Foto: PhotoGomezSport2019

Miguel Angel Lopez trzykrotnie był już liderem Vuelta a Espana. Obecnie jest trzecim kolarzem generalki i szuka sposobu na wygranie wyścigu.

Po etapie jazdy na czas doszło do wielu zmian w klasyfikacji generalnej. Primoż Roglić uzyskał dużą przewagę nad rywalami, ale różnice między kolejnymi zawodnikami nie są duże. Miguel Angel Lopez nie skupia się jedynie na walce o 2. miejsce. Do końca wyścigu zostało kilka etapów, na których można odrabiać nad liderem wyścigu. „Superman” wierzy wciąż w pokonanie Roglicia i pozostałych rywali.

Jeśli Roglić byłby maszyną, to nie byłby do pokonania. Jednak Primoż Roglić jest człowiekiem, a nie maszyną. Znajdziemy jego słaby punkt

– przyznał Lopez przed 13. etapem.

Na poprzednim odcinku kolarz Astany ruszył na ostatnim podjeździe, ale nie zdołał odjechać. Lider klasyfikacji młodzieżowej jest bardzo zmotywowany przed niezwykle trudnym etapem numer 13. Dwa lata temu na Alto de los Machucos był drugi. Najważniejsze dla Lopeza będzie zyskanie czasu nad rywalami w klasyfikacji generalnej. Do Roglicia traci aż 2 minuty i 11 sekund, ale jest jedynie 19 sekund za Alejandro Valverde. Stratę mniejszą niż minutę do Kolumbijczyka mają Nairo Quintana i Tadej Pogacar.

Na Arraiz chciałem sprawdzić, jak czują się rywale. Było tam trudno coś zyskać. Etap do Los Machucos również jest trudny i ważny. Mam nadzieję, że będę miał dobre nogi i będę mógł coś zrobić

– dodał lider Astany.

Poprzedni artykułKoniec sezonu dla Nicolasa Roche’a
Następny artykułPurito Rodriguez: „Roglić wcale nie musi stracić w górach”
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments