Piątkowy odcinek 77. edycji wyścigu Vuelta a España to otwarte przestrzenie Kastylii-La Manchy, ruiny romańskich zamków i podjazd, który tym razem jest tylko pretekstem. Komu zostało dość sił po wczorajszym chaosie, by dopisać swoje nazwisko do listy etapowych zwycięzców hiszpańskiego wielkiego touru?

W piątek kolarze przemierzą trasę liczącą zaledwie 138,3 kilometra i 2278 metrów przewyższenia, na którą składają się dwie rundy biegnące przez północną część Kastylii-La Manchy. Jej centralnym punktem jest podjazd pod Puerto del Pielago (9,3 km, śr. 5,6%), który po raz drugi pokonany zostanie 42,5 kilometra od linii mety w Talavera de la Reina.

Oznacza to, że choć wspinaczka będzie istotnym elementem piątkowych wydarzeń na trasie hiszpańskiego wielkiego touru, o etapowym zwycięstwie tym razem zadecyduje inny zestaw umiejętności.

Oto, co na temat 19. etapu 77. edycji Vuelta a España napisaliśmy przed rozpoczęciem wyścigu:

Etap 19, 9 września: Talavera de la Reina > Talavera de la Reina (138,3 km)

Kolejny przystanek kolumny wyścigu, która zbliża się do wielkiego finału w Madrycie, to położona nad Tagiem Talavera de la Reina. Tam rozpocznie się i zakończy najkrótszy odcinek ze startu wspólnego tegorocznej Vuelty, na który składa się dwukrotnie pokonywana runda ze wspinaczką na Puerto del Pielago (9,3 km, śr. 5,6%). Kolejny triumf ucieczki, sprinterski pojedynek ze zredukowanego peletonu czy nietuzinkowa akcja w samej końcówce? Ze względu na mnogość możliwości bardzo wielu kolarzy pomyśli, że to może być ich dzień.

Pogoda

W Kastylii-La Manchy będzie w piątek nieco cieplej, termometry wskażą maksymalnie 29 stopni Celsjusza. Chociaż ważną częścią krajobrazu tego regionu są wiatraki, podmuchy wiatru nie wpłyną na losy dzisiejszej rywalizacji.

Faworyci

To dziwny etap, na którym podjazdy są pretekstem, a nie celem samym w sobie. Na pierwszy rzut oka jest doskonałym materiałem na kolejną skuteczną ucieczkę dnia, choć po wydarzeniach w końcówce wczorajszego odcinka trudno być czegokolwiek pewnym na sto procent.

Ponieważ forma i umiejętność wspinaczki najprawdopodobniej zadecydują o pozostaniu we właściwej grupie, ale nie kolejności na finiszu w Talavera de la Reina, dziś postawić warto na szybkich i dobrze dysponowanych kolarzy: Freda Wrighta (Bahrain Victorious), Madsa Pedersena (Trek-Segafredo), Mike’a Teunissena (Jumbo-Visma), Daryla Impeya (Israel-Premier Tech), Jana Bakelantsa (Intermarche-Wanty-Gobert), Luisa Leona Sancheza (Bahrain Victorious) czy Thomasa De Gendta (Lotto Soudal).

W odjeździe dnia z pewnością znajdzie się też część najbardziej aktywnych kolarzy tegorocznej Vuelty, do których należą Mark Soler (UAE Team Emirates), Jesus Herrada (Cofidis), Louis Meintjes (Intermarche-Wanty-Gobert), Richard Carapaz (INEOS Grenadiers), Bob Jungels (AG2R Citroen), Lawson Craddock (BikeExchange-Jayco), Quentin Pacher (Groupama-FDJ), Alexey Lutsenko (Astana Qazaqstan), Dylan van Baarle (INEOS Grenadiers) i Sergio Higuita (Bora-hansgrohe).

Vuelta a España 2022: zapowiedź całego wyścigu
Vuelta a España 2022: plan transmisji telewizyjnych

Poprzedni artykułORLEN Wyścig Narodów 2022: Zapowiedź wyścigu
Następny artykułTour of Britain 2022: Trzy ostatnie etapy odwołane z powodu śmierci królowej Elżbiety II
Z wykształcenia geograf i klimatolog. Przed dołączeniem do zespołu naszosie.pl związana była z CyclingQuotes, gdzie nabawiła się duńskiego akcentu. Kocha Pink Floydów, szare skandynawskie poranki i swoje boksery. Na Twitterze jest znacznie zabawniejsza. Ulubione wyścigi: Ronde van Vlaanderen i Giro d’Italia.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments