fot. Team INEOS

Rzecznik drużyny AG2R La Mondiale zaprzeczył medialnym doniesieniom włoskich mediów, jakoby była ona zainteresowana pozyskaniem Gianni Moscona (INEOS Grenadiers). 

Plotkę o tym, że drużyna AG2R jest zainteresowana krnąbrnym Włochem rozpowszechnił znany z bombowych newsów transferowych dziennikarz włoskiej telewizji RAI Beppe Conti.

Informacje te szybko zdementował rzecznik prasowy francuskiego zespołu.

– W przeciwieństwie do tego, co mówią niektóre media, drużyna AG2R nigdy nie kontaktowała się z Gianni Mosconem. Tak, jak podaliśmy w ubiegłym tygodniu nasz skład na sezon 2021 został zamknięty

– powiedział rzecznik.

Gianni Moscon w udzielonym niedawno wywiadzie dla portalu Bicisport powiedział, że przygotowuje się do kolejnego sezonu w barwach INEOS Grenadiers. Ten rok nie był dla niego zbytnio udany. Wiosną wykluczono go z wyścigu Kuurne-Bruksela-Kuurne za rzucenie rowerem w innego kolarza, a jesienią jego ojciec zachorował na konoronawirusa, co pokrzyżowało także jego osobiste plany.

– Teraz nie chcę myśleć o przyszłości, ponieważ będzie mnie to rozpraszało i przeszkodzi mi w pracy. Potrzebuję się na trochę wyłączyć. O wznowieniu sezonu będę myślał w grudniu. Tymczasem nie wiem nawet, gdzie rozpocznę ściganie i jak będzie wyglądał mój kalendarz

– mówił Bicisport Moscon.

Przypomnijmy, że Vincent Lavenu i spółka pozyskali kilku nowych i bardzo wartościowych kolarzy jak chociażby Greg Van Avermaet, Bob Jungels czy Lilian Calmejane.

Poprzedni artykułGilbert: „Kolarze narzekają na bezpieczeństwo, ale kiedy można zabrać głos, to ich nie ma”
Następny artykułSezon 2020 okiem kapitana drużyny Movistar Imanola Erviti
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments