Foto: Lidl - Trek

Mattias Skjelmose (Lidl – Trek) wygrał po popisie swojej ekipy trzeci etap Tour of Denmark i został nowym liderem wyścigu. 

Trzeci etap wyścigu w Danii liczył aż 209 kilometrów i był najdłuższy w tegorocznej edycji. Trasa z Vejen do Vejle była dość płaska i sprzyjała sprinterom, choć pod koniec na kolarzy czekały krótkie „hopki” i to mogło porwać peleton.

Po raz kolejny w odjazd zabrał się kolarz HRE Mazowsze Serce Polski Jeppe Aaskov Pallesen. Oprócz niego na czele kręcili: James Fouché (Bolton Equities Black Spoke), Wessel Krul (Human Powered Health), Nicklas Amdi Pedersen (Team ColoQuick), Oscar Bluhm (Restaurant Suri – Carl Ras), Nikolaj Mengel (BHS – PL Beton Bornholm) i Rasmus Søjberg Pedersen (reprezentacja Danii).

Przewaga ucieczki oscylowała maksymalnie wokół pięciu minut. Na pierwszej dziś górskiej premii brylował Duńczyk z HRE Mazowsze Serce Polski. Na lotnych premiach kolarze raczej „dzielili się” sekundami, ponieważ najwyżej sklasyfikowany w „generalce” miał prawie dwie minuty straty.

W peletonie pracę wykonywali zawodnicy Lidl – Trek i na 80 kilometrów przed metą przewaga spadła do dwóch minut. Kilka kilometrów dalej na atak przed górską premią Golfbakken (1.5km długości; średnie nachylenie 4.8%) zdecydował się Jeppe Aaskov Pallesen. Dość nieoczekiwanie metr przed kreską wyprzedził go Nicklas Amdi Pedersen. Jednak to kolarz HRE Mazowsze Serce Polski był wirtualnym liderem klasyfikacji górskiej.

Na kolejnym podjeździe pod Golfbakken pierwszy był Mengel, a drugi Nicklas Amdi Pedersen przejął prowadzenie w tej klasyfikacji. 50 kilometrów przed metą ucieczka przeszła do historii.

Rozkręcić peleton chciał Mads Pedersen (Lidl – Trek), ale szybko został doścignięty. Na wymagającej rundzie kolejne przyspieszenia spowodowały, że duża grupa porwała się. 26 kilometrów przed metą ponownie zaatakował Pedersen, a na jego kole utrzymał się jedynie Lucas Eriksson (Tudor Pro Cycling Team).  Jednak lider wyścigu Søren Wærenskjold (Uno-X Pro Cycling Team) dociągnął do dwójki kolejną grupkę.

Nie dający dziś za wygraną były mistrz świata z ekipy Lidl – Trek ponownie zaatakował i wypracował sobie kilkanaście sekund przewagi. Za nim kręcili: Eriksson, Wærenskjold, Mattias Skjelmose (Lidl – Trek), Nicola Conci (Alpecin-Deceuninck), Magnus Cort (EF Education-EasyPost), Martin Svrček (Soudal – Quick Step), Alexander Kamp (Tudor Pro Cycling Team) i Florian Vermeersch (Lotto Dstny).

17 kilometrów przed metą przez defekt z goniącej grupki odpadł lider wyścigu. Natomiast ekipa Lidl – Trek zamierzała dzisiaj wziąć wszystko i na atak zdecydował się Mattias Skjelmose, który dołączył do kolegi z ekipy na siedem kilometrów przed metą.

Prowadząca dwójka świetnie kręciła i wypracowała sobie 30 sekund przewagi. Na metę w Vejle pierwszy wjechał Mattias Skjelmose (Lidl – Trek), który zachował więcej sił na finałowym podjeździe. Mads Pedersen (Lidl – Trek) był drugi, a trzeci Magnus Cort (EF Education-EasyPost).

Wysoko na etapie byli kolarze HRE Mazowsze Serce Polski: Marcin Budzinski i Jakub Kaczmarek, którzy w klasyfikacji generalnej zajmują odpowiednio jedenaste i trzynaste miejsce.

Wyniki trzeciego etapu Tour of Denmark 2023:

Results powered by FirstCycling.com

 

 

Poprzedni artykułTour du Limousin 2023: Romain Grégoire nie pozostawia złudzeń rywalom
Następny artykułArctic Race of Norway 2023: Alberto Dainese najlepszy na otwarcie
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
tajfun
tajfun

Duńczyczy wiedzą jak jeździć u siebie.

Jose Jimenez
Jose Jimenez

Polacy też.. mieliśmy najaktywniejszego;) w naszym narodowym…