Mistrz Olimpijski tradycyjnie skupi się na wyścigach klasycznych. Jak przyznaje sam zainteresowany, zadowoli go tylko zwycięstwo.
Kolarz BMC Racing Team opisał swoje plany na pierwszą część sezonu podczas Velofollies, targów rowerowych w Belgii. Pierwszym startem Van Avermaeta będzie Volta a la Comunitat Valenciana w dniach 1-5 lutego. Następnie Belg obierze dość tradycyjny kierunek na wschód i pojawi się w Tour of Oman (14-19 lutego), a pod koniec miesiąca postara się obronić tytuł w Omloop Het Nieuwsblad (25 lutego) i powalczyć w Kuurne-Bruksela-Kuurne (26 lutego).
Kolejne będą już główne cele wiosny – najpierw wizyta we Włoszech na Strade Bianche (4 marca), Tirreno-Adriatico (8-14 marca, broni tytułu) oraz Mediolan-San Remo (18 marca). Później czeka północ Europy i kolejno E3 Harelbeke (24 marca), Gent-Wevelgem (26 marca), Ronde Van Vlaanderen (2 kwietnia), Paris-Roubaix (9 kwietnia) i, na koniec, Amstel Gold Race (18 kwietnia).
Mistrzowi Olimpijskiemu przygotowania do sezonu zaburzyła złamana noga, ale nie zmienia to faktu, że Greg Van Avermaet zawsze celuje w zwycięstwa.
Będę szczęśliwy tylko jeśli wygram jakiś klasyk, duży wyścig pomiędzy Mediolan-San Remo i Amstel Gold Race – powiedział HLN.be.