fot. Bahrain-Victorious

Phil Bauhaus wygrał pierwszy etap Tour de Hongrie. Patryk Stosz zdobył koszulkę górala.

Tour de Hongrie 2021 rozpoczęło się etapem z Siofok do Kaposvaru. W wyścigu startowały dwie polskie ekipy – Voster ATS Team i Mazowsze Serce Polski. Pierwszy odcinek pięciodniowej rywalizacji pozbawiony był większych trudności, a jedyna premia górska położona była na ponad 100 kilometrów przed metą. Wydawało się więc, że bój o zwycięstwo powinni stoczyć sprinterzy.

Na samym początku rywalizacji od peletonu oderwała się trzyosobowa grupa, w której znaleźli się Patryk Stosz (Voster ATS Team), Diego Pablo Sevilla (EOLO-Kometa) oraz Fabio van den Bossche (Sport Vlaanderen – Baloise). Uciekinierzy co prawda raczej nie mieli dziś zbyt wielkich szans na zwycięstwo, jednak wiadomo było, że nie zakończą etapu z pustymi rękoma. Jeden z nich bowiem miał po etapie stać się właścicielem koszulki dla najlepszego górala.

Walka o to miała zostać stoczona na położonej na 47. kilometrze premii górskiej w Igal. I ku zadowoleniu polskich kibiców zwycięsko wyszedł z niej Patryk Stosz. Trójka jechała jednak dalej i na 10 kilometrów przed metą była jeszcze przed peletonem. To była jednak końcówka jej przygody. Na 9 kilometrów przed metą dogonieni zostali Silva i Stosz, a chwilę później podobny los spotkał van den Bossche.

Doszło więc do sprinterskiego finiszu, na którym najszybszy okazał się Phil Bauhaus, który na ostatnich metrach pokonał Jakuba Mareczkę i Jordiego Meeusa.

Klasyfikacja 1. etapu Tour de Hongrie (top 10):

1 BAUHAUS Phil Bahrain – Victorious 03:54:22
2 MARECZKO Jakub Vini Zabù ,,
3 MEEUS Jordi BORA – hansgrohe ,,
4 BARBIER Rudy Israel Start-Up Nation ,,
5 DUPONT Timothy Bingoal Pauwels Sauces WB ,,
6 GROVES Kaden Team BikeExchange ,,
7 KOOIJ Olav Team Jumbo-Visma ,,
8 LARSEN Niklas Uno-X Pro Cycling Team ,,
9 BLIKRA Erlend Uno-X Pro Cycling Team ,,
10 DAINESE Alberto Team DSM ,
Poprzedni artykułGiro d’Italia 2021: Kraksa Landy, zwycięstwo Ewana
Następny artykułCaleb Ewan ukończył pierwszy etap drogi do historycznego sukcesu
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments