Zwycięzca 34 etapów w wyścigu Tour de France, Mark Cavendish przedłużył o rok kontrakt z ekipą kierowaną przez Patricka Lefevere’a, która od stycznia będzie znana jako Quick Step-Alpha Vinyl.
Nareszcie. Po wielu tygodniach negocjacji ekipa „Watahy” i popularny „Cav” doszli do porozumienia. Pochodzący z wyspy Man ma za sobą niezwykły powrót do pełni formy, gdy podczas tegorocznego Tour de France wygrał aż cztery etapy oraz triumfował w klasyfikacji punktowej, dzięki niesamowitej postawie swojej i pociągu sprinterskiego belgijskiej ekipy.
Sam Mark Cavendish, który obecnie dochodzi do siebie po kraksie w Gent Six Day nie kryje swojego zachwytu z możliwości kontynuowania swojej kariery pod skrzydłami zespołu Quick Step-Alpha Vinyl.
Jestem niesamowicie dumny i szczęśliwy, że zgodziłem się na podpisanie nowej umowy z zespołem Deceuninck – Quick-Step (od stycznia Quick Step-Alpha Vinyl). Rok temu, gdy trafiłem do ekipy, nie kryłem swojego podziwu wobec tego, co robi ta drużyna i jak bardzo się cieszę, że mogłem tu wrócić. Ostatnie 12 miesięcy było fenomenalne, a wsparcie, jakie otrzymałem od zespołu i personelu, czasami powodowało, że byłem bardzo emocjonalny. Naprawdę nie mogę się już doczekać, aby w ciągu najbliższych 12 miesięcy stworzyć jeszcze więcej wyjątkowych wspomnień
– przyznał „Cav”.
Winner of the iconic green jersey and four Tour de France stages this year, when he took his tally to 34 victories and equaled a 46-year-old record, @MarkCavendish has signed a new contract with #TheWolfpack: https://t.co/05584SRAke pic.twitter.com/lQzSQ0SRyQ
— Deceuninck-QuickStep (@deceuninck_qst) December 7, 2021