Kolarz drużyny AG2R Citroën Lilian Calmejane, który w kraksie na trzecim etapie wyścigu Tour de la Provence doznał między innymi obrażeń głowy, będzie musiał przez siedem dni odpoczywać od jazdy na rowerze. Na razie nie wiadomo, kiedy ponownie przypnie numer startowy do koszulki.
Lilian Calmejane przewrócił się jeszcze przed podjazdem na Mont Ventoux. W wyniku kraksy doznał wstrząśnienia mózgu, stłuczenia obojczyka oraz ogólnych otarć i zadrapań, w tym twarzy.
Przypomnijmy, że Calmejane dołączył do drużyny AG2R Citroën przed tym sezonem. Jest jednym ze wzmocnień podpiecznych Vincenta Lavenu, ale pamiętajmy, że po raz pierwszy w karierze podpisał kontakt z ekipą World Tour.
– Lilian Calmejane, który miał kraksę na trzecim etapie wyścigu Tour de la Provence doznał urazu głowy i rozcięcia na twarzy. Musi odpoczywać przez tydzień. O jego powrocie do ścigania zdecyduje to, jak szybko zagoją się wszystkie rany
– napisała drużyna AG2R Citroën w oświadczeniu prasowym.
Przed wyścigiem w Prowansji kolarz pochodzący z Albi startował w GP Marsylii, gdzie zajął ósmą lokatę.