fot. Photonews / Alpecin-Deceuninck

Zwycięzca Ronde van Vlaanderen oraz E3 Saxo Classic, a także główny architekt triumfu Jaspera Philipsena w Mediolan-San Remo – Mathieu van der Poel – został kolarzem marca 2024 zdaniem redakcji Naszosie.pl. W naszym zestawieniu pokonał Tadeja Pogačara.

Działo się w marcu, oj działo. Już sam kalendarz z dwoma (i pół) monumentami i trzema etapówkami rangi World Tour wyglądał imponująco, a sami zawodnicy dołożyli do tego swoje trzy grosze. Nie zawsze mogliśmy się cieszyć emocjonującą walką o zwycięstwo, ale za to doświadczaliśmy rzeczy historycznych. Mathieu van der Poel po raz trzeci w karierze wygrał Ronde van Vlaanderen, a Tadej Pogačar w pięknym stylu zwyciężył w Strade Bianche, a następnie zdominował Volta a Catalunya. Między tymi zawodnikami rozegrała się – tym razem zacięta i bardzo emocjonująca – walka o wygraną w comiesięcznym plebiscycie Naszosie.pl.

Jakub Jarosz

1. Tadej Pogačar
2. Mathieu van der Poel
3. Matteo Jorgenson

To nie były łatwe wybory – w toku eliminacji kolejnych kolarzy z kandydatów zniknęli m.in. polscy bohaterowie marca, czyli Katarzyna Niewiadoma i Marcin Budziński. W wyniku kraks i innych zdarzeń tej kropki nad „i” nie postawili Jasper Stuyven czy Michael Matthews, piękny powrót Egana Bernala to też za mało. Swoje zwycięstwa w tym miesiącu mieli także Jonathan Milan i Jasper Philipsen – obaj pięknie jechali zarówno Tirreno-Adriatico, jak i klasyki, ale kogoś trzeba było wykreślić poza pierwszą trójkę.

Skoro już wiadomo kogo odrzuciłem to pora na zwycięską trójkę. Tadej Pogačar w mojej głowie kolarzem marca został już 2. dnia miesiąca, kiedy to w genialnym stylu zdominował Strade Bianche. Dominacja to zresztą słowo klucz w marcu, bowiem Słoweniec był także najlepszy w Volta a Catalunya zgarniając efektownie aż 4 etapy. Swój geniusz pokazywał także Mathieu van der Poel – chyba każdy zna listę jego sukcesów. Rzutem na taśmę podium uzupełnił Matteo Jorgenson – jestem fanem tego jak stopniowo się rozwija, a triumfy w Paryż-Nicea i Dwars door Vlaanderen są tym, czego spodziewałem się dopiero za rok albo dwa.

Kamil Karczmarek

1. Mathieu van der Poel
2. Tadej Pogačar
3. Jasper Philipsen

3. miejsce dla zwycięzcy pierwszego monumentu w sezonie. Pomiędzy pierwszą trójką nie jest łatwo wybrać, kto jest najlepszy, a kto najsłabszy. Jasper Philipsen wygrał Mediolan – San Remo po świetnym sprincie. Już wcześniej Belg zwyciężył etap Tirreno-Adriatico. Kilka dni po wygranej w San Remo triumfował jeszcze w Classic Brugge – De Panne.

2. miejsce dla najlepszego nie zwycięzcy monumentu. Tadej Pogačar fenomenalnie wszedł w sezon. Cudowny triumf w Strade Bianche miał miejsce już miesiąc temu, ale znakomicie pamiętamy ten atak. Na Mediolan – San Remo nie wszystko poszło po jego myśli, ale i tak finiszował 3. W Katalonii Pogačar dominował – wygrana klasyfikacja generalna oraz aż 4 etapy.

1. miejsce dla triumfatora Ronde van Vlaanderen. Równie dobrze na tym miejscu mógł być Tadej Pogačar albo Jasper Philipsen, ale wybór pada na mistrza świata. Mathieu van der Poel rozpoczął sezon od pomocy Philipsenowi w wygraniu Mediolan – San Remo. Zwycięstwo w E3 Saxo Classic i 2. miejsce w Dwars door Vlaanderen były rozgrzewką przed Flandrią. W Wielkanoc po raz trzeci van der Poel był najmocniejszy na trasie De Ronde. Odjechał na 45 kilometrów przed metą i zrobił to, co na faworyta przystało.

Kacper Krawczyk

1. Mathieu van der Poel
2. Tadej Pogačar
3. Jasper Philipsen

Nie pamiętam, kiedy ostatnio miałem takie problemy z wyborem kolarza miesiąca. Tadej Pogačar i Mathieu van der Poel grają w swoich ligach i w marcu deklasowali rywali na różnych polach. Ostatecznie wyżej stawiam mistrza świata – za fenomenalne rajdy w Ronde i E3 oraz pomoc Jasperowi Philipsenowi w zwycięstwie w Mediolan-San Remo. Swoimi występami, belgijski sprinter niewątpliwie zasłużył na trzecią pozycję, choć pretendentów do tego miejsca było jeszcze kilku… Specjalne wyróżnienie należy się również Katarzynie Niewiadomej za świetną jazdę w klasykach i Marcinowi Budzińskiemu, który doskonale wszedł w sezon 2024, wygrywając dwie słoweńskie jednodniówki.

Bartek Kozyra

1. Tadej Pogačar
2. Mathieu van der Poel
3. Jasper Philipsen

Wybór pierwszej dwójki był wybitnie prosty – Mathieu van der Poel i Tadej Pogacar dominowali niemal zawsze, gdy stawali na starcie. Słoweniec robił to częściej i wyraźniej, zaś Van der Poel w ważniejszym wyścigu. Obaj osiągnęli też historyczne wyniki – Van der Poel został współrekordzistą jeśli chodzi o wygrane Wyścigi Dookoła Flandrii, zaś Tadej Pogacar pobił rekord przewagi w Strade Bianche i zdominował Wyścig Dookoła Katalonii tak, jak dawno nikt nie zdominował jakiejkolwiek tygodniówki.

Ostatecznie wygrywa Pogačar – być może również dlatego, że cieszy się moją osobistą sympatią, a może po prostu ze względu na bardziej widowiskowy sposób osiągania sukcesów. Obiektywne porównanie obu panów jest jednak bardzo utrudnione, ponieważ spotkali się na trasie tylko raz. Co ciekawe, Mediolan-San Remo, bo o ten wyścig chodzi, nie wygrał żaden z nich, a Jasper Philipsen, który z tego względu (a także dzięki dwóm innym zwycięstwom), uplasował się w moim rankingu na miejscu trzecim.

Arek Waluga

1. Mathieu van der Poel
2. Tadej Pogačar
3. Katarzyna Niewiadoma

Tym razem było mocno na styku, ale po prostu wygrał kolarz, z którym sympatyzuję od…12 lat. Mistrz świata w pięknym stylu wygrał Flandrię i E3 Saxo Classic, a podczas Gent-Wevelgem był od niego lepszy tylko Mads Pedersen. Warto także wspomnieć o tym, że przyczynił się do zwycięstwa Jaspera Philipsena w Milano-Sanremo.

Drugie miejsce dla kolejnego kolarza „z innej ligi”. Słoweniec w pięknym, swoim stylu wygrał Strade Bianche, a to co zrobił w Katalonii to już czapki z głów. Cztery wygrane etapy, „generalka”, klasyfikacje punktowa i górska – konkurenci mogli tylko patrzeć na to, co robi Tadej Pogačar.

Jako, że jest to bardzo subiektywny ranking to u mnie trzecie miejsce dla naszej Kasi Niewiadomej. Mimo braku wygranej jej jazdę podczas Strade Bianche oraz na trasie Ronde van Vlaanderen można było oglądać z wypiekami na twarzy i przyniosła ona wiele radości. Byle tak dalej.

Lp. Kolarka/kolarz AG JJ KK KK BK Suma
1. Mathieu van der Poel 3 2 3 3 2 13
2. Tadej Pogačar 2 3 2 2 3 12
3. Jasper Philipsen 1 1 1 3
4. Katarzyna Niewiadoma 1 1
5. Matteo Jorgenson 1 1

Kolarzem marca zdaniem redakcji Naszosie.pl został Mathieu van der Poel! Kto Waszym zdaniem zasługuje na to miano? Dajcie nam znać w komentarzach!

Poprzedni artykułItzulia Basque Country 2024: Louis Meintjes najlepszy w cieniu poważnej kraksy
Następny artykułItzulia Basque Country 2024: Bilans fatalnej kraksy
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Marcin
Marcin

Nie no bez jaj mvdp przed tadejem ? Jak by nie kraksa vouta nie wygrał by Flandrii. Etapowki nie dla niego a Tadek wygrywa wszystko

Tomasz
Tomasz

Ostatnio nic się nie zmienia, podział jest taki że Tadek i Vini rządzą w górach, MvdP , WvA i może Pedersen w pagórkowatym, no i w spincie bywa różnie ale Jasper się wyróżnia.