fot. Giro d'Italia

Egan Bernal jest w dobrych rękach. Na to przynajmniej wskazują informacje dochodzące do mediów po kolejnych operacjach przeprowadzonych na organizmie Kolumbijczyka.

To kolejne dobre wiadomości, po serii bardzo złych informacji – najpierw tych o wypadku, a później o kolejnych obrażeniach Kolumbijczyka. Na szczęście od jakiegoś czasu docierają do nas dobre wieści. Choćby o udanej pierwszej operacji Kolumbijczyka i o tym, że powoli dochodzi on do siebie.

Wspomniany pierwszy zabieg dotyczył kręgów, ale niestety była to tylko pierwsza część pracy, którą mieli do wykonania lekarze. Ich kolejnym zadaniem było przeprowadzenie operacji zębodołu i kości śródręcza. Te zostały przeprowadzone w sobotę i zakończyły się sukcesem, a organizm Kolumbijczyka jak na razie nie wysyła żadnych sygnałów, które świadczyłyby o infekcji. Ostatnim, jak na razie, zabiegiem, wykonanym przez lekarzy było natomiast wyciągnięcie drenów pozostających w ciele młodego zawodnika po wykonaniu przez lekarzy terakotomii. Również po tej czynności lekarze są optymistycznie nastawieni do dalszego leczenia.

Wszyscy specjaliści tworzący zespół medyczny, który pracuje nad doprowadzeniem Egana Bernala do pełnej sprawności, są pewni jego szybkiego powrotu do zdrowia. Mogą także potwierdzić, że robimy wszystko, co w naszej mocy, by właściwie wykonać nasze zadanie

– czytamy w oświadczeniu Szpitala Uniwersyteckiego w Bogocie, gdzie obecnie przebywa Kolumbijczyk. Z niecierpliwością czekamy na kolejne doniesienia o stanie jego zdrowia. Jak do tej pory, wiadomości dotyczące tego tematu właściwie codziennie pojawiają się oficjalnej stronie szpitala, więc ci z was, którzy znają hiszpański, mogą trzymać rękę na pulsie.

Poprzedni artykułSaudi Tour 2022: Zapowiedź wyścigu
Następny artykułSaudi Tour 2022: Zapierająca dech w piersiach prezentacja ekip [zdjęcia]
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments