Przejście zespołu ONE Pro Cycling do drugiej dywizji jest jednym z najważniejszych jesiennych wydarzeń dla kolarskich fanów w Wielkiej Brytanii i w… Polsce. Według portalu cyclingpro.net, już w sezonie 2017, wyspiarze mają w planach wystąpić w jednym z wielkich tourów. 

Zmiana właściciela zespołu wprowadziła w jego szeregi sporo nowego, dającego możliwość planowanie odniesienia dużego sukcesu. Mimo to Matt Prior nieco studzi rozgrzane głowy dziennikarzy i kibiców. W ostatnim wywiadzie dla Sky Sports wspomniał bowiem, że jego celem jest stawianie kroków do przodu w odpowiednim czasie.

Naszym celem jest szybki start w wielkim tourze. Niestety jednak wiemy, że nie jesteśmy w stanie zrobić tego w przyszłym sezonie. Rok 2016 będzie dla nas doskonałą nauką. Będziemy ścigać się w wielu krajach, bardzo często rywalizując z najlepszymi drużynami w peletonie. Moim największym marzeniem jest jednak start z moim zespołem w wielkim tourze oraz wprowadzenie go do WorldTour. W tym momencie nie mogę podać daty, kiedy wszystko uda się zrealizować. W końcu w kolarstwie wszystko może się zdarzyć. Jestem jednak zdania, że trzeba iść do przodu powoli i z rozwagą.

Przypomnijmy, że w przyszłym sezonie barwy ONE Pro Cycling reprezentować będą Marcin Białobłocki i Karol Domagalski.

 

fot. oneprocycling.com

Poprzedni artykułDaniel Staniszewski dołączył do ActiveJet Team!
Następny artykułFabio Aru według swojego trenera
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments