Francesco Chicchi (Liquigas-Doimo) wygrał poranny etap 1a. wyścigu Settimana Internazionale Coppi e Bartali i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Włoch po sprincie z peletonu pokonał Mattię Gavazziego (Colnago-CSF Inox) oraz Roberto Ferrariego (De Rosa-Stac Plastic).
Wyścig Settimana Internazionale Coppi e Bartali jest pierwszym startem dla kolarza ekipy Ceramica Flaminia, Riccardo Ricco który powraca po dwuletniej dyskwalifikacji za stosowanie nielegalnych środków dopingujących.
Kolarze rywalizowali na 81 kilometrowej trasie, która formą przypominała kryterium uliczne. Ostanie kilometry etapu to popis kolarzy Liquigas-Doimo, którzy znakomicie rozprowadzili swojego lidera. Chicchi nie mógł nie wykorzystać takiej okazji i to on cieszył się z etapowego zwycięstwa.
Popołudniu odbył się etap 1b. Drużynowa jazda na czas.
W drużynowej jeździe na czas włoska grupa Liquigas pokonała ekipy De Rosa Stac-Plastic oraz Lampre-Farnese Vini.
„Polska ekipa ProTour” startowała do czasówki z zamiarem utrzymania prowadzenia w klasyfikacji generalnej przez Francesco Chicchiego. Liquigas wykonał swój plan w 100%, mało tego udało im się wygrać kolejny etap. W barwach zwycięskiej drużyny startował Maciej Bodnar, dla którego to pierwszy start w sezonie. Mistrz Polski dzięki znakomitej jeździe, swojej i kolegów awansował na 8 miejsce w klasyfikacji generalnej wyścigu.
W wyścigu biorą udział jeszcze inni nasi rodacy. Bartosz Huzarski, którego grupa ISD-Neri w drużynówce zajęła 5. miejsce ze stratą 25 sekund. Jarosław Dąbrowski i Amore & Vita – Conad zajęli 15. pozycję minuta i 6 sekund straty. Przemysław Niemiec, który na początku sezonu znajduje się w dobrej formie, wraz ze swoją ekipą Miche ukończyli etap na 16. pozycji ze stratą 1 minuty i i 28 sekund straty.