GS Alto Garda, czyli organizatorzy wyścigu Tour of the Alps ogłosili w czwartek dziewiętnaście drużyn, które wystartują w tegorocznej edycji wyścigu zaplanowanej na 18-22 kwietnia. Wśród nich znalazło się dziesięć składów World Tour, ale istnieje możliwość dodania jedenastego. 

Drużyny zaprezentowano podczas czwartkowej prezentacji wyścigu w mieście Lienz, które ugości ostatni etap wyścigu. W tegorocznej edycji nie pojawi się drużyna BikeExchange-Jayco, której liderem był w ubiegłym roku Simon Yates, zwycięzca klasyfikacji generalnej. Pomimo to Maurizio Evangelista, szef wyścigu Tour of the Alps, poinformował, że istnieje możliwość dodania dwudziestego składu do tej listy.

– Gdy prowadziliśmy rozmowy z drużynami w ciągu ostatnich kilku miesięcy, trudno było snuć dalekosiężne plany z powodu sytuacji covidowej. Inna będzie również dynamika kalendarza w kwietniu niż miało to miejsce w poprzednich sezonach. W związku z tym otwarte są drzwi dla dwudziestej drużyny i może to być ekipa z licencją World Tour

– wyjaśnił Evangelista.

Nie wiadomo jeszcze dokładnie, kto pojawi się w wyścigu Tour of the Alps, ale powoli można zacząć mówić o konkretnych nazwiskach. Listę startową powinni podpisać zwycięzcy odpowiednio z 2019 i 2018 roku, czyli Pavel Sivakov (INEOS Grenadiers) i Thibaut Pinot (Groupama-FDJ). Drużyna Bahrain-Victorious powinna przyjechać z Pello Bilbao, który był drugi w ubiegłorocznej edycji, zaś Astana Qazaqstan z pewnością zabierze ze sobą Vincenzo Nibaliego, Joe Dombrowskiego oraz Miguela Angela Lopeza.

Pełna lista drużyn, które wystartują w Tour of the Alps 2022: 

  • AG2R Citroën Team
  • Astana Qazaqstan Team 
  • Bahrain Victorious 
  • Bora-Hansgrohe 
  • EF Education-EasyPost 
  • Groupama – FDJ 
  • Ineos Grenadiers
  • Israel – Premier Tech 
  • Movistar Team 
  • Team DSM 
  • Bardiani-CSF-Faizanè 
  • Caja Rural-Seguros RGA 
  • Drone Hopper-Androni Giocattoli 
  • Eolo-Kometa 
  • Equipo Kern Pharma 
  • Euskaltel-Euskadi 
  • Gazprom-Rusvelo 
  • Uno-X Pro Cycling Team 
  • Tirol KTM Cycling Team 

Do 2017 roku wyścig Tour of the Alps funkcjonował pod nazwą Giro del Trentino. W związku z podobieństwem terenu do Giro d’Italia i datą rozgrywania stanowi próbę generalną przed włoskim wielkim tourem. W ostatnich latach prestiż tej austriacko-włoskiej „etapówki” dość znacząco wzrósł, wykraczając poza status zwykłego sprawdzianu przed Corsa Rosa.

Tegoroczna trasa została już tradycyjnie poprowadzona w Trydencie, Południowym Tyrolu oraz Tyrolu. Wyścig wyruszy z Cles i – jak wspominaliśmy wcześniej – zakończy się w Lienz. O losach klasyfikacji generalnej zdecyduje 12,5-kilometrowy podjazd Villabassa-Kals am Groβglockner na przedostatnim królewskim etapie.

Ostatnio informowaliśmy o tym, że oficjalnym dostarczycielem koszulek liderów poszczególnych klasyfikacji została włoska marka Alé Cycling (TUTAJ), a więcej o trasie tegorocznej 45. edycji pisaliśmy TUTAJ.

Poprzedni artykułTour de France 2022: TotalEnergies oraz B&B Hotels z ostatnimi dwiema dzikimi kartami
Następny artykułTour de la Provence 2022: Julian Alaphilippe zadowolony z formy, której… miał nie mieć
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments