38- letni „Cave” nie wystąpił w wyścigu Classic Brugge-De Panne. Wszystko przez chorobę, która dopadła Brytyjczyka.
Mark Cavendish ma póki co w nogach 17 dni wyścigowych. Początek sezonu był bardzo dobry, bo wygrał jeden z etapów Tour Colombia. Jednak już przy lepszej obsadzie sprinterskiej w UAE Tour i Tirreno-Adriatico nie był kolarzem, który walczył o najwyższe cele.
Teraz „Manxman” nie wystartował w Classic Brugge-De Panne, ale okazało się, że wszystko przez przeziębienie. Według Astana Qazaqstan Team nie ma powodów do paniki.
– Mark nie mógł wystartować, ale to nic poważnego. Tak naprawdę nie wiemy kiedy to nastąpi, ale nie jest to wielki problem. Chcemy, aby Cavendish całkowicie doszedł do siebie. Ważne cele sezonu jeszcze przed nim
– mówił dyrektor sportowy Stefano Zanini w wywiadzie dla GCN.