fot. Alpecin-Deceuninck

11 listopada rozegrano drugą rundę cyklu Telenet Superprestige w ramach Jaarmarktcross w Niel. Wśród kobiet najlepsza okazała się Ceylin del Carmen Alvarado (Alpecin-Deceuninck), zwyciężając po raz pierwszy od lutego 2021. W rywalizacji mężczyzn triumfował natomiast Laurens Sweeck (Crelan-Fristads).

Cykl Telenet Superprestige zawitał dziś do belgijskiego Niel, gdzie zawodniczki i zawodnicy rywalizowali w słynnym Jaarmarktcross. Na trasie ulokowano krótkie podjazdy/podbiegi oraz zjazdy, odcinki błotniste, charakterystyczne garby czy sektor piaskowy.

Przełamanie Ceylin del Carmen Alvarado

Do wyścigu elity kobiet najmocniej wystartowały Ceylin del Carmen Alvarado (Alpecin-Deceuninck) i Inge van der Heijden (777). Po dość długim odcinku kostki brukowej, zawodniczki wjechały na trawę – tam, na wąskim fragmencie, upadek zaliczyły Clara Honsinger i Zoe Backstedt z EF Education-TIBCO-SVB, co doprowadziło do znacznego podzielenia grupy.

Na czele zostało kilkanaście zawodniczek, a stawce przewodziła Inge van der Heijden. Po wymagających podbiegach, a także technicznych fragmentach rundy, jak sektor piaskowy, na czele wykrystalizowała się trzyosobowa czołówka, w której oprócz Van der Heijden i Alvarado znalazła się liderka cyklu, Denise Betsema (Pauwels Sauzen-Bingoal). Na początku drugiego z sześciu okrążeń, do czołówki dołączyły też Aniek van Alphen (777) i jadąca w trykocie mistrzyni Belgii Sanne Cant (Crelan-Fristads).

Ostatnia z zawodniczek – 5-krotna triumfatorka zmagań w Niel – zaczęła jednak tracić kontakt z rywalkami, a po chwili zaliczyła upadek, co również kosztowało ją kilka sekund. Niedługo później, od czołówki zaczęła odpadać też Aniek van Alphen. Na trzecim okrążeniu, po przyspieszeniach Ceylin del Carmen Alvarado i Denise Betsemy, kontakt z czołówką zaczęła tracić też Inge van der Heijden. Holenderka z 777 zdołała dojechać do prowadzącego duetu pod koniec rundy, ale na kolejnym okrążeniu definitywnie pożegnała się z czołówką.

Było prawie pewne, że losy zwycięstwa rozstrzygną się między Alvarado i Betsemą. Zawodniczka Alpecin-Deceuninck przyspieszała na pofałdowanym odcinku trasy, ale za każdym razem Denise Betsema była w stanie dojechać do jej koła. Dopiero na finałowej, szóstej rundzie, niewielką przewagę wypracowała sobie Ceylin del Carmen Alvarado.

W końcówce okrążenia, w okolicach sektora piaskowego, Denise Betsema znacząco zbliżyła się do prowadzącej Ceylin del Carmen Alvarado, ale ostatecznie kolarka Alpecin-Deceuninck zdołała ponownie jej odjechać i sięgnąć po zwycięstwo. Drugie miejsce zajęła Denise Betsema, utrzymując prowadzenie w klasyfikacji generalnej Telenet Superprestige, a na trzeciej pozycji uplasowała się Inge van der Heijden.

Dla Ceylin del Carmen Alvarado było to pierwsze zwycięstwo od lutego 2021.

Laurens Sweeck z drugim zwycięstwem w sezonie

Na czele męskiej stawki po starcie pojawiła się koszulka mistrza Szwajcarii, należąca do Kevina Kuhna (Tormans Cyclo Cross Team). Za nim jechali Laurens Sweeck (Crelan-Fristads) i Vincent Bastaens (Spits CX Team), natomiast w czołówce brakowało Eliego Isebryta (Pauwels Sauzen-Bingoal) i Larsa van der Haar (Baloise Trek Lions), którzy zaliczyli gorszy start.

Na pierwszym okrążeniu czołówka jechała bardzo mocno, ale nikt nie był w stanie samotnie odjechać od swoich rywali. W pierwszej grupie utrzymywali się między innymi: Sweeck, Bastaens, Kuhn, ale także zmagający się z rwą kulszową Eli Iserbyt, debiutujący w koszulce mistrza Europy Michael Vanthourenhout (Pauwels Sauzen-Bingoal) czy Toon Vandebosch (Alpecin-Deceuninck).

Po pierwszym przejeździe przez linię mety, na czoło wysunął się Eli Iserbyt, natomiast kilka pozycji, z powodu defektu, stracił Laurens Sweeck.

Czołówka wciąż była jednak skondensowana. Po sektorze piaskowym, na prowadzeniu z niewielką przewagą ponownie pojawił się Iserbyt, natomiast w ścisłej czołówce po raz pierwszy zobaczyliśmy trykot mistrza Holandii, w którym ściga się Lars van der Haar. Były mistrz Europy nadrabiał sekundy na piasku, gdzie był w stanie pokonać cały fragment bez zejścia z roweru. Na trzecim okrążeniu próby ataku dwukrotnie podejmowała trójka: Sweeck, Vanthourenhout i Van der Haar.

Ostatni dwaj zawodnicy w początkowej fazie czwartej rundy zostali jednak doścignięci, a przewagę powiększał Laurens Sweeck. Na mecie Belg z Crelan-Fristads miał kilkanaście sekund przewagi nad grupką pościgową, w której jechali Michael Vanthourenhout, młody Witse Meeussen (Pauwels Sauzen-Bingoal), Toon Vandebosch (Alpecin-Deceuninck), a także wracający do rywalizacji po kontuzji Corne van Kessel (Tormans Cyclo Cross Team).

Nieco dalej jechali Lars van der Haar i Eli Iserbyt, którzy dołączyli do czwórki na pofałdowanej części rundy. Belg tylko na moment nawiązał kontakt z rywalami – po chwili zaliczył drobny upadek, tracąc do wyprzedzających go kolarzy kilka kolejnych sekund. W dalszej części rywalizacji, Iserbyta wyprzedzali kolejni zawodnicy.

W międzyczasie, grupa pościgowa za Laurensem Sweeckiem podzieliła się – najmocniejsi z niej byli Lars van der Haar i Michael Vanthourenhout, którzy po pokonaniu sześciu okrążeń znacznie zbliżyli się do Belga, jadącego od dłuższego czasu na prowadzeniu. Na siódmej rundzie, do Sweecka dołączył Van der Haar, natomiast Vanthourenhout zaczął słabnąć i tracić czas do rywali.

Podobnie jak w wyścigu kobiet, o zwycięstwie zadecydowało ostatnie okrążenie. Sweeck i Van der Haar na zmianę wyprzedzali się przed technicznymi fragmentami trasy, by zapewnić sobie idealną pozycję, jednak wciąż jechali razem. Dopiero sektor piaszczysty doprowadził do rozdzielenia najmocniejszych dziś kolarzy – Laurens Sweeck odjechał tam mistrzowi Holandii i przeciął linię mety na pierwszej pozycji. Kilka sekund później rywalizację zakończył Lars van der Haar.

Trzeci na metę wpadł Michael Vanthourenhout w koszulce mistrza Europy.

Na czwartej pozycji, zaskakująco, zameldował się Eli Iserbyt, który zdecydowanie przyspieszył w drugiej części wyścigu. Na uwagę zasługuje też 5. lokata młodego Witse Meeussena, który w Niel pokazał się z bardzo dobrej strony.

Po dwóch rundach cyklu Telenet Superprestige na czele klasyfikacji generalnej plasuje się Laurens Sweeck.

Już w niedzielę odbędzie się kolejna odsłona przełajowego Pucharu Świata, który tym razem zawita do Beekse Bergen. Transmisje z wyścigów będzie można oglądać na antenie Eurosportu 1 od 13.30 (kobiety) i 15.00 (mężczyźni).

Zapraszamy do lektury naszego przewodnika przełajowego po sezonie 2022/23.

Poprzedni artykułNaszosowe podsumowanie sezonu 2022: HRE Mazowsze Serce Polski
Następny artykułTriumfy Patryka Stosza i Nikoli Bajgerovej w Koziegłowach
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments