Robbie McEwen jest bliski podjęcia decyzji w jakiej ekipie będzie jeździł w 2011 r., w swoim siedemnastym i prawdopodobnie ostatnim sezonie wśród zawodowców.

38-letni australijski sprinter w wywiadzie dla Cyclingnews powiedział, że rozważa ofertę z jego obecnej ekipy Katusha, ale także oferty z dwóch innych zespołów. Jedną z nich może być nowy australijski zespół, który jest w trakcie ubiegania się o licencję ProTour na sezon 2011  i jest spadkobiercą australijskiej ekipy Fly V.

„Mam ofertę z Katushy oraz od dwóch innych zespołów, od których otrzymałem propozycję w tym tygodniu. Na początku było cztery lub pięć zespołów, które były zainteresowane podpisaniem ze mną umowy, ale zostały trzy które najlepiej mi pasują,” powiedział McEwen podczas prezentacji wyścigu Paryż-Bruksela, jednego z jego celów na koniec sezonu i wyścigu, który zdobył pięć razy podczas swojej wspaniałej kariery.

McEwen wciąż jest rozczarowany, że nie został wybrany do australijskiej drużyny na mistrzostwa świata w Melbourne i zamierza udowodnić, że zasługuje na miejsce w kadrze wygrywając wyścigi w końcowej części sezonu.

Jego najbliższymi startami są Grote Prijs Jef Scherens in Leuven w sobotę, Memorial Rik Van Steenbergen (8 wrzesnień), Paris-Brussels (11 wrzesień) oraz GP Fourmies (12 wrzesień). Następnie pojedzie w etapówce Circuit Franco-Belge (30 wrzesień – 3 październik), Paryż-Tours (10 październik), a sezon zakończy w wyścigu Japan Cup, 24 października.

Poprzedni artykułWyniki wyścigu o Puchar Wójta Gminy Jabłonna Lacka, kat. Masters, 29.08.2010
Następny artykułLaurent Fignon nie żyje!
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments