fot. Setmana Ciclista - Volta Femenina de la CV

Ronde van Vlaanderen było pełne kraks i innych nieprzyjemnych zdarzeń. Jedną z największych, jeśli nie największą ich ofiarą była Marlen Reusser. Wybitna specjalistka w jeździe indywidualnej na czas m.in. złamała szczękę i czeka ją teraz długa przerwa od kolarstwa.

Kobieca edycja Ronde van Vlaanderen praktycznie rozpoczęła się od ogromnej kraksy. Już 10 kilometrów po starcie na asfalcie i jego obrzeżach znalazła się spora grupa zawodniczek jadących wysoko w peletonie, a wśród najbardziej poszkodowanych były Marlen Reusser, Elizabeth Deignan i Monica Greenwood. Cała trójka trafiła do szpitala, gdzie zostały im wykonane kompleksowe badania.

Mistrzyni Szwajcarii z Team SD Worx – Protime doznała m.in. złamania szczęki. Pozostałe obrażenia są mniej poważne i zdążą się zagoić nim 32-latka wróci na rower – to jednak nie nastąpi w najbliższym czasie. Lekarze nieśmiało mówią o około 2-miesięczniej przerwie dla 3-krotnej mistrzyni Europy w jeździe indywidualnej na czas.

Z uśmiechem złamanie przyjęła za to Elizabeth Deignan. Koleżanki z Lidl-Treka zadbały o to by poprawić morale 35-letniej Brytyjki. Ta z gipsem na ręce została wypisana ze szpitala i zdążyła na metę, gdzie mogła na żywo oglądać triumf Elisy Longo Borghini i 3. lokatę Shirin van Anrooij. Warto przypomnieć, że między kolarkami amerykańskiej grupy metę przecięła nasza Katarzyna Niewiadoma.

Poprzedni artykułMathieu van der Poel: „Właściwie to doczołgałem się do mety”
Następny artykułLuca Mozzato: „Byłbym szczęśliwy w pierwszej „20”. Podium…”
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments