fot. Alpecin-Deceuninck

Wyścig Dookoła Flandrii miał być „teatrem jednego aktora” i nim był. Wyścig potoczył się zgodnie z oczekiwaniami, a do jego wiernego streszczenia wystarczyłoby kilkadziesiąt słów. Równie dobrze można by wykorzystać ich zdecydowanie więcej – tym bardziej, że do opisania był kolejny świetny występ Kasi Niewiadomej. Dlatego, podobnie jak co tydzień, Bartek i Kacper zapraszają Was na trwającą blisko godzinę kolejną odsłonę „Tygodniówki”.

Poprzedni artykułItzulia Basque Country 2024: Paul Lapeira zaskakuje rywali
Następny artykułMedia: Wout van Aert wyrobi się na Giro d’Italia 2024
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments