fot. INEOS Grenadiers

Ledwo co Patrick Lefevere poinformował, że skład Soudal – Quick Step jest już zamknięty, a jego ekipa ogłosiła kto się w nim znajdzie. Nowym, bardzo zaskakującym nabytkiem belgijskiego zespołu został Gianni Moscon.

Popularny Il Trattore nie ma za sobą najlepszych lat. Po odejściu z INEOS Grenadiers, dla którego Włoch ścigał się od początku swojej kariery w 2016 roku do końca sezonu 2021, Gianni Moscon stał się cieniem dawnego siebie w zespole Astana Qazaqstan Team. 29-latek, który w swoim dorobku ma m.in. wygrane klasyfikacje generalne Gree-Tour of Guangxi i Arctic Race of Norway, wiele mniejszych jednodniówek, 3. miejsce w Il Lombardii, 4. lokatę w Mistrzostwach Świata czy 4. i 5. pozycję w Paryż-Roubaix, ostatnimi czasy miał problemy z kończeniem wyścigów, a jeśli to robił to wyłącznie na dalszych pozycjach. Przez ostatnie 2 lata ten pojawił się tylko dwukrotnie w czołowej „10” – miało to miejsce na etapach Le Tour de Langkawi w 2022 roku.

Soudal Quick-Step to jedna z największych drużyn na świecie. Widziałem, że ścigając się z tą drużyną w klasykach przez te wszystkie lata, zawsze był to zespół, na który trzeba było uważać, zespół, który zawsze był we właściwym miejscu i czasie, sprawiający, że każdy wyścig był trudny. To był jeden z moich celów, kiedy pewnego dnia zostałem zawodowcem i zacząłem się ścigać by wylądować w drużynie Soudal Quick-Step i jestem zachwycony, że stanie się to w przyszłym sezonie. Przybycie tutaj po dwóch trudnych latach mojej kariery wiele dla mnie znaczy i chcę podziękować wszystkim za zaufanie, jakim mnie obdarzyli. Uwielbiam klasyki, uwielbiam sposób, w jaki ten zespół ściga się i nie mogę się doczekać, aby być częścią tej grupy. Zawsze daję z siebie wszystko i jestem zaangażowany w to, co robię na rowerze, a świadomość, że będę częścią Watahy, bardzo mnie ekscytuje

— opowiedział Gianni Moscon.

Niewątpliwie we Włochu nadal drzemie pewien potencjał, który jeśli uda się odkopać to będziemy świadkami jednego z największych powrotów w ostatnich latach czy nawet dekadach. Soudal – Quick Step potrzebuje ponownie sukcesów w klasykach, a Włoch zapewne nie najwyższym kosztem może im je dać jeśli tylko wróci na dawny poziom. Jeśli zaś to nie wypali to belgijski zespół nie zostanie z miną w składzie, bowiem związał się z 29-latkiem tylko rocznym kontraktem.

Poprzedni artykułRigoberto Uran: „Jadę do Paryża, a potem mówię: chao”
Następny artykułW Niepołomicach powstała droga w przekroju 2-1. Rozwiązanie przyjazne rowerzystom?
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Anty hiphop
Anty hiphop

Mało jest kolarzy którym życzę połamanych szprych ale Włoch zalicza się do tego wąskiego grona.