Robbie McEwen musi zdecydować, czy kontynuować swoją karierę czy przejść na emeryturę. Australijczyk był częścią projektu Pegasus Sports, któremu nie udało się uzyskać statusu ProTeam a następnie Professional Continental na przyszły sezon. Zawodnik opowiada że „nie myślał o takim zakończeniu kariery”.

„Nie spodziewałem się takiej decyzji”, powiedział dla Het laatste Nieuws. „A nowy sezon zaczyna się za 10 dni. Powiedzcie mi która drużyna ma nadal miejsce, czy też garść dolarów by opłacić wynagrodzenie?

W spekulacjach, głośno jest o tym że Team RadioShack może przyjść z odsieczą dla kilku zawodników. „Prawdą jest, że Bruyneel jest zainteresowany niektórymi zawodnikami Pegasusa”, powiedział rzecznik zespołu Philippe Maertens. „Nie wykluczam, że McEwen jest jednym z nich. Pytanie, czy budżet tej ekipy pozwoli na taki ratunek”.

38-letni McEwen, powiedział że chciałby ścigać się kolejny rok. Jednak miałoby to miejsce „w zespole, który może uczestniczyć w ważnych wyścigach. I jeszcze kilka tygodni temu myślałem, że nadal mogę jeździć na najwyższym poziomie”.

„Mam kilka dni, aby wszystko wyprostować. W przyszłym tygodniu podejmę decyzję. Do tego czasu będę w kontakcie ze swoim menedżerem, który przez cały dzień szuka miejsca w którym nadal mógłbym się ścigać”.

Na razie nie myślę pesymistycznie. Ale może rzeczywiście powinienem zakończyć się ścigać, choć nigdy nie myślałem o takim końcu kariery”.

Foto: www.corvospro.com

Poprzedni artykułDominique Cornu w Topsport Vlaanderen-Mercator
Następny artykułDanilo Di Luca publicznie przyznał się do dopingu
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments