Foto: Ronde de l'Isard

Edvin Lovidius (CC Étupes) po pięknej ucieczce wygrał pierwszy etap Ronde de l’Isard. Szwed jest oczywiście liderem wyścigu. 

Po rocznej przerwie do kolarskiego kalendarza wróciła prestiżowa młodzieżowa impreza, czyli Ronde de l’Isard. Pierwszy etap prowadził z L’Isle-en-Dodon do Trie-sur-Baïse i liczył 146 kilometrów. Na pagórkowatej trasie usytuowano jedną górską i dwie lotne premie.

Na starcie stanęło dwóch Polaków. Byli to Mateusz Gajdulewicz (Vendée U) i Paweł Więczkowski (NIPPO-EF-Martigues).

Po kilku nieudanych atakach ostatecznie przed peletonem kręcili: Edvin Lovidius (CC Étupes) oraz Benjamin Marais (Vendée U).

Na lotnej premii (punktowej) jako pierwszy zameldował się Lovidius, który także wywalczył 3 sekundy na premii sprinterskiej. Sekundę z peletonu „zgarnął” natomiast Daniil Yakovlev (Lotto-Dstny DT).

Niestety z wyścigu wycofał się jeden z Polaków, Paweł Więczkowski. Wyglądało na to, że panowie z ucieczki zawiązali między sobą układ, ponieważ jedyną dziś górską premię wygrał Marais i tym samym został liderem tej klasyfikacji.

Przewaga ucieczki na 60 kilometrów przed metą wynosiła ponad siedem minut. Peleton na pagórkowatej i mokrej przez deszcz trasie podzielił się na grupki. Mimo tego zasadnicza grupa sukcesywnie zmniejszała dystans do prowadzącej dwójki. Wszystko przez pracę kolarzy Lotto Dstny Development Team.

Szwed Lovidius na 23 kilometry przed metą odjechał od swojego konkurenta i postanowił sam powalczyć z mocno naciskającym peletonem. Kolarz CC Étupes wywalczył oczywiście kolejne trzy sekundy na lotnej premii, dwie dla Maraisa, a jedna dla Arnauda Tendona (Tudor Pro Cycling Team U23).

Dość niespodziewanie 10 kilometrów przed metą samotny zawodnik miał prawie 2 minuty przewagi i ogromne szanse na końcowy triumf. Jadący za nim Marais został doścignięty przez dużą grupę.

Szwed nie dał się już doścignąć i zanotował największy sukces w swojej karierze. Peleton stracił do niego ponad minutę, a kolejne miejsca zajęli Juan David Sierra (Tudor Pro Cycling Team U23) i Arnaud Tendon (Tudor Pro Cycling Team U23).

Dwunasty był Mateusz Gajdulewicz.

Wyniki pierwszego etapu Ronde de l’Isard 2024:

Results powered by FirstCycling.com

 

Poprzedni artykułNowość 2024: Buty Trek Velocis – test
Następny artykułEschborn-Frankfurt 2024: Maxim Van Gils potwierdza świetną dyspozycję
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments