fot. Etoile de Bessèges-Tour du Gard 2022-Benjamin NOUET

Marc Hirschi (UAE Team Emirates) wygrał klasyfikację generalną Škoda Tour de Luxembourg. Na ostatnim etapie triumfował Tobias Halland Johannessen (Uno-X Pro Cycling Team). 

Po bardzo emocjonującej „czasówce” na kolarzy walczących o prymat w Luksemburgu czekał dziś ostatni etap o długości ponad 177 kilometrów. Na pagórkowatej trasie były cztery górskie i dwie lotne premie.

Do pierwszej górskiej premii Côte de Nommern (2.7km długości; średnie nachylenie 5.6%) dojechał cały peleton, a wygrał ją Krists Neilands (Israel – Premier Tech). Jednak było już wiadomo, że jeśli do mety dojedzie Mats Wenzel (Leopard TOGT Pro Cycling) to on zabierze ze sobą koszulkę najlepszego górala wyścigu.

Ostatecznie w ucieczkę zabrali się: Asbjørn Hellemose (Lidl – Trek), Marco Haller (BORA – hansgrohe), Alexandre Delettre (Cofidis), Magnus Cort (EF Education-EasyPost), Will Barta i Juri Hollmann (obaj Movistar Team), Andrea Bagioli (Soudal – Quick Step), Lennert Teugels (Bingoal WB), Krists Neilands (Israel – Premier Tech) i Ådne Holter (Uno-X Pro Cycling Team).

Z peletonu próbowali jeszcze skontrować Victor Campenaerts (Lotto Dstny) i Julian Alaphilippe (Soudal – Quick Step) i po dłuższej pogoni dołączyli do czołówki. W dużej grupie sytuację kontrolowali kolarze UAE Team Emirates.

55 kilometrów przed metą z czołówki zaatakował Campenaerts, a dołączyli do niego Haller i Delettre. Po chwili dojechali jeszcze Cort, Hollmann, Bagioli i Holter. Na jednym z nieoznaczonych podjazdów z czołówki odjechał Bagioli.

Dość nieoczekiwanie reszta harcowników została doścignięta. To wprowadzało pewne zamieszanie, ponieważ przed kolarzami były dwie lotne premie i do zgarnięcia bonusowe sekundy.

Przed etapem sytuacja w klasyfikacji generalnej przedstawiała się ciekawie, zwłaszcza w TOP 3:

W peletonie na czele kręcili kolarze EF Education – Easy Post i dogonili Włocha jeszcze przed lotną premią. Podjazdu nie wytrzymał Healy, ale dołączył tuż przed liną mety. Trzy sekund wywalczył Søren Kragh Andersen (Alpecin-Deceuninck), dwie lider wyścigu Marc Hirschi (UAE Team Emirates), a jedną Brandon McNulty (UAE Team Emirates).

Na atak po premii zdecydował się Richard Carapaz (EF Education-EasyPost). Do mistrza Ekwadoru 18 kilometrów przed metą dojechał Alexis Guerin (Bingoal WB).

Tym razem w peletonie pracował Julian Alaphilippe (Soudal – Quick Step), ale prowadząca dwójka dojechała przed grupą do premii. Trzy sekundy wywalczył Guerin, dwie Carapaz, a jedną Ilan Van Wilder (Soudal – Quick Step).

Prowadząca dwójka została doścignięta dziesięć kilometrów przed metą. Kolejny atak przeprowadził Ewen Costiou (Team Arkéa Samsic), a za nim pojechała grupka dziewięciu zawodników. Nie było spokoju w peletonie i co chwilę mieliśmy próby akcji.

Costiou został doścignięty przez grupkę na 5 kilometrów przed metą. W czołówce było 15 kolarzy, a peleton tracił 20 sekund. Żaden z tych zawodników nie był zagrożeniem dla lidera wyścigu.

Grupka między sobą rozegrała walkę o etapowy triumf. 1500 metrów przed metą zaatakował Tobias Halland Johannessen (Uno-X Pro Cycling Team). Zwycięzca Tour de l’Avenir z 2021 roku zachował na tyle sił, aby nie dać się doścignąć do samej mety.

Kolejne miejsca zajęli Alex Aranburu (Movistar Team) i Franck Bonnamour (AG2R Citroën Team).

Klasyfikację generalną wygrał Marc Hirschi (UAE Team Emirates).

Wyniki ostatniego etapu Škoda Tour de Luxembourg 2023:

Results powered by FirstCycling.com

Poprzedni artykułDrenthe 2023: Wniebowzięta Bredewold, mieszane uczucia Wiebes i Kopecky – echa wyścigu elity kobiet [wypowiedzi]
Następny artykułDrenthe 2023: Christophe Laporte rzutem na taśmę zdobywa tytuł mistrza Europy! Wout van Aert znów drugi
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments