Strona główna Blog Strona 2318

Nie żyje Dmytro Grabovski

0
fot. Wiki Commons

Ukrainiec zmarł w wieku 31 lat w wyniku zawału serca. Największym sukcesem kolarza z Symferopolu było mistrzostwo świata orlików zdobyte w 2005 roku.

W 2006 roku Grabovski był stażystą ekipy Quick Step – Innergetic, a następnie podpisał z nimi zawodowy kontrakt. W sezonie, gdy zdobył tęczową koszulkę w kategorii do 23 lat wygrał także mistrzostwo Europy w jeździe indywidualnej na czas.

W grupie Patricka Lefevere’a spędził dwa sezony, a następnie przeniósł się do ekipy ISD – Neri. W 2010 roku Ukrainiec przyznał, że miał duże problemy z nadużywaniem alkoholu i dwukrotnie był bliski śmierci. Zaznaczył jednak, że nigdy nie zażywał narkotyków. Tego samego roku Grabovski wygrał klasyfikację górską podczas Tirreno – Adriatico i wydawało się, że jego kariera wraca na odpowiednie tory. Niedługo później niestety miał wypadek podczas treningu i musiał przerwać starty na kilka miesięcy.

W 2011 roku podpisał jeszcze kontrakt z kontynentalną grupą ISD – Lampre i to był jego ostatni sezon w zawodowym peletonie.

Ralf Denk: „Nie jesteśmy drużyną jednego kolarza”

0
Fot. Bora-hansgrohe

Niemiecka drużyna Bora-hansgrohe zakończyła swój pierwszy wyścig rangi World Tour, Tour Down Under, w którym Jay McCarthy zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, a sposób jazdy drużyny pokazał, że nie wszystko będzie kręciło się wokół Petera Sagana. 

Słowacki mistrz świata pełnił w tym wyścigu rozmaite role – walczył o wygrane etapowe, pomagał rozprowadzać Sama Bennetta, a także innych kolarzy, walczących o dobre pozycje w kluczowych momentach rywalizacji.

„Wszystkie wyścigi World Tour są dla nas bardzo ważne. Jednym z największych celów w tym sezonie jest zielona koszulka w Tour de France, ale celujemy także w pierwsze piątki w Giro d`Italia z Leopoldem Königiem oraz w Wielkiej Pętli z Rafałem Majką. Chcemy także wygrać 'monument’. Mamy również młodych kolarzy, takich jak Emanuel Buchmann, który w przyszłości może walczyć o najwyższe lokaty w wielkich tourach. Oglądając TDU można było się przekonać, że dobre wyniki są w stanie zapewnić także Bennett i McCarthy”, powiedział portalowi CyclingNews menedżer Bora-hansgrohe, Ralf Denk.

Ralf Denk stwierdził także, że udało się zintegrować dwa obozy w drużynie (stary, pochodzący z Bory-Argon 18 oraz ten, który przyszedł wraz z Peterem Saganem), o co w listopadowej rozmowie z naszosie.pl obawiał się Cesare Benedetti.

Wraz z Peterem przyszli nowi ludzie, nie tylko kolarze, ale także mechanicy i fizjoterapeuci. Ostatecznie, udało się zintegrować. Nasza drużyna rzeczywiście stanowi zgrany zespół”, potwierdził Denk.

Niemiec dodał także, że dla takich zawodników, jak Gregor Mühlberger i Lukas Pöstlberger, którzy na razie będą pełnili wyłącznie funkcje pomocnicze, ogromną motywację stanowi obecność mistrza świata, którego otwarta i szczera osobowość zachęca do poświęceń pozostałych. Potwierdził to w rozmowie z nami Paweł Poljański, który przyznał, że praca dla wartościowych liderów bez wątpienia może przynosić satysfakcję.

Tom Boonen będzie używał hamulców tarczowych

1
Quick-Step Floors

W ostatnim sezonie zawodowego ścigania Belg będzie testował nowe rozwiązanie.

Boonen testował Specialized S-Works Venge z hamulcami tarczowymi podczas przedsezonowych obozów i był na tyle zadowolony, że postanowił zabrać rower na pierwszy wyścig – Vuelta a San Juan. O swoich odczuciach powiedział cyclingnews:

To największe ulepszenie jakie widziałem w mojej karierze, więc głupotą byłoby z tego nie skorzystać. W zeszłym roku miałem w domu Tarmac z tarczówkami i często na nim trenowałem, potem dostałem Roubaix, a w grudniu pierwszy raz jeździłem na Venge – prawdziwie wyścigowym modelu – i zdecydowałem się go zabrać.

Tarczówki wywołują sporo kontrowersji. Kolarze uważają, że zmiana będzie niebezpieczna, a mechanicy twierdzą, że dodatkowe rozwiązania dodadzą niepotrzebnych trudności przy zmianie kół w czasie wyścigu.

Pracują lepiej, są łatwiejsze do kontrolowania, nie blokują się tak często jak normalne hamulce. Oczywiście potrafię modulować tradycyjne rozwiązanie, ale z tarczówkami czucie jest dużo lepsze. To największe ulepszenie jakie widziałem – nie wiem o co te krzyki.

Chociaż większość kolarzy Quick-Step Floors testowała rowery z hamulcami tarczowymi podczas przedsezonowych obozów, to tylko Boonen i Marcel Kittel na razie użyją ich w wyścigach. Niemiec zadebiutuje w Dubai Tour pod koniec miesiąca. Rowery S-Works używane przez belgijską grupę korzystają z Shimano R-785 z tarczami 160mm i 12-mm twardymi osiami.

Nowy czy używany?

2
Specialized / breakthrough media

Każdy z nas stał kiedyś przed tym dylematem – kupić nowy, troszkę gorszy rower czy szukać używanego, ale wyższego modelu?

W gąszczu ofert rowerowych można dostać zawrotu głowy. Geometrie, kolory, rozmiary, osprzęt, koła, rodzaje hamulców – istny mętlik, który wymaga pewnego opanowania. Oprócz tego jest jeszcze jedna ważna kwestia – zdecydować się na „nówkę” prosto z salonu czy może jednak poszukać trochę starszego, ale zadbanego modelu, czyli po prostu „używkę”. Oba rozwiązania mają swoje zalety i wady i, aby choć trochę ułatwić wybór, przedstawiamy krótką konfrontację.

Cena

Jeden z najistotniejszych czynników definiujących przyszły zakup. Oczywiście zdecydowanie wygrywa tutaj „używka”. Rower, który premierę ma parę lat za sobą, ale wciąż cieszy się uznaniem wśród zawodników, można nabyć za niewielką część sklepowej metki. Przeglądając oferty prywatne szybko trafimy na modele z poprzedniego czy nawet obecnego roku w dużo niższych cenach. Często też okazuje się, że taki sprzęt ma niewielki przebieg, bo, przykładowo, okazał się niewłaściwie dobrany pod względem rozmiaru. Niestety trafiają się też egzemplarze po wypadku, które mają ukryte wady (na przykład uszkodzenie ramy) – takich musimy się zdecydowanie wystrzegać.

Stan techniczny

Nie jest tajemnicą, że bez problemu wygra tutaj maszyna z salonu. Licznik przebiegu ani drgnął, więc części są idealnie czyste i nienaruszone. Oczywiście zdarzają się wady fabryczne lub uszkodzenia wynikające z nieodpowiedniego zabezpieczenia w transporcie, ale są to raczej marginalne przypadki, które szybko powinny zostać naprawione przez producenta. Stan rowerów używanych to zazwyczaj ruletka, dlatego przed zakupem zawsze trzeba obejrzeć interesujący egzemplarz lub zapewnić sobie możliwość zwrotu. Dużo zależy od uczciwości sprzedawcy. Niestety nie ma żadnej reguły – zdarzają się rowery starsze, z wieloma pokonanymi kilometrami, ale bardzo zadbane i zdolne służyć przez kolejne lata, ale można też trafić na nowszy, ale zupełnie zniszczony sprzęt.

Gwarancja, zwroty

W przypadku salonu nie powinno być problemów z wymianą przedwcześnie zużytych części. Niestety z używanymi rowerami nie zawsze jest tak kolorowo. Większość producentów zastrzega, że gwarancja obejmuje pierwszego właściciela, a więc kupując z drugiej ręki tracimy możliwość bezpłatnej naprawy. Podobnie jest ze zwrotami – sklepy zazwyczaj przyjmują nieużywany jeszcze zakup z powrotem, ale prywatni sprzedawcy potrafią stosować różne wymówki, byle tylko nie przyjąć z powrotem sprzedanego sprzętu.

„Polowanie”

W sklepie nie musimy się spieszyć – nawet jeśli upatrzony egzemplarz zostanie sprzedany zanim podejmiemy decyzję, to zazwyczaj kwestią kilku dni jest dostarczenie kolejnego z fabryki. Oczywiście różnie bywa przy końcówkach serii czy edycjach limitowanych, ale wtedy musimy się liczyć z ograniczonym dostępem w zamian za niższą cenę lub prestiż. „Używki” bywają celem osób, które lubią cierpliwie przeszukiwać internet rozglądając się za swoim ideałem. Czasami trwa to dość długo, ale odpowiednio przemyślane zakupy potrafią się odwdzięczyć.

Powystawowa alternatywa

Ciekawą opcja są rowery powystawowe lub testowe. Ich ceny są bardzo atrakcyjne, a stan techniczny niemalże idealny. Nie musimy się martwić o gwarancję i usługi serwisowe, bo wciąż jest to nowy sprzęt. Dla kolarzy bardzo ważne są zaprzyjaźnione, lokalne sklepy. Wierność danemu salonowy często sprawia, że możemy liczyć na pewne przywileje, takie jak nieco niższe ceny części i przeglądów. Przy okazji zakupu roweru z kolei często otrzymamy darmowe akcesoria lub odpowiedni rabat.

Podsumowanie

Przy zakupie roweru o wyborze pomiędzy nowymi i używanymi egzemplarzami zazwyczaj decyduje budżet. Nie trzeba się jednak „bać” najniższych modeli ze sklepu ze słabszym osprzętem czy droższych „używek”. Przed zakupem trzeba się zastanowić do czego potrzebujemy roweru – do wyścigów, rekreacyjnych wycieczek, a może bardzo długich „ultramaratonów”? W wyborze często pomocny jest internet, gdzie wielu doświadczonych użytkowników poleca daną firmę czy nawet konkretny model. Każdy ma jednak różne doświadczenia, dlatego dowiemy się czy w naszym budżecie warto się rozejrzeć za czymś nowym, czy poszukiwać używanego, ale zadbanego egzemplarza. Najważniejsza zasada jest zawsze ta sama – zakupy robić z głową!

Kacper Gargasiewicz

Tour of Qatar powróci w 2018 roku?

0
Tour of Qatar

Po rocznej przerwie lokalni szejkowie mają w planach reaktywować Wyścig Dookoła Kataru. Taką informację przekazał mediom nowo wybrany prezydent Katarskiej Federacji Kolarstwa i Triatlonu, Mohammed Al-Kuwari.

Tour of Qatar był najstarszym wyścigiem rozgrywanym na Półwyspie Arabskim. Pierwsza edycja imprezy odbyła się w 2002 roku. Etapówka na samym początku miała kategorię 2.3, po reformie kalendarza w 2005 roku otrzymała rangę 2.1, a od sezonu 2012 awansowała do 2.HC. Była to impreza przeznaczona dla sprinterów – w Katarze szybcy zawodnicy mogli zaprezentować pełnię swoich umiejętności. Etapy często były rozgrywane na pustyni – niebagatelną rolę pełnił wiatr, który wywoływał nawet burze piaskowe.

Ze względu na wysokie nagrody pieniężne i doskonałe warunki zakwaterowania impreza cieszyła się sporym zainteresowaniem ze strony profesjonalnych drużyn. Wyścig był rozgrywany na początku lutego – ekipy traktowały go jako rozgrzewkę przed rozpoczęciem sezonu w Europie. Organizacja przedsięwzięcia stała na bardzo wysokim poziomie – za przygotowanie wyścigu odpowiadało ASO, czyli grupa organizująca Tour de France. Ambasadorem Tour of Qatar był sam Eddy Merckx, a na liście zwycięzców znajdują się Tom Boonen, Mark Cavendish i Niki Terpstra. Rekordzistą pod względem liczby wygranych etapów jest Boonen – słynny Belg wygrał aż 22 odcinki. „Tornado Tom” cztery razy był też najlepszy w klasyfikacji generalnej wyścigu.

Impreza osiągnęła wysoką pozycję w hierarchii UCI i w bieżącym zaplanowano awans do kategorii World Tour. Problemy organizatorów zaczęły się w grudniu – okazało się, że sponsorzy nie są zainteresowani dalszym finansowaniem i wyścig został odwołany. Informacja ta zbiegła się z krytyką październikowych Mistrzostw Świata w Doha, które nie cieszyły się zainteresowaniem publiczności – UCI przyznało imprezę Katarowi zwracając uwagę jedynie na aspekt finansowy.

Nowe władze Katarskiej Federacji Kolarstwa i Triatlonu twierdzą, że mocny wyścig etapowy jest potrzebny, by utworzyć silną kadrę narodową. Plany Federacji zakładają również utworzenie żeńskiej grupy, która miałaby konkurować z najważniejszymi ekipami na świecie. Szef związku Mohammed Al-Kuwari opowiedział o swoich planach agencji AFP:

W najbliższym czasie Federacja ma zamiar stworzyć kilka ważnych imprez w celu wyłonienia talentów reprezentujących Katar na międzynarodowej scenie. Najważniejszym wyścigiem, jaki nasz związek zorganizuje w roku 2018, będzie Tour of Qatar.

Arabscy szejkowie pod koniec ostatniego roku mocno zainwestowali w kolarstwo. Na szczeblu World Tour znajdują się dwie drużyny mające licencję arabskich krajów – Bahrain–Merida Pro Cycling Team z Bahrajnu i UAE Abu Dhabi ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Do grona najważniejszych wyścigów świata awansował Abu Dhabi Tour. Silną pozycję mają również Dubai Tour i Tour of Oman, które posiadają kategorię 2.HC. Ważną rolę odgrywa też wewnętrzna rywalizacja arabskich szejków – katarscy magnaci uznali, że utrzymanie ważnego wyścigu w ich kraju pozwoli na uzyskanie odpowiedniego poziomu prestiżu.

Peter Sagan zadowolony po pierwszym starcie w sezonie

0
Fot. BORA hansgrohe

Peter Sagan (Bora hansgrohe) po pierwszym tegorocznym starcie, jest zadowolony i spokojnie buduje formę na główne cele sezonu 2017.

Przed powrotem do Europy jest przekonany, że jest na dobrej drodze do kolejnego udanego sezonu. Saganowi nie udało się wygrać żadnego etapu Tour Down Under, ale jego trzy drugie miejsca, które zajął po przegranych sprintach z Calebem Ewanem, są dobrym prognostykiem na nadchodzący sezon.

Aktualny mistrz świata na pierwszych etapach Tour Down Under współpracował z kolegą z zespołu Bora-Hansgrohe Samem Bennettem, pomógł również Jayemu McCarthy’emu, który ostatecznie zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Sagan próbował wszystkich możliwych taktyk aby tego dnia znaleźć się na najwyższym stopniu podium, lecz musiał ustąpić sprinterowi z Orica-Scott Calebowi Ewanowi.

„Czuję się bardzo dobrze. Moja forma nie jest jeszcze najlepsza, ale z biegiem czasu na pewno będzie lepiej” – powiedział Sagan po końcowym etapie w centrum Adelaide.

Po powrocie z Australii, nadal będzie przygotowywał się do sezonu 2017. Przed wyjazdem do Włoch Sagan powalczy 25 lutego w Omloop Het Nieuwsblad. Następnie zamierza budować formę na Milan-San Remo, a brukowane klasyki będą największymi celami w 2017 roku.

Rudy Project partnerem Trek-Segafredo

0
Rudy Project

Amerykańska ekipa w sezonie 2017 będzie nosiła okulary Rudy Project.

Włoski producent m.in. kasków i okularów ogłosił nową umowę z drużyną WorldTour – Trek-Segafredo. Firma zaopatrzy członków ekipy w okulary przeciwsłoneczne i korekcyjne.

Ta umowa reprezentuje ważny kierunek w naszej firmie. Jesteśmy dumni, że wzmacniamy swój udział w zawodowym kolarstwie wspierając drużynę UCI WorldTour. Rudy Project i Trek-Segafredo to międzynarodowe marki, które idealnie się uzupełniają dzieląc pasję ścigania na najwyższym poziomie – wyjaśnił Cristiano Barbazza, prezydent Rudy Project.

Kolarze otrzymają specjalnie przygotowane okulary, model Tralyx, których będą używać w czasie wyścigów i treningów. Oprawki będą czerwone, z wyróżnionym logo drużyny. Tralyx uważany jest za jedne z najlżejszych i najwygodniejszych sportowych okularów oferujących szerokie pole widzenia. Szkła to światłoczułe ImpactX 2, opisane przez Rudy Project jako „niezniszczalne”.

W życiu codziennym zawodnicy będą mogli korzystać z nieco bardziej stylowych Spinhawk. Producent odpowiednio zadba też o członków zespołu skarżących się na problemy z widzeniem.

Boonen, Gaviria, Nibali i inni przed Vuelta a San Juan

0
Twitter / Vuelta a San Juan

W sobotę odbyła się konferencja prasowa, podczas której gwiazdy rozpoczynającego się w poniedziałek Vuelta a San Juan zdradziły swoje aspiracje związane z udziałem w imprezie. Chociaż do udziału w argentyńskim wyścigu zgłosiły się jedynie cztery ekipy WorldTouru, nie zabraknie w nim gwiazd. Swój sezon rozpoczną tam między innymi Tom Boonen, Fernando Gaviria, Vincenzo Nibali, Elia Viviani, Bauke Mollema czy Rui Costa.

Chociaż Vuelta a San Juan rozegrana zostanie już po raz 35, dopiero tegoroczna edycja wywalczyła sobie miejsce w kalendarzu UCI i tym samym nieco większe zainteresowanie mediów. Ma to związek z odwołaniem borykającego się z problemami finansowymi Tour de San Luis, które z uwagi na dobrą organizacją i optymalne warunki atmosferyczne systematycznie stawało się preferowaną opcją dla rosnącej liczby zawodników.

Podczas konferencji prasowej Nibali przyznał, że rozpoczynanie sezonu w Argentynie jak dotąd przynosiło mu szczęście, a dosłowna eksplozja talentu Fernando Gavirii przed dwoma laty ze startu zapewniła mu kontrakt z Quick Stepem i wysokie miejsce w hierarchii ekipy.

Nie wiadomo jeszcze, czy jakością organizacji Vualta a San Juan nawiąże do poziomu zapewnianego przez Tour de San Luis. Nie ulega jednak wątpliwości, że pogoda dopisuje.

Rozpoczynając swój ostatni, wyjątkowo krótki sezon Boonen liczy na to, że już w San Juan uda mu się wywalczyć pierwsze zwycięstwa. Jednocześnie uznaje rolę młodego Kolumbijczyka jako podstawowego sprintera w składzie Quick Stepu.

„Myślę, że możemy podzielić etapy między sobą. Fernando [Gaviria] jest pierwszym sprinterem w ekipie i jesteśmy w Ameryce Południowej, więc zrobimy wszystko celem umożliwienia mu odniesienia sukcesu.”

„Dla siebie samego również widzę jednak szanse i chciałbym po nie sięgnąć. Mamy silną drużynę, to pierwszy tydzień sezonu i każdy jest równie zdeterminowany by odnosić zwycięstwa. Jednak jeśli nie spróbujemy, nie przekonamy się.”

Gaviria, zazwyczaj oszczędny w słowach, lecz wyjątkowo szczodry w odniesieniu do ofiarowywania swoim kolegom etapowych zwycięstw stwierdził, że się dogadają.

„Moje przygotowania jak dotąd przebiegały dobrze i, razem z Tomem, będziemy walczyć o zwycięstwa w sprinterskich etapach. Nie ma między nami nieporozumień. na bieżąco będziemy się dogadywać i pracować na tego, który danego dnia okaże się silniejszy.”

Głównym rywalem duetu z Quick Stepu najprawdopodobniej będzie Elia Viviani. Włoski sprinter był tak zdeterminowany by rozpocząć sezon w Argentynie, że wyjątkowo wystąpi tam w barwach reprezentacji swojego kraju.

„W poprzednim sezonie koncentrowałam się na Igrzyskach Olimpijskich, jednak teraz cała moja uwaga skupiona będzie na wyścigach szosowych. Chcę dobrze rozpocząć sezon i, jeśli będzie to możliwe, odnieść kilka zwycięstw. Przed rokiem rozpoczynałem sezon w Argentynie i przyniosło mi to szczęście.”

Nibali nie jest pewien, jak wygląda jego forma, ale planuje walczyć o zwycięstwo w królewskim etapie i całym wyścigu.

„To mój pierwszy wyścig w tym roku i trudno mi określić, w jakiej jestem formie. Przypuszczam jednak, że w dobrej. Nie będzie łatwo z uwagi na panujące upały, jednak zamierzam wygrać etap i całą Vueltę.”

Poza armadą niezbyt znanych, jednak najprawdopodobniej znajdujących się w szczycie formy górali z Ameryki Południowej, najgroźniejszym rywalem Włocha powinien być Bauke Mollema. Ten koncentrował się jednak głównie na pogodzie.

„Drugi raz jestem w Ameryce Południowej, po zeszłorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Rio. Tam też było gorąco, ale nie aż tak. O tej porze roku przyzwyczajony jestem do trenowania przy 5 stopniach Celsjusza.”

 

Vuelta a San Juan rozpocznie się 23 stycznia sprinterskim etapem z metą w San Juan.

Jay McCarthy rzutem na taśmę zdobył podium Santos Tour Down Under

0
BORA-hansgrohe / Stiehl Photography

Przed ostatnim etapem Australijczyk zajmował czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej. Do trzeciego Nathana Haasa (Dimension Data) tracił jednak zaledwie trzy sekundy.

Na ulicach Adelajdy znajdowały się dwie premie sprinterskie, na których można było zgarnąć bonifikaty, więc ekipa McCarthy’ego pracowała by Australijczyk stanął na podium swojego narodowego wyścigu.

Przed premiami sprinterskimi niemiecka drużyna dopuściła do ucieczki Thomasa de Gendta (Lotto Soudal), który walczył o koszulkę najlepszego górala oraz Gianluci Brambilli (Quick-Step Floors). Odjazd został skasowana na siódmym okrążeniu m.in. dzięki pracy mistrza świata Petera Sagana.

BORA-hansgrohe idealnie wyprowadziła sprint dla Jaya McCarthy, który dzięki bonifikacie zdobytej na premii lotnej zrównał się w klasyfikacji generalnej z trzecim Nathanem Haasem (Dimension Data) i, dzięki mniejszej sumie miejsc na etapach (59 do 63!), awansował na podium Tour Down Under.

Jestem bardzo szczęśliwy. Przed etapem się spotkaliśmy i zaplanowaliśmy jazdę po premię lotną. Muszę bardzo podziękować drużynie, która kontrolowała przebieg odcinka od samego startu. Mistrz świata mnie rozprowadzał, niesamowite! Jesteśmy na podium! – powiedział dziennikarzom Australijczyk.

McCarthy dziękował również mistrzowi świata, który poświęcił siły potrzebne na walkę o zwycięstwo etapowe na rzecz kolegi. Jak się później okazało, ta taktyka przyniosła efekt.

Vincenzo Nibali: „W odpowiedniej sytuacji jestem w stanie pokonać Froome’a”

Giro d'Italia / RCS Sport

Rekin z Mesyny nie spotka się z Brytyjczykiem podczas Giro d’Italia, ale już w Vuelta a Espana może dojść do pojedynku mistrzów.

Nibali w sezonie 2017 będzie występował w nowej drużynie Bahrain-Merida. Głównym celem Sycylijczyka jest setne Giro d’Italia, w którym Enzo broni tytułu. Jubileuszowa edycja La Corsa Rosa przyciągnęła wiele znakomitych nazwisk, wśród których są Nairo Quintana (Movistar), Fabio Aru (Astana) czy Esteban Chaves (Orica-SCOTT), co zapowiada znakomite emocje.

Drugim Wielkim Tourem w tym roku, w jakim powinniśmy obejrzeć Nibalego jest Vuelta a Espana. Zwycięzca z 2010 roku w Hiszpanii o tytuł najprawdopodobniej będzie się pojedynkował z Christopherem Froomem (Team Sky), który spróbuje przełamać „klątwę” drugich miejsc – Brytyjczyk trzykrotnie kończył Vueltę na tej lokacie.

W odpowiedniej sytuacji jestem w stanie pokonać Froome’a. Jeśli uda się go zaskoczyć, jak wielokrotnie, to jest łatwiej. Trzeba próbować ataków z daleka, jak Nairo Quintana w 2016 roku i ja w przeszłości – Nibali powiedział CyclingWeekly.

Nibali wygrał Tour de France w 2014 roku, gdy Froome wycofał się na brukowanym etapie do Arenberg. Włoch przejął wtedy koszulkę lidera już na drugim etapie i oddał ją, tylko na jeden dzień, Tony’emu Gallopin (Lotto Soudal). Często mówi się jednak, że Sycylijczyk „skorzystał” na kontuzjach Alberto Contadora i właśnie Froome’a. W kolejnych dwóch edycjach Brytyjczyk był już niepokonany.

Ciężko coś zrobić na Tourze, ale Giro i Vuelta dają więcej okazji. Jeśli jednak Froome jest w dobrej formie na etapie z finiszem na szczycie i ma dla siebie mocną drużynę, to ciężko zrobić różnicę. Sky jest najmocniejsze, bo inwestują w silnych pomocników dla Froome’a.

Richie Porte wygrał Santos Tour Down Under

0
BMC Racing Team / ©Tim De Waele

Ostatni etap po ulicach Adelajdy padł łupem Caleba Ewana (Orica-SCOTT).

Szósty odcinek australijskiego wyścigu WorldTour to kryterium po ulicach Adelajdy – 20 okrążeń po 4.5km. Na dziesiątej i piętnastej rundzie czekały premie górskie, a na ósmej i dwunastej premie lotne.

tdust6

Jak można się było spodziewać dużą chęć do ucieczki wykazywał Thomas De Gendt (Lotto Soudal), który walczył o koszulkę najlepszego górala. Razem z Belgiem na drugiej rundzie oderwał się Gianluca Brambilla (Quick-Step Floors), ale praca ekipy BORA-hansgrohe sprawiła, że peleton złapał uciekinierów na siódmym okrążeniu. Niemiecka grupa idealnie wyprowadziła sprint dla Jaya McCarthy, który dzięki bonifikacie zdobytej na premii lotnej zrównał się w klasyfikacji generalnej z trzecim Nathanem Haasem (Dimension Data).

Na premii górskiej podobnie zachowała się ekipa Lotto Soudal – Adam Hansen pomógł Thomasowi De Gendtowi zwyciężyć i zapewnić sobie koszulkę najlepszego górala. Niedługo potem utworzyła się też kolejna ucieczka, w której znaleźli się Johannes Frohlinger (Team Sunweb), Ben O’Connor (Dimension Data), Jaco Venter (Dimension Data), Thomas De Gendt (Lotto Soudal), Francois Bidard (Ag2r La Mondiale) i Jack Bauer (Quick-Step Floors). Szóstka uzyskała nawet ponad 50 sekund przewagi.

Na kolejnych kilku okrążeniach peleton powoli pomniejszał różnicę. Cztery rundy przed końcem przewaga uciekinierów wynosiła 10 sekund, więc na akcję w stylu etapów 3 i 4 zdecydował się Jack Bauer. Dzięki samotnej jeździe kolarz Quick-Step Floors trzeci dzień z rzędu został wybrany najbardziej walecznym zawodnikiem odcinka. Niestety jego atak zakończył się na przedostatnim okrążeniu.

Końcowe 9km to już walka pociągów sprinterskich. Ponownie bardzo dobrze ustawiło się Team Sky pracujące dla Danny’ego Van Poppela, ale już czwarty raz nie było mocnych na Caleba Ewana (Orica-SCOTT). Australijczyk wygrał wszystkie płaskie etapy, a odcinkami w całym wyścigu podzielił się jedynie z Richiem Porte (BMC) [cztery dla Ewana, dwa dla Porte], który zgarnął klasyfikację generalną.

Na drugim miejscu finiszował Peter Sagan (BORA-hansgrohe), a na trzecim Marko Kump (UAE Abu Dhabi).

Wyniki:

Msc Nazwisko (Kraj) Drużyna Wynik
1 Caleb Ewan (Aus) Orica-Scott 1:55:28
2 Peter Sagan (Svk) Bora-Hansgrohe
3 Marko Kump (Slo) Team UAE Abu Dhabi
4 Danny van Poppel (Ned) Team Sky
5 Sean De Bie (Bel) Lotto Soudal
6 Lorrenzo Manzin (Fra) FDJ
7 Koen de Kort (Ned) Trek-Segafredo
8 Jasha Sütterlin (Ger) Movistar Team
9 Nathan Haas (Aus) Dimension Data
10 Jay McCarthy (Aus) Bora-Hansgrohe
11 Petr Vakoc (Cze) Quick-Step Floors
12 Wilco Kelderman (Ned) Team Sunweb
13 Baptiste Planckaert (Bel) Katusha-Alpecin
14 Callum Scotson (Aus) UniSA-Australia
15 Domenico Pozzovivo (Ita) AG2R La Mondiale
16 Yukiya Arashiro (Jpn) Bahrain-Merida
17 Esteban Chaves (Col) Orica-Scott
18 Nikias Arndt (Ger) Team Sunweb
19 Niccolò Bonifazio (Ita) Bahrain-Merida
20 Diego Ulissi (Ita) Team UAE Abu Dhabi
21 Robert Gesink (Ned) Team LottoNL-Jumbo
22 Edward Theuns (Bel) Trek-Segafredo
23 Patrick Bevin (NZl) Cannondale-Drapac
24 Matti Breschel (Den) Astana Pro Team
25 Rafael Valls (Spa) Lotto Soudal
26 Rohan Dennis (Aus) BMC Racing Team
27 Tom Jelte Slagter (Ned) Cannondale-Drapac
28 Tom Van Asbroeck (Bel) Cannondale-Drapac
29 Marco Marcato (Ita) Team UAE Abu Dhabi
30 Ruben Guerreiro (Por) Trek-Segafredo
31 Mark Renshaw (Aus) Dimension Data
32 Rudiger Selig (Ger) Bora-Hansgrohe
33 Alex Howes (USA) Cannondale-Drapac
34 Maurits Lammertink (Ned) Katusha-Alpecin
35 Matthieu Ladagnous (Fra) FDJ
36 Odd Christian Eiking (Nor) FDJ
37 Luis León Sánchez (Spa) Astana Pro Team
38 Paul Martens (Ger) Team LottoNL-Jumbo
39 Michael Valgren Andersen (Den) Astana Pro Team
40 Ben Swift (GBr) Team UAE Abu Dhabi
41 Clement Chevrier (Fra) AG2R La Mondiale
42 Sergio Luis Henao Montoya (Col) Team Sky
43 Carlos Barbero Cuesta (Spa) Movistar Team
44 Matteo Montaguti (Ita) AG2R La Mondiale
45 Jhonatan Restrepo (Col) Katusha-Alpecin
46 Nathan Earle (Aus) UniSA-Australia
47 Jarlinson Pantano (Col) Trek-Segafredo
48 Richie Porte (Aus) BMC Racing Team
49 Ben Gastauer (Lux) AG2R La Mondiale
50 Manuele Mori (Ita) Team UAE Abu Dhabi
51 Michal Kolár (Svk) Bora-Hansgrohe
52 Daryl Impey (RSA) Orica-Scott
53 Dries Devenyns (Bel) Quick-Step Floors
54 Lennard Hofstede (Ned) Team Sunweb
55 Michael Woods (Can) Cannondale-Drapac
56 Jesus Herrada Lopez (Spa) Movistar Team
57 Michael Storer (Aus) UniSA-Australia
58 Sebastian Henao Gomez (Col) Team Sky
59 Janez Brajkovic (Slo) Bahrain-Merida
60 Lars Ytting Bak (Den) Lotto Soudal
61 Louis Meintjes (RSA) Team UAE Abu Dhabi
62 Kenny Elissonde (Fra) Team Sky
63 Enric Mas (Spa) Quick-Step Floors
64 Adam Hansen (Aus) Lotto Soudal
65 Lucas Hamilton (Aus) UniSA-Australia
66 Tiago Machado (Por) Katusha-Alpecin
67 Danilo Wyss (Swi) BMC Racing Team
68 Giovanni Visconti (Ita) Bahrain-Merida
69 Ondrej Cink (Cze) Bahrain-Merida
70 Miles Scotson (Aus) BMC Racing Team
71 Alexey Vermeulen (USA) Team LottoNL-Jumbo
72 Peter Stetina (USA) Trek-Segafredo
73 Anthony Roux (Fra) FDJ
74 Chris Hamilton (Aus) Team Sunweb
75 Víctor de la Parte (Spa) Movistar Team
76 Amaël Moinard (Fra) BMC Racing Team
77 Jacques Janse van Rensburg (RSA) Dimension Data
78 Jai Hindley (Aus) UniSA-Australia
79 Simon Gerrans (Aus) Orica-Scott
80 José Herrada Lopez (Spa) Movistar Team
81 José Gonçalves (Por) Katusha-Alpecin
82 Sven Erik Bystrøm (Nor) Katusha-Alpecin
83 Laurent Didier (Lux) Trek-Segafredo
84 Julien Berard (Fra) AG2R La Mondiale
85 Gorka Izagirre Insausti (Spa) Movistar Team
86 Jan Bakelants (Bel) AG2R La Mondiale
87 Damiano Caruso (Ita) BMC Racing Team
88 Sander Armee (Bel) Lotto Soudal 0:00:11
89 Arnaud Courteille (Fra) FDJ
90 Ben O’Connor (Aus) Dimension Data
91 Gregor Mühlberger (Aut) Bora-Hansgrohe
92 Paolo Tiralongo (Ita) Astana Pro Team
93 Angel Vicioso Arcos (Spa) Katusha-Alpecin
94 Vegard Stake Laengen (Nor) Team UAE Abu Dhabi
95 William Clarke (Aus) Cannondale-Drapac 0:00:14
96 Lachlan Morton (Aus) Dimension Data
97 Cameron Meyer (Aus) UniSA-Australia 0:00:15
98 Luke Rowe (GBr) Team Sky 0:00:17
99 Marc Soler (Spa) Movistar Team
100 Johannes Fröhlinger (Ger) Team Sunweb
101 Tsgabu Grmay (Eth) Bahrain-Merida
102 Francois Bidard (Fra) AG2R La Mondiale
103 Artyom Zakharov (Kaz) Astana Pro Team
104 Jeremy Maison (Fra) FDJ
105 Ian Stannard (GBr) Team Sky
106 Martin Velits (Svk) Quick-Step Floors
107 Enrico Battaglin (Ita) Team LottoNL-Jumbo
108 Mads Pedersen (Den) Trek-Segafredo 0:00:26
109 Oscar Gatto (Ita) Astana Pro Team
110 Robert Wagner (Ger) Team LottoNL-Jumbo 0:00:36
111 Phil Bauhaus (Ger) Team Sunweb 0:00:38
112 Gianluca Brambilla (Ita) Quick-Step Floors 0:00:50
113 Eros Capecchi (Ita) Quick-Step Floors
114 Geraint Thomas (GBr) Team Sky 0:00:53
115 Laurens De Vreese (Bel) Astana Pro Team 0:00:56
116 Chun Kai Feng (Tpe) Bahrain-Merida 0:00:57
117 Tyler Farrar (USA) Dimension Data 0:01:03
118 Thomas De Gendt (Bel) Lotto Soudal 0:01:06
119 Thomas Scully (NZl) Cannondale-Drapac 0:01:13
120 Samuel Jenner (Aus) UniSA-Australia 0:01:14
121 Simon Geschke (Ger) Team Sunweb
122 Luke Durbridge (Aus) Orica-Scott 0:01:22
123 Lukas Pöstlberger (Aut) Bora-Hansgrohe 0:01:28
124 Sam Bennett (Irl) Bora-Hansgrohe 0:01:31
125 Jacobus Venter (RSA) Dimension Data
126 Koen Bouwman (Ned) Team LottoNL-Jumbo 0:02:11
127 Bert-Jan Lindeman (Ned) Team LottoNL-Jumbo
128 Roger Kluge (Ger) Orica-Scott 0:02:25
129 Damien Howson (Aus) Orica-Scott 0:02:36
130 Francisco Ventoso (Spa) BMC Racing Team 0:02:43
131 Jack Bauer (NZl) Quick-Step Floors

Klasyfikacja generalna:

Msc Nazwisko (Kraj) Drużyna Wynik
1 Richie Porte (Aus) BMC Racing Team 19:55:49
2 Esteban Chaves (Col) Orica-Scott 0:00:48
3 Jay McCarthy (Aus) Bora-Hansgrohe 0:00:51
4 Nathan Haas (Aus) Dimension Data
5 Diego Ulissi (Ita) Team UAE Abu Dhabi 0:00:59
6 Rohan Dennis (Aus) BMC Racing Team 0:01:02
7 Rafael Valls (Spa) Lotto Soudal
8 Robert Gesink (Ned) Team LottoNL-Jumbo
9 Wilco Kelderman (Ned) Team Sunweb
10 Jhonatan Restrepo (Col) Katusha-Alpecin 0:01:04
11 Nathan Earle (Aus) UniSA-Australia 0:01:06
12 Sergio Luis Henao Montoya (Col) Team Sky
13 Jesus Herrada Lopez (Spa) Movistar Team 0:01:15
14 Tom Jelte Slagter (Ned) Cannondale-Drapac 0:01:18
15 Michael Storer (Aus) UniSA-Australia
16 Luis León Sánchez (Spa) Astana Pro Team 0:01:19
17 Domenico Pozzovivo (Ita) AG2R La Mondiale 0:01:23
18 Ruben Guerreiro (Por) Trek-Segafredo 0:01:25
19 Odd Christian Eiking (Nor) FDJ 0:01:29
20 Giovanni Visconti (Ita) Bahrain-Merida 0:01:38
21 Michael Woods (Can) Cannondale-Drapac 0:01:44
22 Ondrej Cink (Cze) Bahrain-Merida 0:01:45
23 Jarlinson Pantano (Col) Trek-Segafredo 0:02:03
24 Lucas Hamilton (Aus) UniSA-Australia 0:02:04
25 Jai Hindley (Aus) UniSA-Australia 0:02:08
26 Enric Mas (Spa) Quick-Step Floors 0:02:12
27 Dries Devenyns (Bel) Quick-Step Floors 0:02:16
28 Gorka Izagirre Insausti (Spa) Movistar Team 0:02:20
29 Peter Stetina (USA) Trek-Segafredo 0:02:24
30 José Gonçalves (Por) Katusha-Alpecin 0:02:25
31 Jan Bakelants (Bel) AG2R La Mondiale 0:02:45
32 Ben O’Connor (Aus) Dimension Data 0:02:47
33 Petr Vakoc (Cze) Quick-Step Floors 0:02:49
34 Anthony Roux (Fra) FDJ 0:03:12
35 Maurits Lammertink (Ned) Katusha-Alpecin 0:03:15
36 José Herrada Lopez (Spa) Movistar Team
37 Gianluca Brambilla (Ita) Quick-Step Floors 0:03:44
38 Ben Swift (GBr) Team UAE Abu Dhabi 0:04:16
39 Laurent Didier (Lux) Trek-Segafredo 0:04:23
40 Simon Gerrans (Aus) Orica-Scott 0:04:43
41 Damiano Caruso (Ita) BMC Racing Team 0:04:48
42 Daryl Impey (RSA) Orica-Scott
43 Víctor de la Parte (Spa) Movistar Team 0:04:57
44 Sander Armee (Bel) Lotto Soudal
45 Patrick Bevin (NZl) Cannondale-Drapac 0:05:04
46 Alexey Vermeulen (USA) Team LottoNL-Jumbo 0:05:34
47 Janez Brajkovic (Slo) Bahrain-Merida 0:06:05
48 Marc Soler (Spa) Movistar Team 0:06:17
49 Geraint Thomas (GBr) Team Sky 0:06:27
50 Jack Bauer (NZl) Quick-Step Floors 0:06:28
51 Matteo Montaguti (Ita) AG2R La Mondiale 0:06:44
52 Cameron Meyer (Aus) UniSA-Australia 0:07:00
53 Sven Erik Bystrøm (Nor) Katusha-Alpecin 0:07:07
54 Paul Martens (Ger) Team LottoNL-Jumbo 0:07:27
55 Lars Ytting Bak (Den) Lotto Soudal 0:07:28
56 Chris Hamilton (Aus) Team Sunweb 0:07:31
57 Ben Gastauer (Lux) AG2R La Mondiale 0:08:01
58 Tiago Machado (Por) Katusha-Alpecin 0:08:03
59 Louis Meintjes (RSA) Team UAE Abu Dhabi 0:08:04
60 Matthieu Ladagnous (Fra) FDJ 0:08:08
61 Adam Hansen (Aus) Lotto Soudal 0:08:14
62 Jacques Janse van Rensburg (RSA) Dimension Data 0:08:24
63 Manuele Mori (Ita) Team UAE Abu Dhabi 0:08:36
64 Michael Valgren Andersen (Den) Astana Pro Team 0:09:22
65 Francois Bidard (Fra) AG2R La Mondiale 0:09:32
66 Gregor Mühlberger (Aut) Bora-Hansgrohe 0:09:41
67 Clement Chevrier (Fra) AG2R La Mondiale 0:10:11
68 Danilo Wyss (Swi) BMC Racing Team 0:10:13
69 Artyom Zakharov (Kaz) Astana Pro Team 0:10:18
70 Yukiya Arashiro (Jpn) Bahrain-Merida 0:10:20
71 Peter Sagan (Svk) Bora-Hansgrohe 0:10:24
72 Eros Capecchi (Ita) Quick-Step Floors 0:10:39
73 Vegard Stake Laengen (Nor) Team UAE Abu Dhabi 0:10:59
74 Marco Marcato (Ita) Team UAE Abu Dhabi 0:11:08
75 Tsgabu Grmay (Eth) Bahrain-Merida 0:12:10
76 Angel Vicioso Arcos (Spa) Katusha-Alpecin
77 Jasha Sütterlin (Ger) Movistar Team 0:12:16
78 Enrico Battaglin (Ita) Team LottoNL-Jumbo 0:12:27
79 Jeremy Maison (Fra) FDJ 0:12:38
80 Lachlan Morton (Aus) Dimension Data 0:12:57
81 Sebastian Henao Gomez (Col) Team Sky 0:13:08
82 Simon Geschke (Ger) Team Sunweb 0:13:09
83 Baptiste Planckaert (Bel) Katusha-Alpecin 0:13:33
84 Koen de Kort (Ned) Trek-Segafredo 0:14:10
85 Paolo Tiralongo (Ita) Astana Pro Team 0:14:31
86 Amaël Moinard (Fra) BMC Racing Team 0:14:57
87 Lennard Hofstede (Ned) Team Sunweb 0:15:08
88 Kenny Elissonde (Fra) Team Sky 0:15:11
89 Caleb Ewan (Aus) Orica-Scott 0:16:11
90 Martin Velits (Svk) Quick-Step Floors 0:17:00
91 Edward Theuns (Bel) Trek-Segafredo 0:17:05
92 Samuel Jenner (Aus) UniSA-Australia 0:17:08
93 Sean De Bie (Bel) Lotto Soudal 0:17:59
94 Thomas De Gendt (Bel) Lotto Soudal 0:18:29
95 Jacobus Venter (RSA) Dimension Data 0:18:45
96 Alex Howes (USA) Cannondale-Drapac 0:20:28
97 Luke Rowe (GBr) Team Sky 0:21:03
98 Nikias Arndt (Ger) Team Sunweb 0:21:11
99 Luke Durbridge (Aus) Orica-Scott 0:21:59
100 Julien Berard (Fra) AG2R La Mondiale 0:22:45
101 Arnaud Courteille (Fra) FDJ 0:22:54
102 Chun Kai Feng (Tpe) Bahrain-Merida 0:22:55
103 Bert-Jan Lindeman (Ned) Team LottoNL-Jumbo 0:23:35
104 Niccolò Bonifazio (Ita) Bahrain-Merida 0:24:02
105 Callum Scotson (Aus) UniSA-Australia 0:24:46
106 Thomas Scully (NZl) Cannondale-Drapac 0:24:50
107 Ian Stannard (GBr) Team Sky 0:24:56
108 Miles Scotson (Aus) BMC Racing Team 0:25:01
109 Marko Kump (Slo) Team UAE Abu Dhabi 0:25:39
110 Lorrenzo Manzin (Fra) FDJ 0:26:19
111 Laurens De Vreese (Bel) Astana Pro Team 0:26:38
112 Roger Kluge (Ger) Orica-Scott 0:26:44
113 Carlos Barbero Cuesta (Spa) Movistar Team 0:27:13
114 Tom Van Asbroeck (Bel) Cannondale-Drapac 0:27:49
115 Rudiger Selig (Ger) Bora-Hansgrohe
116 Matti Breschel (Den) Astana Pro Team 0:28:09
117 Mark Renshaw (Aus) Dimension Data 0:28:14
118 Sam Bennett (Irl) Bora-Hansgrohe
119 Danny van Poppel (Ned) Team Sky 0:28:42
120 Phil Bauhaus (Ger) Team Sunweb 0:30:01
121 Tyler Farrar (USA) Dimension Data 0:30:02
122 Michal Kolár (Svk) Bora-Hansgrohe 0:30:24
123 William Clarke (Aus) Cannondale-Drapac 0:30:36
124 Robert Wagner (Ger) Team LottoNL-Jumbo 0:32:01
125 Johannes Fröhlinger (Ger) Team Sunweb 0:36:11
126 Damien Howson (Aus) Orica-Scott 0:36:58
127 Lukas Pöstlberger (Aut) Bora-Hansgrohe 0:37:02
128 Koen Bouwman (Ned) Team LottoNL-Jumbo 0:37:44
129 Francisco Ventoso (Spa) BMC Racing Team 0:38:19
130 Mads Pedersen (Den) Trek-Segafredo 0:38:59
131 Oscar Gatto (Ita) Astana Pro Team 0:46:55

Greg Van Avermaet ujawnił wiosenny kalendarz startów

0
Tirreno-Adriatico

Mistrz Olimpijski tradycyjnie skupi się na wyścigach klasycznych. Jak przyznaje sam zainteresowany, zadowoli go tylko zwycięstwo.

Kolarz BMC Racing Team opisał swoje plany na pierwszą część sezonu podczas Velofollies, targów rowerowych w Belgii. Pierwszym startem Van Avermaeta będzie Volta a la Comunitat Valenciana w dniach 1-5 lutego. Następnie Belg obierze dość tradycyjny kierunek na wschód i pojawi się w Tour of Oman (14-19 lutego), a pod koniec miesiąca postara się obronić tytuł w Omloop Het Nieuwsblad (25 lutego) i powalczyć w Kuurne-Bruksela-Kuurne (26 lutego).

Kolejne będą już główne cele wiosny – najpierw wizyta we Włoszech na Strade Bianche (4 marca), Tirreno-Adriatico (8-14 marca, broni tytułu) oraz Mediolan-San Remo (18 marca). Później czeka północ Europy i kolejno E3 Harelbeke (24 marca), Gent-Wevelgem (26 marca), Ronde Van Vlaanderen (2 kwietnia), Paris-Roubaix (9 kwietnia) i, na koniec, Amstel Gold Race (18 kwietnia).

Mistrzowi Olimpijskiemu przygotowania do sezonu zaburzyła złamana noga, ale nie zmienia to faktu, że Greg Van Avermaet zawsze celuje w zwycięstwa.

Będę szczęśliwy tylko jeśli wygram jakiś klasyk, duży wyścig pomiędzy Mediolan-San Remo i Amstel Gold Race – powiedział HLN.be.

Najnowsze artykuły

GP della Liberazione 2024: Dominacja absolutna UAE Team ADQ

W cieniu rywalizacji w Tour de Romandie i Tour of Turkiye pelleton kobiet i orlików zawitał do Rzymu, gdzie odbył się wyścig GP della...

Polecane artykuły

UAE Team Emirates potwierdza – Tadej Pogačar powalczy o dublet

Niedawne wypowiedzi kierownictwa UAE Team Emirates potwierdziły kilkumiesięczne spekulacje. Tadej Pogačar wystartuje w Giro d'Italia i Tour de France po to, by wy...