fot. UCI/SWpix/Watson

Niewiele ponad tydzień pozostał do startu Tour de Hongrie, który odbędzie się w dniach 8-12 maja. Biorąc pod uwagę fakt, iż w trakcie Giro d’Italia nie ma zbyt wielu wyścigów dla ekip najwyższej dywizji, cześć z nich – podobnie jak w poprzednich latach – zdecydowała się na udział w rozwijającym się Tour de Hongrie.

Na wstępnej liście startowej znalazło się 8 drużyn World Tour. Wśród nich jest Astana Qazaqstan Team, w składzie której zobaczymy Marka Cavendisha, przygotowującego się do Tour de France. Utytułowany Brytyjczyk po ubiegłorocznym niepowodzeniu przedłużył swoją karierę i postara się o 35. zwycięstwo etapowe w Wielkiej Pętli, by stać się samodzielnym rekordzistą.

Wraz z nim, w Tour de Hongrie wystartują między innymi Cees Bol czy Michael Morkov, tworzący pociąg sprinterski Astana Qazastan Team.

Węgierski wyścig najprawdopodobniej będzie ostatnią okazją do zobaczenia Marka Cavendisha oraz Petera Sagana na starcie tej samej imprezy. Słowak również weźmie udział w majowej rywalizacji.

Obecnie ściga się on już niemal wyłącznie w zawodach kolarstwa górskiego, jednak jednym z etapów przygotowań do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu będą starty szosowe z ekipą Pierre Baguette, prowadzoną przez jego brata – Juraja. Pierwszym wyścigiem na szosie po przerwie, spowodowanej dwiema operacjami serca, będzie właśnie Tour de Hongrie.

Nie wiadomo, czy Słowak i Brytyjczyk będą w stanie włączyć się w walkę o zwycięstwa etapowe, jednak ich pożegnanie po latach zaciętej rywalizacji z pewnością będzie wyjątkowe.

Poprzedni artykułPuchar Prezydenta Grudziądza 2024 – zapowiedź
Następny artykułMajówkowe grillowanie sprinterów – zapowiedź Eschborn-Frankfurt 2024
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments