fot. UCI Cyclo Cross World Cup

Wraca Puchar Świata w kolarstwie przełajowym – kolejna, piąta runda odbędzie się w Beekse Bergen. Będzie to debiut tej lokalizacji w kalendarzu najbardziej prestiżowej serii wyścigów.

Czas na kolejną niedzielę z emocjami związanymi z przełajowym Pucharem Świata. Tym razem, zawodnicy i zawodniczki będą rywalizować w Beekse Berge… na terenie parku safari. Trasa, ulokowana w dość niecodziennym, będzie przebiegała w pobliżu „Jeziora Wiktorii” i nie zabraknie na niej piaszczystych odcinków – wszystko dlatego, że jej znaczna część prowadzi przez plażę.

Spory fragmentu rundy przebiega też przez trudne technicznie, kręte, leśne ścieżki. W końcowym fragmencie okrążenia po raz kolejny zawodniczki i zawodnicy będą musieli przeprawić się przez sypki piasek, a zanim to nastąpi, pokonają sztuczne bariery do przeskakiwania.

Beekse Bergen w swojej historii gościło zaledwie trzy wyścigi przełajowe – za każdym razem były to mistrzostwa Holandii, jednak regularnie odbywającej się imprezy to holenderskie miasteczko się nie doczekało. Aż do teraz.

Na płaskiej, ale wymagającej technicznie trasie, zobaczymy większość zawodników i zawodniczek, które walczyły o wygrane w poprzednich odsłonach Pucharu Świata. Biorąc pod uwagę długie sektory piasku, naturalnymi faworytami rywalizacji mężczyzn wydają się być niezwykle regularni Laurens Sweeck (Crelan-Fristads) i Lars van der Haar (Baloise Trek Lions), którzy na tej nawierzchni czują się wyśmienicie. Obaj prezentują też znakomitą formę.

Nie można zapomnieć też o świeżo upieczonym mistrzu Europy, Michaelu Vanthourenhoucie, a także jego kolegi z drużyny, Elim Iserbycie (Pauwels Sauzen-Bingoal), który boryka się z rwą kulszową i w piątkowym wyścigu w Niel znacznie odstawał od Sweecka i Van der Haara. O czołowe lokaty mogą powalczyć też: Quinten Hermans (Tormans Cyclo Cross Team) czy Toon Vandebosch (Alpecin-Deceuninck).

Wśród kobiet do rywalizacji po kontuzji wraca Lucinda Brand (Baloise Trek Lions), lecz to nie ona będzie główną faworytką zmagań. Oczy wszystkich będą zwrócone na Fem van Empel (Pauwels Sauzen-Bingoal), która wygrała 4 odsłony przełajowego Pucharu Świata i z dużą przewagą prowadzi w klasyfikacji generalnej. Dla Holenderki będzie to pierwszy start po zdobyciu tytułu mistrzyni Europy w Namur, ale nie będzie miała okazji do zaprezentowania koszulki w gwiazdy, gdyż wystartuje w trykocie liderki „generalki” Pucharu Świata.

Swojej rodaczce przeszkodzić w sięgnięciu po kolejny triumf będzie chciała Puck Pieterse (Alpecin-Deceuninck), mistrzyni Europy U23, a także jej zespołowa koleżanka – Ceylin del Carmen Alvarado, która w piątek odniosła pierwsze zwycięstwo po długiej przerwie.

Namieszać mogą też: Denise Betsema (Pauwels Sauzen-Bingoal), Blanka Vas (Team SD Worx), Shirin van Anrooij (Baloise Trek Lions), mistrzyni świata – Marianne Vos (Jumbo-Visma), czy będąca w dobrej formie Inge van der Heijden (777). Na starcie niestanie natomiast inna zawodniczka 777 – Annemarie Worst, cierpiąca na zapalenie stawu kolanowego.

Listy startowe: kobiety, mężczyźni

Transmisje z wyścigów będzie można oglądać na antenie Eurosportu 2 od 13.30 (kobiety) i 15.00 (mężczyźni).

Zapraszamy do lektury naszego przewodnika przełajowego po sezonie 2022/23.

Poprzedni artykułBradley Wiggins ma spore kłopoty finansowe
Następny artykułAntonina Białek i Ondrej Zeleny zwyciężają w Szczekocinach
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments