Rosjanka chciała się zrewanżować za przegraną na trasie mistrzostw Europy. Udało się jej to w dość dramatycznych okolicznościach.

Aigul Gareeva w ubiegłym roku była o osiem sekund od medalu mistrzostw świata, ale okazała się najlepsza na trasie europejskiego czempionatu. Ten sezon to podwójne mistrzostwo Rosji w kategorii juniorek.

Rosjanka podczas mistrzostw Europy wywalczyła srebrny medal, ale nie ukrywała smutku z powodu przegrania złota o dwie sekundy z Shirin van Anrooij. Tym razem Gareeva wzięła rewanż na Holenderce. I to wszystko mimo tego, że pomyliła trasę i straciła kilkanaście cennych sekund:

Dzisiaj chciałam się zrewanżować van Anrooij i to mi się udało. Od rana myślałam o tym, żeby uszczęśliwić wszystkich, którzy we mnie wierzą. W jednym z ostatnich zakrętów popełniłam błąd i pomyliłam trasę. Na szczęście nie kosztowało mnie to wygranej i wywalczyłam upragniony złoty medal.

 

Poprzedni artykuł„Wyścig” Ryszarda Szurkowskiego [recenzja książki]
Następny artykułAntonio Tiberi: „Zwycięstwo dedykuję Samuele Manfrediemu”
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments