Drużyna Katusha-Alpecin poinformowała na Twitterze, że Tony Martin, który uczestniczył w kraksie na ósmym etapie wyścigu Tour de France doznał złamań, w związku z czym musi jechać do domu.
Na poniższym nagraniu video widać, że Tony Martin i lider klasyfikacji górskiej Toms Skujiņš (Trek-Segafredo) nie zdążyli wyhamować przed zwalniającymi kolarzami, próbującymi uniknąć kraksy po tym, jak ktoś „liznął” czyjeś koło. Tony Martin mocno zahamował, przeleciał przez kierownicę i upadł na górną część pleców i szyję, dlatego złamał kręg szyjny. Jak widać na tym filmiku, leżał również zwycięzca szóstego etapu Dan Martin (UAE Team Emirates).
A crash with 17km to go saw Polka Dot jersey holder @Tomashuuns (@TrekSegafredo), @DanMartin86 (@TeamUAEAbuDhabi), and @tonymartin85 (@katushacycling) all caught up. It was captured on camera by @TimoRoosen (@LottoJumbo_road). Thankfully all riders made it to the finish #TDF2018 pic.twitter.com/dMOieW2R2h
— Velon CC (@VelonCC) 14 lipca 2018
Niestety Tony Martin nie wystartuje do 9. etapu. Złamanie szyjnego kręgu uniemożliwia kontynuowanie ścigania w Tour de France
– napisała drużyna Katusha-Alpecin na Twitterze.
Niemiec i Irlandczyk o takim samym nazwisku ucierpieli najbardziej, ale goryczy tej kraksy zasmakowali również Simon Clarke (EF Education First-Drapac) oraz Omar Fraile (Astana). U pierwszego również zdiagnozowano kontuzję szyi, a drugi uderzył się w obojczyk.