Rosjanka chciała się zrewanżować za przegraną na trasie mistrzostw Europy. Udało się jej to w dość dramatycznych okolicznościach.
Aigul Gareeva w ubiegłym roku była o osiem sekund od medalu mistrzostw świata, ale okazała się najlepsza na trasie europejskiego czempionatu. Ten sezon to podwójne mistrzostwo Rosji w kategorii juniorek.
Rosjanka podczas mistrzostw Europy wywalczyła srebrny medal, ale nie ukrywała smutku z powodu przegrania złota o dwie sekundy z Shirin van Anrooij. Tym razem Gareeva wzięła rewanż na Holenderce. I to wszystko mimo tego, że pomyliła trasę i straciła kilkanaście cennych sekund:
Dzisiaj chciałam się zrewanżować van Anrooij i to mi się udało. Od rana myślałam o tym, żeby uszczęśliwić wszystkich, którzy we mnie wierzą. W jednym z ostatnich zakrętów popełniłam błąd i pomyliłam trasę. Na szczęście nie kosztowało mnie to wygranej i wywalczyłam upragniony złoty medal.