także Igrzyska Olimpijskie. Chcemy również z powodzeniem ścigać się w tygodniowych wyścigach etapowych oraz dobrze pojechać w hiszpańskiej Vuelcie.
Myślę, że realne szanse na zwycięstwo w Paryż-Roubaix ma Ian Stannard. Z kolei Michał Kwiatkowski będzie silnym rywalem w Ardenach, a także w Tour of Flanders. Postawiliśmy sobie ambitne cele i będziemy dążyć do ich osiągnięcia.
Wyzwania nie stanowią jednak tylko zwycięstwa. Menadżer i szef ekipy aspirującej do miana najlepszej na świecie, musi także zmierzyć się z zadaniem jej zintegrowania i zadbania, by mimo odchodzących i przychodzących kolarzy team spirit pozostał taki sam.
Drużyna każdego roku się zmienia. Aby mimo wszystko było ona jednakowa, by wszyscy wyznawali podobne wartości i dobrze się w niej rozumieli, ja muszę włożyć w to dużo pracy. Nie mogę powtarzać tych samych rozwiązań, muszę porównywać i oceniać sytuację, a potem modyfikować metody działania. To tak, jak w przypadku wychowywania dzieci. Jeśli rodzice będą im wciąż powtarzali, co mają robić, to nigdy się to nie sprawdzi.
Teoria brzmi pięknie, ale obecnym tam dziennikarzom od razu przyszły na myśl konkretne przykłady, które dowiodły, bądź mogą dowodzić, że praktyka wygląda inaczej. To konflikt pomiędzy Bradleyem Wigginsem i Chrisem Froomem w 2012 roku oraz możliwy podobny spór między Geraintem Thomasem i Chrisem Froomem.
Trzymam kciuki za to, by Geraint i Chris rozumieli się tak dobrze jak dotychczas. Każdy kolarz musi zrozumieć, że trzeba pracować na rzecz lidera. Jeśli nie przyjmie tego do wiadomości, nigdy nie będzie zwyciężał. Spójrzmy chociażby na Luke`a Rowe`a, który był w naszym składzie na Tour. On od początku wiedział, że nie będzie miał nawet najmniejszej szansy dla siebie, że jego sukces będzie równoznaczny ze zwycięstwem Chrisa w klasyfikacji generalnej. Nawet taki kolarz jak Mark Cavendish wiedział w 2012 roku, że priorytetem jest zwycięstwo Bradleya w „generalce”.
Jednak Luke Rowe, mimo że dość szybko otrzymał rolę kapitana, przez co jego wartość wzrosła, to jednak nie ten sam kolarz co Geraint Thomas. Brailsford mówił, że to, co w tej chwili drużyna może zrobić dla Thomasa, to wspierać go i zapewniać mu warunki do rozwoju.
Nie można robić nic na siłę. Geraint pokazał potencjał w jeździe po górach i może zacząć koncentrować się na wyścigach etapowych. Mimo że osiągnął już sporo, a także dużo pracował dla innych, to wciąż jest zmotywowany i chce spełniać kolejne kolarskie marzenia. W takim przypadku pomoc kolarzowi jest relatywnie łatwiejsza.
Pomagać w rozwoju i w znalezieniu kolarskiej drogi, Team Sky ma także Michałowi Kwiatkowskiemu. Dave Brailsford nie szczędził komplementów zarówno pod adresem „Kwiato”, jak i „Gołego”.
Michał Kwiatkowski to wielki talent, posiada znakomite predyspozycje fizyczne. Obserwowaliśmy go od kilku lat i chcieliśmy go mieć w naszej drużynie. Wiemy, że jest bardzo dobry w wyścigach jednodniowych, ale myślimy o tym, żeby jego rozwój nastąpił w kierunku etapówek. Muszę przyznać, że prowadzenie Kwiatkowskiego będzie ekscytującym doświadczeniem.
Natomiast Michał Gołaś to świetny facet, poukładany, otwarty i perfekcyjnie zorganizowany. Duet Kwiatkowski-Gołaś to wielkie wzmocnienie naszej drużyny.
Minęło pół godziny rozmowy z dziennikarzami mediów z różnych krajów (wcześniej Brailsford rozmawiał z mediami brytyjskimi), sir Dave popił dostarczone mu espresso i z pewnością słuszności swojego zdania wyjaśnił dlaczego Ian Boswell nie wystąpi w tym roku w Tour de France.
Ian Boswell potwierdził w poprzednim sezonie, że posiada wielki talent. Jednak nie pojedzie jeszcze w Tour de France, ponieważ mogłoby to zrujnować jego karierę. Rozwój musi odbywać się długoterminowo. W 2016 roku musi pokazać, że wciąż jest głodny sukcesów, i że ma niesłabnącą motywację.
W ten oto sposób dobiegła końca rozmowa z Davem Brailsfordem. Przez szefa Teamu Sky przebija doświadczenie połączone z rozległą wiedzą, ale jednocześnie nie brakuje mu pasji i chęci zdobywania kolejnych sukcesów. W najbliższym czasie będziemy mieli okazję przekonać się jak jego myśl sprawdzi się w przypadku polskich kolarzy, a zwłaszcza Michała Kwiatkowskiego, przed którym lata specjalizacji i próby efektywnego wykorzystania tego, co dotychczas osiągnął.
Grupa CCC Sprandi Polkowice wystartuje w jubileuszowej, 100.edycji jednego z kolarskich monumentów – Ronde van Vlaanderen. „Pomarańczowi” staną na starcie tego klasyku 3 kwietnia.
To, że znaleźliśmy się w gronie 25 ekip, które zostały zaproszone na jubileuszową edycję Wyścigu dookoła Flandrii, to dla nas duży powód do dumy. Będziemy chcieli się odwdzięczyć organizatorom i pokazać z jak najlepszej i najaktywniejszej strony – powiedział Piotr Wadecki, dyrektor sportowy CCC Sprandi Polkowice. – W tym roku postanowiliśmy zrezygnować ze startu w Giro d’Italia i w pierwszej części sezonu skupić się na prestiżowych wyścigach jednodniowych i tygodniówkach. Nie ukrywamy, że naszym celem jest start w Tour de France i poprzez dobre występy w tych imprezach, chcemy przekonać organizatorów, że zasługujemy na „dziką kartę” w Wielkiej Pętli. W tym roku mamy zapewniony start w dwóch wyścigach organizowanych przez ASO – Tour of Qatar i Tour of Oman i dążymy do tego, by ta lista się wydłużała.
W Ronde van Vlaanderen 2016 wystąpi 25 ekip – wszystkie z UCI World Tour, a także 7 Professional Continental – poza CCC Sprandi Polkowice także Bora-Argon 18, Southeast, Direct Energie, Roompot, Wanty-Gobert i Topsport Vlaanderen.
Wyścig dookoła Flandrii, którego pierwsza edycja rozstała rozegrana w 193 roku, liczy 256 kilometrów i jest jedną z najcięższych imprez w kolarskim kalendarzu. Znaczna jego część prowadzi po krótkich, stromych, pokrytych kostką brukową, podjazdach. Na trasie rozsianych jest ich kilkanaście. Z kolarzy CCC Sprandi Polkowice, trudy tego wyścigu doświadczyli dwukrotnie Jarosław Marycz i Simone Ponzi.
Dla polkowickiego zespołu to kolejne zaproszenie w tym sezonie na wyścig zaliczany do cyklu UCI World Tour. Wcześniej otrzymał on „dziką kartę” na Tour de Pologne, Tirreno-Adriatico oraz Mediolan-San Remo. „Pomarańczowi” rozpoczną tegoroczne zmagania 3 lutego w Dubai Tour oraz równolegle w Hiszpanii, w Volta a la Comunitat Valenciana.
Rafał Majka (Tinkoff) na czwartym etapie Tour de San Luis udowodnił, że jego przygotowania do Giro d’Italia, gdzie ma być liderem drużyny, idą w dobrym kierunku.
Polak na królewskim odcinku z podjazdem pod Cerro El Amago (10,5 km; śr. nachylenie 7,2%) przyjechał na siódmej pozycji, dzięki czemu awansował na 10 miejsce klasyfikacji generalnej wyścigu.
Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego wyniku – powiedział Rafał Majka tuż po etapie. Możemy zobaczyć jak moja forma rośnie. Wczoraj ponieśliśmy straty, ponieważ złapałem gumę. Ale dziś dziś już wszystko poszło po mojej myśli.
Chciałbym podziękować całej drużynie za wysiłek jaki wykonali, aby „przeciągnąć” mnie do przodu. Wykonali świetną pracę, nawet Peter Sagan mi pomagał na końcowych kilometrach przed podjazdem.
Moja forma rośnie, więc zobaczymy co wydarzy się na sobotnim, szóstym etapie – zakończył Rafał.
Lider wyścigu okazał się najszybszy na czwartym etapie po finiszu ze zmniejszonego peletonu i powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej.
W piątek kolarze mieli do pokonania 138km z Norwood do Victor Harbour. 20km przed metą czekał ciężki podjazd pod Crow’s Nest Road (3.9km, średnio 5.7%), na którym maksymalne nachylenie sięgało 15%.
Pagórkowaty profil sprawił, że od początku pojawiły się liczne ataki. Dopiero po ponad 30km udało się jednak zainicjować udaną ucieczkę. W jej składzie znaleźli się Patrick Shaw (UniSA-Australia), Alexis Gougeard (AG2R) oraz David Tanner (IAM Cycling). Ich przewaga maksymalnie wzrosła do 5:45.
Peleton zabrał się jednak do pracy i złapał harcowników 24km przed metą, a więc zaraz przed podjazdem pod Crow’s Nest Road. Za nadawanie tempa zabrała się ekipa zeszłorocznego zwycięzcy, BMC. Szybka jazda zmusiła większość sprinterów do zrezygnowania z walki o dzisiejszy etap. Dodatkowo na zjazdach pojawiła się kraksa, która również nie pomogła w pogoni.
Na ostatnich 15km kolejny raz pojawiały się ataki, ale nie były udane. O zwycięstwo walczyli szybcy kolarze, którzy przetrwali ciężką wspinaczkę. Chociaż na ostatnich kilometrach największą pracę wykonały ekipy Team Sky i Katushy, to Daryl Impey (Orica-Greenedge) wykazał się największym wyczuciem wśród rozprowadzających. Po wspaniałej pracy kolegi Simon Gerrans nie miał problemów z wygraniem drugiego etapu i umocnieniem się na prowadzeniu klasyfikacji generalnej.
Eduardo Sepulveda (Fortuneo Vital – Concept) w pięknym stylu wygrał najtrudniejszy etap Tour de San Luis i został liderem wyścigu.
Czwarty etap Tour de San Luis to królewski odcinek argentyńskiej etapówki. Start mieścił się w Terrazas del Portezuelo, a meta po 140 kilometrach w Cerro El Amago. Ostatnie 11 kilometrów prowadziło mocno pod górę.
Peleton wypuścił dziś przed siebie sporą grupę zawodników, Dwunastu harcowników (w tym głównie kolarze z Ameryki Południowej), starali się uzyskać jak największą przewagę nad resztą stawki. Zasadnicza grupa „trzymała” jednak czołówkę, tracąc do niej maksymalnie nieco ponad trzy minuty. Tempo było na tyle spore, że na wietrze wszystko dzieliło się na mniejsze grupy.
Najdłużej na czele utrzymała się siódemka: Hornbeck, Najar, Gaday, Ramos, Stacchiotti, Sarabia, Alzate. Peleton rozpoczynając finałowy podjazd tracił do nich już niecałą minutę, a mocna praca Etixx-Quick Step, Movistaru i Astany spowodowała, że wkrótce wszyscy uciekinierzy zostali doścignięci.
Rozpoczęły się więc ataki faworytów do zwycięstwa w wyścigu. Jako pierwszy swoich sił spróbował Vincenzo Nibali (Astana), ale to Dayer Quintana (Movistar) zdołał zgubić pozostałych rywali i mknął do szczytu. Kolumbijczyk szybko zyskał kilkanaście sekund przewagi.
Szósty bieg włączył także Eduardo Sepulveda (Fortuneo Vital Concept). Kolarz francuskiej grupy pro-kontynentalnej dogonił młodszego z braci Quintana i wkrótce go zgubił!
Faworyt gospodarzy zdołał jako pierwszy zameldować się na mecie. Kilkadziesiąt sekund za nim przyjechał Janier Acevedo (Jamis), a trzeci był Roman Villabos (Reprezentacja Kostaryki). Rafał Majka (Tinkoff) zajął bardzo dobre siódme miejsce! W klasyfikacji generalnej jest dziesiąty, a prowadzi Sepulveda.
Wyniki:
1º 232 SEPULVEDA, Eduardo FORTUNEO VITAL CONCEPT 04:00:35 10 ”
2º 181 ACEVEDO, Janier TEAM JAMIS a 54 6 ”
3º 274 VILLALOBOS, Roman SEL. DE COSTA RICA a 01:31 4 ”
4º 23 QUINTANA, Dayer MOVISTAR TEAM a 01:31
5º 104 KOSHEVOY, Ilia LAMPRE-MERIDA a 01:43
6º 125 LOPEZ, Miguel A. ASTANA PRO TEAM a 02:10 7º 153 MAJKA, Rafal TINKOFF a 02:10
8º 24 QUINTANA, Nairo MOVISTAR TEAM a 02:10
9º 213 MILLAN, Jonathan STRONGMAN -CAMPAGNIOLO a 02:12
10º 256 MALDONADO, Anderson SEL . DE URUGUAY a 02:14
11º 244 SQUIRE, Robert HOLOWESKO CITADEL a 02:14
12º 45 CARDOSO, Andre CANNONDALE a 02:14
13º 65 TORRES, Rodolfo ANDRONI GIOCATTOLI a 02:14
14º 31 CONTRERAS, Rodrigo ETIXX QUICKSTEP a 02:14
15º 223 FRAYRE, Eder SEL. DE MEXICO a 02:24
16º 224 ALVAREZ, Miguel L. SEL. DE MEXICO a 02:24
17º 271 ROJAS, Juan C. SEL. DE COSTA RICA a 02:24
18º 22 MORENO, Daniel MOVISTAR TEAM a 02:24
19º 12 MOYANO, Josue SAN LUIS TEAM a 02:55
20º 82 VUILLERMOZ, Alexis AG2R LA MONDIALE a 02:57
21º 212 CALDERON, Steven STRONGMAN -CAMPAGNIOLO a 03:00
22º 46 TALANSKY, Andrew CANNONDALE a 03:45
23º 76 JARAMILLO, Daniel UNITEDHEALTHCARE a 03:45
24º 4 FERNANDEZ, Delio DELKO-MARSEILLE-KTM a 04:07
25º 273 GONZALEZ, Josue SEL. DE COSTA RICA a 04:07
26º 214 SANCHEZ, Oscar STRONGMAN -CAMPAGNIOLO a 04:07
27º 221 DE LUNA, Flavio A. SEL. DE MEXICO a 04:10
28º 11 LUCERO, Alfredo SAN LUIS TEAM a 04:16
29º 243 CARPENTER, Robin HOLOWESKO CITADEL a 04:19
30º 275 MUDARRA, Pablo SEL. DE COSTA RICA a 04:34
31º 253 PEREZ, Matias SEL . DE URUGUAY a 04:35
32º 251 BRAVO, Jorge SEL . DE URUGUAY a 04:35
33º 112 GASTON, Javier S.E.P. SAN JUAN a 04:35
34º 113 PEREZ, Ignacio S.E.P. SAN JUAN a 04:35
35º 5 DI GREGORIO, Remy DELKO-MARSEILLE-KTM a 04:35
36º 194 TELLO, Elias SEL. CHILE a 04:51
37º 121 NIBALI, Vincenzo ASTANA PRO TEAM a 05:37
38º 106 POLANC, Jan LAMPRE-MERIDA a 05:37
39º 91 BOLE, Grega NIPPO VINI FANTINI a 05:37
40º 281 MOJICA, Jose SEL. DE CUBA a 05:37
41º 182 SANCHEZ, Brayan TEAM JAMIS a 05:44
42º 16 MINI, Giuliano SAN LUIS TEAM a 05:55 43º 154 POLJANSKI, Pawel TINKOFF a 06:13
44º 234 LOUBET, Julien FORTUNEO VITAL CONCEPT a 06:13
45º 171 GODOY, Caio SEL. DE BRASIL a 06:58
46º 152 HANSEN, Jesper TINKOFF a 06:58
47º 231 SORENSEN, Chris A. FORTUNEO VITAL CONCEPT a 06:58
48º 142 TRILLINI, Gaston W. LOS MATANCEROS a 06:58
49º 105 MOHORIC, Matej LAMPRE-MERIDA a 06:58
50º 51 DURAN, Alejandro SEL. DE ARGENTINA a 07:09
51º 111 IBARRA, Emiliano S.E.P. SAN JUAN a 07:35
52º 81 PERAUD, Jean-christophe AG2R LA MONDIALE a 07:35
53º 126 KOZHATATEV, Bakhtiyar ASTANA PRO TEAM a 08:38
54º 192 ARRIAGADA, Marcos SEL. CHILE a 09:10
55º 1 DIAZ, Daniel DELKO-MARSEILLE-KTM a 09:12
56º 86 JAUREGUI, Quentin AG2R LA MONDIALE a 09:36
57º 26 SOLER, Marc MOVISTAR TEAM a 10:58
58º 21 . MALORI, Adriano MOVISTAR TEAM a 10:58
59º 56 TIVANI, German N. SEL. DE ARGENTINA a 10:58
60º 75 BUSCHE, Matthew UNITEDHEALTHCARE a 10:58
61º 186 AMARAN, Luis R. TEAM JAMIS a 10:58
62º 101 CATTANEO, Mattia LAMPRE-MERIDA a 10:58
63º 136 GRIJALBA, Fernando INTEJA – MMR a 10:58
64º 166 RAVASI, Edward SEL. DE ITALIA a 10:58
65º 135 NUÑO, Israel INTEJA – MMR a 10:58
66º 222 MAGALLANES, Juan P. SEL. DE MEXICO a 10:58
67º 252 MASCARAÑAS, Richard SEL . DE URUGUAY a 10:58
68º 42 CRADDOCK, Lawson CANNONDALE a 10:58
69º 41 BROWN, Hathan CANNONDALE a 10:58
70º 116 MULLER, Mauricio S.E.P. SAN JUAN a 11:12
71º 285 ARIAS, Jans SEL. DE CUBA a 11:12
72º 131 MILAN, Diego INTEJA – MMR a 11:24
73º 283 PORTUONDO, Pedro SEL. DE CUBA a 12:01
74º 55 RAMOS, Ruben SEL. DE ARGENTINA a 12:28
75º 13 GODOY, Sergio SAN LUIS TEAM a 12:36
76º 84 DANIEL, Maxime AG2R LA MONDIALE a 13:03
77º 93 DE NEGRI, Pierpaolo NIPPO VINI FANTINI a 13:58
78º 73 CANOLA, Marco UNITEDHEALTHCARE a 13:58
79º 196 ARRIAGADA, Matias SEL. CHILE a 14:21
80º 66 TVETCOV, Serghei ANDRONI GIOCATTOLI a 15:21
81º 242 HORNBECK, Jonathan HOLOWESKO CITADEL a 15:21
82º 175 DOS SANTOS, Rodrigo SEL. DE BRASIL a 15:43
83º 202 KERBY, Jordan DRAPAC a 15:57
84º 185 MURPHY, Kyle TEAM JAMIS a 16:14
85º 44 HOWES, Alex CANNONDALE a 16:14
86º 161 POZZATO, Filippo SEL. DE ITALIA a 16:39
87º 151 SAGAN, Peter TINKOFF a 16:39
88º 122 SCARPONI, Michele ASTANA PRO TEAM a 16:39
89º 255 CABRERA, Ramiro SEL . DE URUGUAY a 16:39
90º 215 CAICEDO, Jonathan STRONGMAN -CAMPAGNIOLO a 16:39
91º 32 GAVIRIA, Fernando ETIXX QUICKSTEP a 17:32
92º 6 DUQUE, Leonardo DELKO-MARSEILLE-KTM a 17:32
93º 176 PRESTES, Antonio F. SEL. DE BRASIL a 17:44
94º 85 DOMONT, Axel AG2R LA MONDIALE a 17:44
95º 272 ROJAS, Cesar SEL. DE COSTA RICA a 17:59
96º 195 CORNEJO, Cristian SEL. CHILE a 18:57
97º 124 AGNOLI, Valerio ASTANA PRO TEAM a 19:16
98º 92 NIBALI, Antonio NIPPO VINI FANTINI a 19:16
99º 133 GARCIA, Joel J. INTEJA – MMR a 19:16
100º 183 HAEDO, Lucas TEAM JAMIS a 20:09
101º 63 RATTO, Daniele ANDRONI GIOCATTOLI a 20:09
102º 114 NAJAR, Gonzalo S.E.P. SAN JUAN a 20:09
103º 34 SABATINI, Fabio ETIXX QUICKSTEP a 21:02
104º 204 LOWNDES, Jason DRAPAC a 21:02
105º 226 CORELLA, René G. SEL. DE MEXICO a 21:02
106º 173 MOTTA, Lucas SEL. DE BRASIL a 21:02
107º 123 CAPECCHI, Eros ASTANA PRO TEAM a 21:02
108º 216 SUAZA, Jaime STRONGMAN -CAMPAGNIOLO a 21:02
109º 276 BETANCOURT, Paul SEL. DE COSTA RICA a 21:02
110º 62 FRAPPORTI, Marco ANDRONI GIOCATTOLI a 21:02
111º 54 NAVARRO, Nicolas SEL. DE ARGENTINA a 21:02
112º 164 VIVIANI, Elia SEL. DE ITALIA a 21:02
113º 145 PALMA, Guido LOS MATANCEROS a 21:02
114º 225 CASTILLO, Ulises SEL. DE MEXICO a 21:02
115º 25 VENTOSO, Francisco MOVISTAR TEAM a 21:02
116º 64 VIGANO, Davide ANDRONI GIOCATTOLI a 21:02
117º 36 WISNIOWSKI, Lukasz ETIXX QUICKSTEP a 21:02
118º 35 VANDENBERGH, Stijn ETIXX QUICKSTEP a 21:02
119º 132 CUETO, Juan J. INTEJA – MMR a 21:02
120º 134 SARABIA, Ignacio INTEJA – MMR a 21:02
121º 235 BREEN, Vegard FORTUNEO VITAL CONCEPT a 21:02
122º 15 GUEVARA, Emmanuel SAN LUIS TEAM a 21:02
123º 156 TRUSOV, Nikolay TINKOFF a 21:02
124º 72 BRAJKOVIC, Janez UNITEDHEALTHCARE a 21:02
125º 172 GOHR, Andre SEL. DE BRASIL a 21:02
126º 94 GROSU, Eduard M. NIPPO VINI FANTINI a 21:02
127º 141 SIVORI, Ariel LOS MATANCEROS a 21:02
128º 74 JONES, Christopher UNITEDHEALTHCARE a 21:02
129º 203 KONING, Peter DRAPAC a 21:02
130º 71 ALZATE, Carlos UNITEDHEALTHCARE a 21:02
131º 95 STACCHIOTTI, Riccardo NIPPO VINI FANTINI a 21:02
132º 201 CANTY, Brendan DRAPAC a 21:02
133º 165 MINALI, Riccardo SEL. DE ITALIA a 21:02
134º 254 ASCONEGUY, Roderick SEL . DE URUGUAY a 21:02
135º 14 RICHEZE, Mauro A. SAN LUIS TEAM a 21:02
136º 43 GAIMON, Phil CANNONDALE a 21:02
137º 96 YAMAMOTO, Genki NIPPO VINI FANTINI a 21:02
138º 61 CHICCHI, Francesco ANDRONI GIOCATTOLI a 21:02
139º 191 SEPULVEDA, Luis SEL. CHILE a 21:02
140º 83 BIDARD, François AG2R LA MONDIALE a 21:02
141º 144 TOLOSA, Sebatian LOS MATANCEROS a 21:02
142º 174 DA ROSA, Endrigo SEL. DE BRASIL a 21:02
143º 211 CARAPAZ, Richard STRONGMAN -CAMPAGNIOLO a 21:02
144º 163 AFFINI, Edoardo SEL. DE ITALIA a 21:10
145º 246 MCCABE, Travis HOLOWESKO CITADEL a 21:43
146º 245 BRYON, Miguel HOLOWESKO CITADEL a 21:43
147º 241 CLARK, Oscar HOLOWESKO CITADEL a 21:43
148º 205 ROE, Timothy DRAPAC a 21:43
149º 33 RICHEZE, Maximiliano ETIXX QUICKSTEP a 22:13
150º 162 MARECZKO, Jakub SEL. DE ITALIA a 22:13
151º 193 MANSILLA, Cristopher SEL. CHILE a 22:13
152º 102 CIMOLAI, Davide LAMPRE-MERIDA a 22:13
153º 103 FERRARI, Roberto LAMPRE-MERIDA a 22:13 154º 155 BODNAR, Maciej TINKOFF a 22:13
155º 53 CURUCHET, Juan I SEL. DE ARGENTINA a 22:13
156º 52 GADAY, Lucas SEL. DE ARGENTINA a 22:13
157º 143 GADAY, Julian P. LOS MATANCEROS a 22:13
158º 2 ARISTI, Mikel DELKO-MARSEILLE-KTM a 22:13
159º 3 MARTINEZ, Yannick DELKO-MARSEILLE-KTM a 22:13
160º 184 MARCOTTE, Eric TEAM JAMIS a 22:13
161º 236 BONNAMOUR, Franck FORTUNEO VITAL CONCEPT a 22:13
162º 286 VIAMONTES, Yasmani SEL. DE CUBA a 22:13
163º 233 VALLEE, Boris FORTUNEO VITAL CONCEPT a 22:13
164º 282 NODARSE, Felix SEL. DE CUBA a 24:19
165º 284 MARCOS, Leandro SEL. DE CUBA a 25:58
Klasyfikacja generalna:
1º 232 SEPULVEDA, Eduardo FORTUNEO VITAL CONCEPT 12:00:16
2º 23 QUINTANA, Dayer MOVISTAR TEAM a 03
3º 31 CONTRERAS, Rodrigo ETIXX QUICKSTEP a 38
4º 24 QUINTANA, Nairo MOVISTAR TEAM a 42
5º 125 LOPEZ, Miguel A. ASTANA PRO TEAM a 51
6º 22 MORENO, Daniel MOVISTAR TEAM a 56
7º 274 VILLALOBOS, Roman SEL. DE COSTA RICA a 01:06
8º 181 ACEVEDO, Janier TEAM JAMIS a 01:09
9º 104 KOSHEVOY, Ilia LAMPRE-MERIDA a 01:22 10º 153 MAJKA, Rafal TINKOFF a 01:36
11º 45 CARDOSO, Andre CANNONDALE a 01:37 43
12º 65 TORRES, Rodolfo ANDRONI GIOCATTOLI a 01:37
13º 213 MILLAN, Jonathan STRONGMAN -CAMPAGNIOLO a 01:56
14º 82 VUILLERMOZ, Alexis AG2R LA MONDIALE a 02:17
15º 244 SQUIRE, Robert HOLOWESKO CITADEL a 02:17
16º 12 MOYANO, Josue SAN LUIS TEAM a 02:42
17º 212 CALDERON, Steven STRONGMAN -CAMPAGNIOLO a 02:44
18º 46 TALANSKY, Andrew CANNONDALE a 03:08
19º 224 ALVAREZ, Miguel L. SEL. DE MEXICO a 03:12
20º 223 FRAYRE, Eder SEL. DE MEXICO a 03:16
21º 4 FERNANDEZ, Delio DELKO-MARSEILLE-KTM a 03:29
22º 273 GONZALEZ, Josue SEL. DE COSTA RICA a 03:46
23º 113 PEREZ, Ignacio S.E.P. SAN JUAN a 04:12
24º 121 NIBALI, Vincenzo ASTANA PRO TEAM a 04:18
25º 5 DI GREGORIO, Remy DELKO-MARSEILLE-KTM a 04:37
26º 76 JARAMILLO, Daniel UNITEDHEALTHCARE a 04:51
27º 112 GASTON, Javier S.E.P. SAN JUAN a 04:51
28º 214 SANCHEZ, Oscar STRONGMAN -CAMPAGNIOLO a 04:52
29º 221 DE LUNA, Flavio A. SEL. DE MEXICO a 05:02
30º 275 MUDARRA, Pablo SEL. DE COSTA RICA a 05:32 31º 154 POLJANSKI, Pawel TINKOFF a 05:39
32º 234 LOUBET, Julien FORTUNEO VITAL CONCEPT a 05:44
33º 106 POLANC, Jan LAMPRE-MERIDA a 05:55
34º 91 BOLE, Grega NIPPO VINI FANTINI a 06:06
35º 256 MALDONADO, Anderson SEL . DE URUGUAY a 06:19
36º 251 BRAVO, Jorge SEL . DE URUGUAY a 06:21
37º 11 LUCERO, Alfredo SAN LUIS TEAM a 06:33
38º 105 MOHORIC, Matej LAMPRE-MERIDA a 06:37
39º 16 MINI, Giuliano SAN LUIS TEAM a 06:42
40º 81 PERAUD, Jean-christophe AG2R LA MONDIALE a 07:34 155
41º 194 TELLO, Elias SEL. CHILE a 07:42 181*
42º 271 ROJAS, Juan C. SEL. DE COSTA RICA a 07:57 232
43º 142 TRILLINI, Gaston W. LOS MATANCEROS a 08:34
44º 281 MOJICA, Jose SEL. DE CUBA a 08:46
45º 182 SANCHEZ, Brayan TEAM JAMIS a 08:54
46º 1 DIAZ, Daniel DELKO-MARSEILLE-KTM a 09:13
47º 26 SOLER, Marc MOVISTAR TEAM a 10:05
48º 253 PEREZ, Matias SEL . DE URUGUAY a 10:11
49º 51 DURAN, Alejandro SEL. DE ARGENTINA a 10:45
50º 75 BUSCHE, Matthew UNITEDHEALTHCARE a 10:55
51º 42 CRADDOCK, Lawson CANNONDALE a 10:56
52º 192 ARRIAGADA, Marcos SEL. CHILE a 11:05
53º 21 . MALORI, Adriano MOVISTAR TEAM a 11:20
54º 171 GODOY, Caio SEL. DE BRASIL a 11:33
55º 116 MULLER, Mauricio S.E.P. SAN JUAN a 11:35
56º 152 HANSEN, Jesper TINKOFF a 12:37 276
57º 222 MAGALLANES, Juan P. SEL. DE MEXICO a 12:59
58º 186 AMARAN, Luis R. TEAM JAMIS a 13:04
59º 13 GODOY, Sergio SAN LUIS TEAM a 13:09
60º 111 IBARRA, Emiliano S.E.P. SAN JUAN a 13:10
61º 136 GRIJALBA, Fernando INTEJA – MMR a 13:11
62º 86 JAUREGUI, Quentin AG2R LA MONDIALE a 13:22
63º 55 RAMOS, Ruben SEL. DE ARGENTINA a 14:10
64º 93 DE NEGRI, Pierpaolo NIPPO VINI FANTINI a 14:31
65º 126 KOZHATATEV, Bakhtiyar ASTANA PRO TEAM a 14:57
66º 151 SAGAN, Peter TINKOFF a 15:20
67º 66 TVETCOV, Serghei ANDRONI GIOCATTOLI a 15:23
68º 243 CARPENTER, Robin HOLOWESKO CITADEL a 15:27
69º 32 GAVIRIA, Fernando ETIXX QUICKSTEP a 15:40
70º 285 ARIAS, Jans SEL. DE CUBA a 16:07
71º 41 BROWN, Hathan CANNONDALE a 16:43
72º 231 SORENSEN, Chris A. FORTUNEO VITAL CONCEPT a 16:59
73º 202 KERBY, Jordan DRAPAC a 17:09
74º 131 MILAN, Diego INTEJA – MMR a 17:14
75º 161 POZZATO, Filippo SEL. DE ITALIA a 17:16
76º 6 DUQUE, Leonardo DELKO-MARSEILLE-KTM a 17:34
77º 56 TIVANI, German N. SEL. DE ARGENTINA a 17:43
78º 85 DOMONT, Axel AG2R LA MONDIALE a 17:50
79º 252 MASCARAÑAS, Richard SEL . DE URUGUAY a 18:04
80º 122 SCARPONI, Michele ASTANA PRO TEAM a 18:44
81º 215 CAICEDO, Jonathan STRONGMAN -CAMPAGNIOLO a 18:53
82º 203 KONING, Peter DRAPAC a 19:04
83º 166 RAVASI, Edward SEL. DE ITALIA a 19:24
84º 283 PORTUONDO, Pedro SEL. DE CUBA a 20:01
85º 255 CABRERA, Ramiro SEL . DE URUGUAY a 20:11
86º 123 CAPECCHI, Eros ASTANA PRO TEAM a 20:27
87º 175 DOS SANTOS, Rodrigo SEL. DE BRASIL a 20:30
88º 33 RICHEZE, Maximiliano ETIXX QUICKSTEP a 20:37
89º 14 RICHEZE, Mauro A. SAN LUIS TEAM a 20:49
90º 246 MCCABE, Travis HOLOWESKO CITADEL a 21:11
91º 34 SABATINI, Fabio ETIXX QUICKSTEP a 21:28
92º 196 ARRIAGADA, Matias SEL. CHILE a 21:43
93º 63 RATTO, Daniele ANDRONI GIOCATTOLI a 22:06
94º 3 MARTINEZ, Yannick DELKO-MARSEILLE-KTM a 22:14
95º 101 CATTANEO, Mattia LAMPRE-MERIDA a 22:18
96º 135 NUÑO, Israel INTEJA – MMR a 22:32 3
97º 15 GUEVARA, Emmanuel SAN LUIS TEAM a 22:40
98º 114 NAJAR, Gonzalo S.E.P. SAN JUAN a 22:56
99º 276 BETANCOURT, Paul SEL. DE COSTA RICA a 23:14
100º 35 VANDENBERGH, Stijn ETIXX QUICKSTEP a 23:29
101º 72 BRAJKOVIC, Janez UNITEDHEALTHCARE a 23:44
102º 185 MURPHY, Kyle TEAM JAMIS a 23:53
103º 124 AGNOLI, Valerio ASTANA PRO TEAM a 24:03
104º 134 SARABIA, Ignacio INTEJA – MMR a 24:24
105º 92 NIBALI, Antonio NIPPO VINI FANTINI a 24:26
106º 211 CARAPAZ, Richard STRONGMAN -CAMPAGNIOLO a 24:39
107º 242 HORNBECK, Jonathan HOLOWESKO CITADEL a 25:19
108º 241 CLARK, Oscar HOLOWESKO CITADEL a 25:27
109º 62 FRAPPORTI, Marco ANDRONI GIOCATTOLI a 25:49
110º 25 VENTOSO, Francisco MOVISTAR TEAM a 25:55
111º 226 CORELLA, René G. SEL. DE MEXICO a 26:07
112º 84 DANIEL, Maxime AG2R LA MONDIALE a 26:13
113º 184 MARCOTTE, Eric TEAM JAMIS a 26:15
114º 133 GARCIA, Joel J. INTEJA – MMR a 26:16
115º 83 BIDARD, François AG2R LA MONDIALE a 26:41
116º 164 VIVIANI, Elia SEL. DE ITALIA a 26:53
117º 95 STACCHIOTTI, Riccardo NIPPO VINI FANTINI a 27:00 2
118º 94 GROSU, Eduard M. NIPPO VINI FANTINI a 27:10
119º 73 CANOLA, Marco UNITEDHEALTHCARE a 27:13
120º 96 YAMAMOTO, Genki NIPPO VINI FANTINI a 27:25
121º 54 NAVARRO, Nicolas SEL. DE ARGENTINA a 27:29
122º 163 AFFINI, Edoardo SEL. DE ITALIA a 27:43
123º 172 GOHR, Andre SEL. DE BRASIL a 27:46 349
124º 195 CORNEJO, Cristian SEL. CHILE a 28:14 349
125º 64 VIGANO, Davide ANDRONI GIOCATTOLI a 28:30
126º 205 ROE, Timothy DRAPAC a 29:23
127º 36 WISNIOWSKI, Lukasz ETIXX QUICKSTEP a 29:56
128º 254 ASCONEGUY, Roderick SEL . DE URUGUAY a 30:01
129º 102 CIMOLAI, Davide LAMPRE-MERIDA a 30:02
130º 183 HAEDO, Lucas TEAM JAMIS a 30:25
131º 174 DA ROSA, Endrigo SEL. DE BRASIL a 30:35
132º 71 ALZATE, Carlos UNITEDHEALTHCARE a 30:49
133º 43 GAIMON, Phil CANNONDALE a 30:55
134º 201 CANTY, Brendan DRAPAC a 30:56
135º 103 FERRARI, Roberto LAMPRE-MERIDA a 31:08
136º 74 JONES, Christopher UNITEDHEALTHCARE a 31:09 137º 155 BODNAR, Maciej TINKOFF a 31:30
138º 216 SUAZA, Jaime STRONGMAN -CAMPAGNIOLO a 31:33
139º 52 GADAY, Lucas SEL. DE ARGENTINA a 31:38
140º 165 MINALI, Riccardo SEL. DE ITALIA a 32:18
141º 225 CASTILLO, Ulises SEL. DE MEXICO a 32:23
142º 176 PRESTES, Antonio F. SEL. DE BRASIL a 32:34
143º 173 MOTTA, Lucas SEL. DE BRASIL a 32:54
144º 2 ARISTI, Mikel DELKO-MARSEILLE-KTM a 33:26
145º 143 GADAY, Julian P. LOS MATANCEROS a 33:26
146º 156 TRUSOV, Nikolay TINKOFF a 33:41
147º 144 TOLOSA, Sebatian LOS MATANCEROS a 33:49
148º 141 SIVORI, Ariel LOS MATANCEROS a 33:50
149º 132 CUETO, Juan J. INTEJA – MMR a 33:51
150º 44 HOWES, Alex CANNONDALE a 34:01
151º 245 BRYON, Miguel HOLOWESKO CITADEL a 34:46
152º 61 CHICCHI, Francesco ANDRONI GIOCATTOLI a 35:31
153º 282 NODARSE, Felix SEL. DE CUBA a 35:32
154º 162 MARECZKO, Jakub SEL. DE ITALIA a 35:58
155º 233 VALLEE, Boris FORTUNEO VITAL CONCEPT a 36:18
156º 193 MANSILLA, Cristopher SEL. CHILE a 38:27
157º 204 LOWNDES, Jason DRAPAC a 39:25
158º 272 ROJAS, Cesar SEL. DE COSTA RICA a 39:41
159º 286 VIAMONTES, Yasmani SEL. DE CUBA a 40:00
160º 53 CURUCHET, Juan I SEL. DE ARGENTINA a 40:18
161º 145 PALMA, Guido LOS MATANCEROS a 40:32
162º 191 SEPULVEDA, Luis SEL. CHILE a 41:14
163º 235 BREEN, Vegard FORTUNEO VITAL CONCEPT a 43:09
164º 236 BONNAMOUR, Franck FORTUNEO VITAL CONCEPT a 49:30
165º 284 MARCOS, Leandro SEL. DE CUBA a 57:00
Dwukrotny mistrz świata spotkał się z dziennikarzami podczas pierwszego wyścigu z cyklu World Tour w tym sezonie. Bettini opowiadał m. in. o tym dlaczego nie udało się stworzyć grupy z Fernando Alonso.
Włoch nie zdradził szczegółów dlaczego plan tworzenia grupy wraz z Fernando Alonso nie wypalił. Hiszpan chciał zbudować nową jakość w peletonie, a Bettini miał być odpowiedzialnym za całe przedsięwzięcie. Po kilku miesiącach działania plan ostatecznie upadł. „Świerszcz”, pytany dlaczego nie wyszło odpowiada „dobre pytanie!”.
„Projekt aktualnie jest zamknięty. Pracowaliśmy ciężko w 2014, mieliśmy zawodników i dyrektorów sportowych, ale wszystko nagle upadło, nie wiem dlaczego. Mieliśmy gotowe 70% całości projektu gotowe. Mieliśmy nawet wstępne kontrakty z piętnastoma kolarzami i mogliśmy praktycznie ruszyć. Alonso miał wtedy sporo problemów w Formule 1. Kończył mu się kontrakt z Ferrari i zmieniał stajnię na sezon 2015. Było wiele niejasności pomiędzy menadżerem Fernando i jego otoczeniem, taka mała gierka z ich strony. Na chwile obecną nie ma w ogóle tematu grupy.”
Taki obrót spraw spowodował, że Bettini został na lodzie. Włoch porzucił pracę selekcjonera kadry Italii na rzecz współpracy z Alonso. Teraz jednak były mistrz świata działa wraz z La Gazetta dello Sport i RCS Sport przy organizacji m. in. Tirreno – Adriatico czy Dubai Tour.
Podczas spotkania z dziennikarzami w trakcie Tour Down Under Paolo Bettini opowiadał także o kilku innych tematach.
Luca Paolini
Włoch został przyłapany na kokainie podczas ubiegłorocznego Tour de France, a Paolini to bliski przyjaciel mistrza olimpijskiego z Aten.
„To było bardzo trudne dla Paoliniego. W 2003 w wypadku motocyklowym zmarł jego szwagier. Wówczas brał leki antydepresyjne, żeby normalnie funkcjonować. Przez kolejne lata próbował je odstawiać, a po czasie i tak do nich wracał.”
Peter Sagan:
„Sagan to artysta, wielki mistrz. Kolarstwo znalazło odpowiednią osobę na miejsce mistrza świata, a do tego ma świetny kontakt z kibicami. Przed sukcesem w Richmond Peter nie wygrał żadnego wielkiego wyścigu, więc jazda w tęczowej koszulce podczas Mediolan – San Remo będzie dla niego wielkim testem.”
Marco Pantani:
„Jego historia jest najtrudniejsza do wytłumaczenia. To nie była kwestia sportowa, tylko problem z jego życiem. Kiedy odszedł z kolarstwa został ze swoimi problemami sam. Tak jak na szosie był dominatorem i pokazywał siłę, tak w życiu mu tej siły brakowało.”
Doping w kolarstwie:
„Myślę, że kolarstwo jest najczystszym sportem w tej chwili. Niemożliwe jest, żeby było całkowicie czyste, ale wiele pracy zostało wykonane, żeby zmienić mentalność ludzi. Nie tylko zawodnicy, ale także drużyny czy generalnie całe środowisko musiało zmienić podejście. Współczesne kolarstwo ma odwagę, by się zmieniać, a tego brakuje innym dyscyplinom. Nie można powiedzieć, że doping się skończył, ale dobrze, że zmieniło się chociaż podejście. Wszystko w kolarstwie uległo przeobrażeniu. Dzięki temu to w pewien sposób „nowy początek”.”
Doping w trakcie kariery:
„Byłem dwanaście lat w zawodowym peletonie i widziałem mnóstwo przypadków dopingu. Wielu przyjaciół, wielu rywali czy nawet kolegów z drużyny było w to zamieszanych. Pozytywne badanie to problem dla wszystkich. Wszyscy zapętliliśmy się w swoich błędach i wszyscy okryliśmy się wstydem za to.”
O wygrywaniu klasyków:
„Najtrudniej jest wygrać pierwszy raz. Kiedy wygrałem Liege – Bastogne – Liege w 2000 roku, spojrzałem w lustro i pomyślałem, że to niemożliwe! Dla mnie Liege to wielki wyścig, najcięższy z wszystkich klasyków. W 1998 roku podczas mojego pierwszego startu w tym monumencie wygrał Michele Bartoli. Lecąc do domu powiedziałem, że to jest mój wyścig i nie wiem jeszcze kiedy, ale go wygram, a Michele tylko się zaśmiał.”
O swoim przydomku – Świerszcz
„Dziennikarz z La Gazetty zaczął mnie nazywać „il Grillo” ze względu na mój styl jazdy – atak, strata i znów powrót na czoło, jak świerszcz.”
Igrzyska Olimpijskie:
„Start na Igrzyskach to wielkie wydarzenie dla każdego sportowca. Zdobyć tam medal, a w szczególności złoty…. To po prostu fantastyczne. Moje zwycięstwo w Atenach było wyjątkowe, bo w miejscu gdzie Igrzyska rozpoczęły swoją historię. Zdobyłem pierwszy medal dla Włoch, a Igrzyska także zakończyliśmy złotem. Kiedy pierwszy raz startowałem w IO w Sydney w 2000 roku miałem 26 lat, niewiele jak na kolarza. Cały dzień pracowałem wtedy pod atak Pantaniego i Bartolego.”
Lista ważnych wyścigów, na których pojawi się ekipa CCC Sprandi Polkowice zaczyna być coraz dłuższa. W czwartkowe popołudnie na jaw wyszła informacja, iż podopiecznych Piotra Wadeckiego zobaczymy na trasie Strade Bianche.
Pomarańczowi będą jedną z sześciu ekip drugiej dywizji, które uzupełnią skład włoskiej jednodniówki. Na starcie wyścigu po białych drogach zobaczymy tez zwycięzcę z 2014 roku Michała Kwiatkowskiego oraz jego wiernego kompana Michała Gołasia.
Oprócz jednodniowej imprezy, która odbędzie się 5 marca, zespół CCC został już zaproszony na dwa wyścigi najwyższej kategorii – Tirreno-Adriatico oraz Mediolan-San Remo.
Amerykanin uczestniczył w kraksie i nie uzyskał pomocy od samochodu serwisowego. Ratunek przyszedł od strony fanów.
Zawodnik Team Dimension Data został zatrzymany przez wypadek. Na szczęście nic mu się nie stało i gdy mechanicy zobaczyli, że z kolarzem jest wszystko w porządku po prostu pojechali za peletonem, by ewentualnie wspomóc czołówkę. Niestety parę kilometrów dalej Farrar zorientował się, że jego przerzutka jest kompletnie zniszczona.
Niestety wóz neutralny i samochód ekipy były z przodu i Amerykanin został postawiony w nieciekawej sytuacji. Szczęśliwie obok stali kibice, którzy wspomogli nieszczęśnika.
Wiedzieliśmy, że stanął z boku drogi i zapytaliśmy czy potrzebuje koła. Powiedział, że nie, bo koło tutaj nic nie pomoże. Przeszło więc do tego, na jakich pedałach jeździ. Korzysta ze Speedplay, a ja z Shimano, więc stwierdziłem „okej, możesz wziąć wszystko”. On miał buty rozmiar 43, ja 44, więc zamieniliśmy się też obuwiem. Farrar wskoczył na mój rower, daliśmy mu trochę wody i do zobaczenia. – opowiedział historię Anthony Tooman, właściciel roweru
Niestety takie zachowanie jest niezgodne z zasadami UCI. Międzynarodowa Unia Kolarska zdecydowała jednak, że ze względu na nietypowe okoliczności i brak jakiejkolwiek możliwości innej pomocy, Farrar będzie mógł wystartować w kolejnym etapie wyścigu, na którym i tak nie zagraża liderom klasyfikacji generalnej z powodu straty ponad 13 minut.
Gazprom-RusVelo oraz ONE Pro Cycling wystartują w 73. Tour de Pologne UCI World Tour. Obie grupy otrzymały od Lang Team dzikie karty uprawniające do startu w tegorocznym wyścigu.
To ostatnie dzikie karty przyznane drużynom spoza UCI World Teams na tegoroczny wyścig. Wcześniej prawo startu w 73. Tour de Pologne otrzymały CCC Sprandi Polkowice, VERVA Activejet, Bardiani CSF, Team Novo Nordisk oraz Reprezentacja Polski. Teraz do tej piątki dołączyły kolejne dwa zespoły należące do UCI Professional Continental Teams, a są to Gazprom-RusVelo oraz ONE Pro Cycling, w którego barwach startują dwaj Polacy: Marcin Białobłocki oraz Karol Domagalski.
– Jesteśmy przekonani, że te dwa zespoły będą doskonałym uzupełnieniem listy startowej. Oba mają olbrzymi potencjał i sprawią, że wyścig będzie jeszcze bardziej emocjonujący. W sumie przyznaliśmy siedem dzikich kart. Te zaproszenia miały na celu wzmocnienie naszego krajowego kolarstwa oraz zwiększenie międzynarodowego zasięgu Tour de Pologne. W tym roku na starcie pojawią się drużyny z czterech kontynentów i 13 krajów – tłumaczy dyrektor generalny Tour de Pologne Czesław Lang.
– Zaproszenie do startu w Tour de Pologne przyszło do nas zaraz po tym na Giro d’Italia, więc jest to kolejny miły moment dla naszego zespołu – mówi manager Gazprom-RusVelo Renat Khamidulin – możliwość startu w wyścigach World Tour jest dla nas fantastyczną szansą. W 2014 roku po raz pierwszy wystartowaliśmy w wyścigu World Tour i był to właśnie Tour de Pologne. To było ważne doświadczenie i cieszę się, że będziemy mogli rywalizować w tym wyścigu ponownie. W Polsce kolarstwo jest bardzo popularne, na trasie pojawiają się tłumy kibiców, a wyścig jest szeroko relacjonowany przez media. Tour de Pologne rozwija się rok po roku i stał się najważniejszym wyścigiem w Europie Wschodniej. W tym roku wyścig odbędzie się w połowie lipca i wpisuje się w naszą strategię. Mamy dwa cele – po pierwsze chcemy pokazać się z jak najlepszej strony jako zespół, a po drugie dla niektórych naszych kolarzy będzie to doskonały sprawdzian przed igrzyskami olimpijskimi w Rio – dodaje Khamidulin.
– Jestem zachwycony faktem, że ONE Pro Cycling otrzymał dziką kartę na Tour de Pologne. Blisko współpracujemy z organizatorami tego fantastycznego wyścigu. Mamy w kadrze dwudziestu zawodników, a wśród nich dwóch Polaków, którzy są ważną częścią ekipy. Marcin Białobłocki wygrał w ubiegłym roku jazdę indywidualną na czas w Krakowie, a Karol Domagalski dołączył do drużyny od tego sezonu. To zaszczyt, że możemy dać im szansę startu we własnym kraju i to w zawodach na najwyższym poziomie. Tour de Pologne będzie jednym z najważniejszych punktów sezonu w naszym kalendarzu. Chciałbym podziękować organizatorom Tour de Pologne za zaproszenie – mówi dyrektor sportowy ONE Pro Cycling Matt Winston.
Tour de Pologne UCI World Tour 2016 odbędzie się w dniach 12-18 lipca 2016 roku. Po raz pierwszy w historii będzie połączony z Tour de Pologne kobiet, który zostanie rozegrany bezpośrednio po wyścigu mężczyzn, a więc w dniach 18-20 lipca.
Jak podaje holenderski serwis wielerflits.nl, organizatorzy Amstel Gold Race przyznali trzy „dzikie karty” uprawniające zespoły Professional Continental do startu w wyścigu.
Poza osiemnastoma drużynami World Tour w Holandii zobaczymy: Roompot Oranje Peloton, Wanty – Groupe Gobert oraz Topsport Vlaanderen – Baloise.
„Piwny wyścig” odbędzie się w tym roku 17 kwietnia. Jest wielce prawdopodobne, że w późniejszym terminie organizatorzy przyznają jeszcze kolejne „dzikie karty”.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Amstel Gold Race zwyciężył Michał Kwiatkowski.
W tym roku na starcie powinniśmy zobaczyć m.in. Michała Gołasia, Michała Kwiatkowskiego (obaj Sky) oraz Tomasza Marczyńskiego (Lotto-Soudal).
Powoli poznajemy bilans wczorajszych wypadków, które miały miejsce na mokrych szosach 4. etapu Giro d'Italia. Na szczęście wiadomości spływające z Włoch są na ogół...
Tuż po etapie zacytowaliśmy Państwu wypowiedź najlepszego na 4. etapie Jonathana Milana, ale na tym nie kończyły się rozmowy z zawodnikami na temat przebiegu i ko...
Używamy cookies w celach funkcjonalnych, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z witryny oraz w celu tworzenia anonimowych statystyk serwisu. Jeżeli nie blokujesz plików cookies, to zgadzasz się na ich używanie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Możesz samodzielnie zarządzać cookies zmieniając odpowiednio ustawienia swojej przeglądarki. Akceptuję
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are as essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.