Szef hiszpańskiej drużyny postarał się o krótką ocenę pięciu nowych kolarzy w składzie i nakreślił cele, o które mają walczyć jego zawodnicy.
Niedługo dojdzie do pierwszego spotkania Movistaru przed kolejnym sezonem. W Pampelunie odbędzie się zgrupowanie, na którym zawodnicy będą mogli się spotkać w pełnym składzie. W wywiadzie dla BiciCiclismo Unzue postarał się o krótką charakterystykę swoich nowych podopiecznych.
Dani Moreno był już u nas w 2008 i 2009 roku. Patrząc na jego doświadczenie można go nazwać weteranem. Wzmacnia nas zwłaszcza w górach. Prawdopodobnie jest takim kolarzem, którego nam brakowało. Liczę na to, że będzie głównym pomocnikiem Alejandro Valverde w klasykach.
Zaskoczeniem było podpisanie kontraktu z Carlosem Betancurem, który ma za sobą trudne czasy w Ag2r.
Betancur jest dla nas wyzwaniem, zarówno dla drużyny, jak i sztabu szkoleniowego. Wszyscy widzieliśmy czego dokonał dwa lata temu. Jest młody, a już osiągnął wielkie rzeczy. Jak na swój wiek miał nietypową karierę. Dał nam pewność, że możemy przywrócić jego licznik do zera. Zobaczymy, czy razem zdołamy przywrócić jego niesamowitą formę.
Kolejnym transferem dokonanym przez Movistar było pozyskanie Nelsona Oliveiry. Bardzo dobry czasowiec dotychczas jeździł w barwach Lampre-Merida.
W Oliveirze, który miał teraz przełomowy rok (m.in. wygrany etap Vuelta a Espana), widzimy bardzo wszechstronnego kolarza. Jest w idealnym wieku, by dokonywać wspaniałych rzeczy, a my czuliśmy, że to perfekcyjny czas, by go pozyskać.
Dwa kolejne kontrakty, które podpisał Movistar, zawierały nazwiska nowicjuszy – Jorge Arcasa i Antonio Pedrero. Jak mówi Unzue, ta decyzja była podyktowana chęcią dalszego rozwoju szkółki Movistaru. Szef drużyny ma nadzieję, że wspomniana dwójka podąży śladami bardziej doświadczonych kolegów.
Przyszły rok ma być kolejnym sezonem pełnym sukcesów. Drużyna ponownie ma walczyć na wszystkich frontach.
Mamy wspaniałego lidera, Alejandro Valverde, który pozwala nam na bycie wysoko we wszystkich wyścigach. Mieliśmy też szczęście oszlifować jeden z najwspanialszych diamentów ostatnich czasów – Nairo, który jest stworzony do wygrywania Wielkich Tourów i dwukrotnie był już blisko zwycięstwa w Tour de France.
Kolejnym zadaniem jest obrona tytułu najlepszej drużyny w klasyfikacji World Tour, chociaż to najczęściej następuje w konsekwencji wypełniania większych celów. Trochę mi się nie podoba, że ten tytuł jest mało rozpoznawalny. Jest to nagroda za bycie równym i mocnym przez cały sezon.
Doświadczony hiszpański menedżer odniósł się też do przyszłości narodowego kolarstwa. Wielu fanów obawia się, że złote czasy kraju z Półwyspu Iberyjskiego skończą się wraz z odejściem Alberto Contadora, Alejandro Valverde czy Joaquima Rodrigueza.
Będziemy mieli zmianę generacji, chociaż jeszcze przez następny rok to trio będzie stanowiło o naszej sile. W międzyczasie powstaje interesująca grupa kolarzy prowadzona przez Mikela Landę. Mamy też zawodników takich jak Ion Izaguirre, Jose Herrada czy młodszych Marca Sollera i Rubena Fernandeza. Ci zawodnicy powoli zdobywają doświadczenie, które powinno zaprocentować jak liderzy przestaną się ścigać.
źródło: biciclismo
foto: movistar