Strona główna Blog Strona 2550

Chris Froome: „Mówiłem, że należy się temu bacznie przyjrzeć”

1

Kilka dni temu informowaliśmy o pierwszym, potwierdzonym przypadku dopingu mechanicznego. Jak można było się spodziewać, temat ten wywołał ogromną burzę w świecie kolarskim. Głos w tej sprawie postanowił zabrać nawet sam Chris Froome.

Dwukrotny zwycięzca Wielkiej Pętli zaznaczył, że już od kilku lat mówiło się o ewentualnym dopingu mechanicznym. Mimo to, UCI, poza wyrywkowymi kontrolami, nie zajęła się sprawą.

Plotki dotyczące dopingu mechanicznego krążą po kolarskim świecie od dobrych kilku lat. Wielokrotnie mówiłem, również w obecności działaczy z UCI, że należy się temu bacznie przyjrzeć. Liczyłem, że wprowadzone zostaną odpowiednie kontrole i będą one zdecydowanie częstsze, niż w ostatnich czasach. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że przez kilka ostatnich miesięcy mój rower sprawdzany był jedynie kilkukrotnie. Myślę, że Unia powinna wziąć się za to na poważnie, szczególnie na poziomie World Tour. 

Oficjalne kontrole ram, po raz pierwszy miały miejsce podczas wyścigu Mediolan – San Remo, wiosną 2015 roku.

Jure Kocjan na dopingu

1
Foto: Jonathan Devich epicimages.us

Słoweński zawodnik został tymczasowo zawieszony po tym jak okazało się, że próbka pobrana od kolarza 8 marca 2012 r. wykazała w organizmie Kocjana EPO.

Próbka została pobrana w przeddzień Dwars door Drenthe 2012, w którym ostatecznie zajął drugie miejsce.

„W tej chwili nie mam wiele do powiedzienia. Próbka A w 2012 była negatywna, a teraz Próbka B okazała się pozytywna. Z powodu dochodzenia nie mogę zbyt wiele powiedzieć.

Kocjan w sezonach 2011-2012 reprezentował barwy amerykańskiej drużyny Team Type 1, rok później jeździł w World Tourze w barwach Euskaltel-Euskadi. Po roku spędzonym w Europie, wrócił do Ameryki Północnej i był zawodnikiem Team SmartShop (2014-2015). Od tego roku jest kolarzem ekipy Lupus Racing Team.

W 2012 Kocjan wygrał dwa etapy Tour du Limousin, a w ubiegłym sezonie wygrał etap w Tour of Utah.

Adam Radoń

Eddy Merckx uważa, że za technologiczny doping należy się dożywotnia dyskwalifikacja

1
© Gian Mattia D'Alberto/LaPresse

Belgijski mistrz nie ma litości dla swojej rodaczki, u której znaleziono silnik w rowerze.

Młoda zawodniczka kolarstwa przełajowego, 19-letnia mistrzyni Europy U23, została niechlubną rekordzistką. Przypadek Femke Van den Driessche jest pierwszym w historii kolarstwa, w którym UCI wykryła mechaniczne wspomaganie ukryte w ramie.

O sprawie wypowiedział się jeden z najlepszych zawodników w historii kolarstwa – Eddy Merckx. „Kanibal” nie widzi w peletonie miejsca dla oszustów.

Muszą zawieszać na całe życie, moim zdaniem tak trzeba robić. Z tego, co widziałem wczoraj w telewizji, to nie był pierwszy raz. Pokazali też przełaje na Koppenberg (gdzie Femke była druga) i to nie było normalne. Dla mnie to jest najgorsza rzecz, jaką można uczynić. Równie dobrze można jechać na motocyklu.

Obecne przepisy UCI grożą karą pieniężną w wysokości 20 000 do 200 000 franków szwajcarskich oraz zawieszeniem na co najmniej 6 miesięcy. Belg uważa, że to za mało.

Według mnie to więcej niż doping. To dodaje 50 watów, nawet 100, zależnie od silnika. To nie ma nic wspólnego z kolarstwem. To wyścigi motocyklowe. Niech idą się pościgać z Valentino Rossim. Nie sądzę jednak, żeby pozostali byli tak głupi, by próbować tego samego. To, co się stało jest bardzo złe dla kolarstwa.

Przy okazji mistrz wspomniał, że on sam jeździ na rowerze elektrycznym, jednak nie używa go do wyścigów. Korzysta z niego w celu rehabilitacji po listopadowej operacji. Dziennikarze zapytali, czy dzięki używaniu silnika jest szybszy niż w młodości.

Nie nie, kiedyś byłem szybszy. Robię to tylko dla zdrowia, na wspinaczkach.

źródło: VeloNews

Innsbruck organizatorem mistrzostw świata 2018

0

Podczas pierwszego w tym roku spotkania Komitetu Zarządzającego UCI oficjele światowej federacji podjęli decyzję, że szosowe mistrzostwa świata w 2018 roku odbędą się w austriackim Innsbrucku.

Innsbruck słynie ze świetnej organizacji imprez sportowych. Stolica Alp, jak nazywane jest to miasto, była dwukrotnie organizatorem Zimowych Igrzysk Olimpijskich (1964 r. i 1976 r. ), w 1984 roku, a także cztery lata później, odbyła się zimowa paraolimpiada. Kolejną imprezą, która gościła w Innsbruku była pierwsza Zimowa Olimpiada Młodzieży w 2012 roku. W przypadku kolarstwa szosowe mistrzostwa świata odbędą się w Austrii po raz trzeci, po tym jak w 1987 roku rywalizowano w Villach, a 10 lat temu w Salzburgu.

„Nie mam żadnych wątpliwości, że Innsbruck przygotuje fantastyczną i wymagającą trasę dla zawodników, a także zadba o to, by kibice mogli podziwiać fantastyczne widoki Alp.”

-komentuje wybór szef UCI Brian Cookson.

Przypominamy, że w tym roku światowy czempionat odbędzie się w katarskim Doha, a za rok kolarze będą rywalizować na północy Norwegii w Bergen.

Źródło: Informacja prasowa UCI

Koła elektormagnetyczne nową formą dopingu technologicznego?

6

Dziennikarze Gazzetta dello Sport sugerują, że silniczek znaleziony w rowerze belgijskiej zawodniczki na przełajowych Mistrzostwach Świata, to już starsza generacja „dopingu technologicznego”.

19-letnia Femke Van den Driessche w swoim rowerze posiadała instalację w suporcie i sztycy, która mogła jej pozwolić na dodatkowe kilkadziesiąt watów. Co prawda był to zapasowy rower Belgijki, którego nie użyła, ale grozi jej za to półroczna dyskwalifikacja i do 200.000 franków szwajcarskich grzywny.

Tymczasem Claudio Ghisalberti z Gazzetta dello Sport napisał artykuł w którym objaśnia nieco temat „dopingu technologicznego”. Jego zdaniem silniczki ukryte w ramie i suporcie to „przeżytek”. Nowym sposobem na oszustwa ma być specjalne tylne koło „elektromagnetyczne”. Specjalna instalacja ukryta pod warstwami karbonu, tworzy pole elektromagnetyczne – dodające od 20 do 60 watów przez cały czas!

Ghisalberti dotarł nawet do producenta tego sprzętu, ale z oczywistych względów nie podaje jego tożsamości. Jak podaje tajemnicze źródło – około 1200 osób korzysta już z tego urządzenia (głównie we Włoszech). Koszt to około 200 tys. euro.

 

Schemat: Gazzetta dello Sport

 

CCC Sprandi Polkowice na Dubai Tour, Tour of Qatar i Tour of Oman

0

Podczas, gdy część ekipy rozpocznie sezon w Hiszpanii, druga część składu zainauguruje ściganie w 2016 roku w Dubaju. Ci sami zawodnicy wystartują również w rozgrywanych w kolejnych dniach Tour of Qatar i Tour of Oman. Swój debiut w pomarańczowych barwach odnotuje na Półwyspie Arabskim Simone Ponzi.

Dubai Tour powinien odpowiadać charakterystyce Simone. Jest to szybki kolarz, który radzi sobie też na krótszych podjazdach, a właśnie na takim wzniesieniu kończy się decydujący, trzeci etap zmagań. Przed rokiem wygrał tam John Degenkolb, więc nie jest to typowa końcówka dla górali, a dla specjalistów od wyścigów jednodniowych – mówi Piotr Wadecki, dyrektor sportowy CCC Sprandi Polkowice. – Oczywiście ciężko cokolwiek przewidywać, gdyż jest to pierwszy start w sezonie i trudno jednoznacznie stwierdzić w jakiej kto jest dyspozycji. Na pewno jednak nie będziemy chcieli tego wyścigu przejechać tylko dla treningu.

Simone Ponzi nie będzie jedynym zawodnikiem, którego stać na indywidualny sukces w Dubaju. Davide Rebellin to jeden z najbardziej utytułowanych kolarzy w peletonie i będzie chciał potwierdzić, że w wieku 44 lat wciąż należy do czołówki. Poza Ponzim, na płaskich, sprinterskich etapach swojej szansy szukać będzie też Grzegorz Stępniak. Dwójka ta będzie mogła liczyć na wsparcie specjalistów od rozprowadzania – Adriana Kurka, Tomasza Kiendysia i Jarosława Marycza. Skład uzupełni wszechstronny Branislau Samoilau, który będzie solidnym wzmocnieniem na kluczowy, najtrudniejszy etap.

Tegoroczny Dubai Tour to trzecia edycja tej imprezy, a druga, w której wezmą udział „pomarańczowi”. Trasa liczyć będzie 4 etapy –  trzy sprinterskie i jeden z finiszem na 3-kilometrowym podjeździe pod Hatta Dam.

Program Dubai Tour (3.02-6.02, 2.HC)

Etap 1 – Dubai › Fujairah – 179km

Etap 2 – Dubai › Palm Jumeirah – 188km

Etap 3 – Dubai › Hatta Dam – 172km

Etap  4 – Dubai › Burj Khalifa – 132km

Ten sam skład, dwa dni po zakończeniu dubajskiej etapówki, weźmie udział w kolejnej – 5-etapowym Tour of Qatar. W ostatnich latach na poszczególnych etapach dochodziło zwykle do masowego sprintu, a decydująca o końcowej klasyfikacji generalnej była jazda indywidualna na czas. Podobnie może być tym razem – 11-kilometrową czasówkę zaplanowano trzeciego dnia zmagań.

W tym wyścigu największe szanse na dobry wynik w końcowej klasyfikacji mają Jarosław Marycz i Adrian Kurek. Dobrze radzą sobie na płaskich, wietrznych etapach i potrafią pojechać na czas. W zależności od samopoczucia w sprintach powinni walczyć albo Ponzi, albo Stępniak – wyjaśnia Wadecki.

Program Tour of Qatar (8-12 lutego, 2.HC).

Etap 1 – Dukhan › Al Khor Corniche – 176km

Etap 2 – Doha › Doha – 135km

Etap 3 – Lusail › Lusail – 11km (ITT)

Etap 4 – Al Zubarah Fort › Madinat Al Shamal – 189km

Etap 5 – Sealine Beach Resort › Doha Corniche – 114km

Pod względem ukształtowania terenu Tour of Oman (17-22 lutego, 2.HC) jest najtrudniejszym wyścigiem, spośród tego azjatyckiego tryptyku. Sprinterzy też będą mieli jednak okazję się wykazać. Co roku rywalizacja rozstrzyga się na etapie kończącym się podjazdem pod Jabal al Akhdhar (5,7 kilometra długości o średnim nachyleniu 10%). Zwycięstwa w generalce zapewniali tam sobie m.in. Robert Gesinki, Christopher Froome, czy też Rafael Valls.

Trasa w Omanie jest podobna do tej z Tour of Turkey, gdzie Davide Rebellin był tak bliski podium generalki. Nie ma czasówki i są ciężkie tereny, gdzie peleton się rozerwie. Decydujący odcinek ze wspinaczką pod Jabal al Akhdhar powinien mu odpowiadać, gdyż Włoch lubi takie ciężkie, kilkukilometrowe podjazdy – podsumowuje dyrektor sportowy CCC Sprandi Polkowice.

Program Tour of Oman (17-22 lutego, 2.HC)

Etap 1 – Oman Exhibition Center › Al Bustan – 145.5km

Etap 2 – Omantel Head Office › Quriyat – 162km

Etap 3 – Al Sawadi Beach › Naseem Park – 176.5km

Etap 4 – Knowledge Oasis Muscat › Jabal Al Akhdhar (Zielona Góra) – 177km

Etap 5 – Yiti (Al Sifah) › Ministry of Tourism – 119.5km

Etap 6 – The Wave Muscat › Matrah Corniche – 130.5km

Skład CCC Sprandi Polkowice na Dubai Tour, Tour of Qatar I Tour of Oman: Davide Rebellin, Simone Ponzi, Grzegorz Stępniak, Jarosław Marycz, Adrian Kurek, Tomasz Kiendyś, Branislau Samoilau.

Informacja prasowa

Trzy miesiące do Karpackiego Wyścigu Kurierów!

0

Raz, dwa, trzy…miesiące pozostały do startu trzydziestej trzeciej w historii, edycji wyścigu. Wyścig się zbliża, więc coraz więcej informacji możemy przekazać.

A wszystkie wiadomości przekażemy podczas pierwszej oficjalnej prezentacji wyścigu, która odbędzie się już 9 marca.

Co możemy zdradzić już dziś? „Kurierzy” będą się ścigać przez pięć dni na terenie trzech krajów wyszehradzkich – dwa dni na Węgrzech, jeden dzień na Słowacji i dwa dni w Polsce. Start w piątek, 29 kwietnia, nad Balatonem w Veszprem, a meta i zakończenie całego tour-u, we wtorek, 3 maja, oczywiście w Tarnowie.

Wszystkie drużyny mogą liczyć od czterech do pięciu zawodników. Dbamy o to, aby zarówno reprezentacje narodowe, grupy zawodowe, jak i kluby sportowe, były proporcjonalnie reprezentowane. Do tej pory lista startowa liczy ponad dwadzieścia zespołów.

Podobnie jak przed laty, w regulaminie wyścigu, będzie sześć klasyfikacji indywidualnych. Trzy z nich będą sponsorowane przez spółki polskie, dwie przez słowackie i jedna przez spółkę węgierską. Oprócz promocji sponsorów, będziemy w tym roku zwracać uwagę na trzy szczególne idee – współpracy państw Grupy Wyszehradzkiej, realizacji zadań Konwencji Karpackiej oraz pamięci dokonań, legendarnego kuriera Jana Karskiego.

A miast etapowych na trasie wyścigu będzie osiem – dwa węgierskie, dwa słowackie i cztery polskie. Więcej szczegółów poznacie na pierwszej prezentacji, która odbędzie się w tym roku w miejscu szczególnym.

Tomasz Wójcik – Dyrektor Wyścigu

Kittel rozpoczyna sezon w Dubai Tour 2016

0
Foto: Team Etixx Quick-Step

W środę, 3 lutego rozpoczyna się wyścig w Dubaju, wtedy to niemiecki sprinter Marcel Kittel zadebiutuje w barwach nowego zespołu Etixx-Quickstep.

Rok temu wyścig ten wygrał były zawodnik belgijskiej ekipy Mark Cavendish, Niemiec chciałby powtórzyć ten sukces. Podczas pierwszej edycji wyścigu w Dubaju Kittel wygrał trzy z czterech etapów i zajął 6 miejsce w „generalce”. W tym roku składał się będzie z czterech płaskich odcinków.

„Jestem bardzo szczęśliwy i z niecierpliwością czekam na ten wyścig. Będzie to dobra okazja do przetestowania naszej obecnej formy”. – skomentował Marcel.

W Dubaju nie zobaczymy kontuzjowanego Maxa Richeze, który odniósł już w tym sezonie zwycięstwo, podczas pierwszego etapu Tour de San Luis. Argentyńczyka zastąpi Iljo Keisse

Jeden z dyrektorów ekipy Brian Holm nie może doczekać się wyścigu, celem jego drużyny będzie wygranie etapu, ale nie chce wywierać na swoich zawodnikach presji.

Skład Etixx-Quickstep na Dubai Tour 2016:

Marcel Kittel, Tony Martin, Matteo Trentin, Nikolas Maes, Julien Vermote, Fabio Sabatini i Łukasz Wiśniowski.

Adam Rodoń

Pierwszy przypadek dopingu mechanicznego w kolarstwie!

10
Fot. www.sporza.be

Podczas Mistrzostw Świata w kolarstwie przełajowym w belgijskim Zolder, komisarze Międzynarodowej Unii Kolsrskiej (UCI) odkryli silnik w rowerze jednej z zawodniczek jadących w wyścigu do lat 23.

Chociaż jako redakcja skupiona tylko na kolarstwie szosowym, nie piszemy o przełajach, to sytuacja jest zdecydowanie historyczna. Po wyścigu kobiet w kategorii U-23 Międzynarodowa Unia Kolarska opublikowała krótkie oświadczenie, z którego dowiedzieliśmy się, że wykryto złamanie reguł UCI dotyczących oszustw technologicznych.

Informacje potwierdził też obecny w Belgii szef Unii Brian Cookson:

Nie jest tajemnicą, że znaleziono silnik. Uważamy, że rzeczywiście był to doping technologiczny. Przez cały sezon 2015 przeprowadzaliśmy niezapowiedziane badania rowerów na większych wyścigach szosowych i mamy zamiar kontynuować ten proceder w sezonie 2016. W 2015 roku wprowadziliśmy też serię przepisów, które pozwalają nam podjąć decyzje w przypadku wykrycia błędów.

W styczniu zeszłego roku UCI wprowadziła regulacje dotyczące oszustwa technologicznego. Według tego minimalne zawieszenie kolarza łamiącego te przepisy wynosi 6 miesięcy, a kara pieniężna od 20 000 do 200 000 franków szwajcarskich.

Pierwszą złapaną zawodniczką w historii całej dyscypliny jest 19-letnia Belgijka Femke Van den Driessche (Team Kleur op Maat). Reprezentantka gospodarzy mistrzostw jest znakomitą cyklistką – wygrała mistrzostwa Belgii i Europy w kategorii U-23. Podczas światowego czempionatu radziła sobie jednak średnio, trapił ją też pech, przez którego nie zdołała ukończyć rywalizacji. W niedzielę rano, dzień po wyścigu, wyszło na jaw, że młoda zawodniczka korzystała z dopingu technologicznego.

Załamana Belgijka w rozmowie ze sporza.be twierdzi, że rower nie należy do niej i padła ofiarą pomyłki.

Rower nie był mój, ja nigdy bym nie oszukiwała. Rower należy do mojego przyjaciela. Po zeszłym sezonie mu go sprzedałam. Teraz jeżdżę na identycznym. Znajomy objeżdżał trasę razem z moim bratem i zostawił rower przy ciężarówce. Moi mechanicy musieli myśleć, że to mój rower, więc go umyli i wstawili w boksy. On czasem jeździ ze mną i z moim bratem na treningi, ale nigdy nie wiedziałam, że ma silnik w ramie. Nigdy mi nie powiedział. To wszystko ogromna pomyłka i jestem w szoku. Czuję się strasznie.

Trener reprezentacji Belgii już ogłosił, że nie ma zamiaru tolerować obecności Femke w swojej drużynie. Kleur op Maat zawiesił swoją zawodniczkę, a producent feralnego roweru, Willier, ma zamiar przejść na drogę prawną.

Jesteśmy zszokowani. Jako główny partner techniczny, chcemy się odsunąć od tego zachowania zupełnie przeciwnego naszym wzorcom i zasadom rywalizacji sportowej. Zdecydowanie nie do zaakceptowania jest fakt, że zdjęcia naszego roweru stały się hitem w międzynarodowych mediach z tak nieprzyjemnego powodu. Każdego dnia pracujemy nad jakością naszych produktów i fakt, że Willier Trestina jest tak sabotowany jest dla nas smutną informacją. Nasza firma pozwie zawodniczkę i każdą odpowiedzialną osobę w tej poważnej sytuacji, by bronić naszego dobrego imienia zdobytego przez profesjonalizm i 110 lat historii. – brzmiało oświadczenie dyrektora Williera.

Co ciekawe, brat Van den Driessche, Niels jest zawieszony za „typowy” doping w postaci EPO.

GP la Marseillaise: Devenyns zwycięski po pięciu latach bez triumfu!

0

Dries Devenyns (IAM Cycling) był najszybszy na trasie Grand Prix Cycliste la Marseillaise.

18. ekip stanęło dziś na starcie 37. edycji Grand Prix Cycliste la Marseillaise. Niestety w tym roku nie mieliśmy w tym wyścigu żadnego Polaka. Trasa była dość pagórkowata, ale należało się jednak spodziewać sprinterskiego pojedynku o zwycięstwo.

gp marseillaise

Dość szybko uformowała się ucieczka w składzie: Daniel Diaz (Delko Marseille Provence KTM), Jerome Mainard (Equipe Cycliste Armée de Terre), Flavien Dassonville (HP BTP – Auber93) i Jérôme Cousin (Cofidis, Solutions Crédits).

Największa przewaga uciekającej czwórki oscylowała wokół trzech minut. Z tyłu mocna pracowała ekipa FDJ. Na wzniesieniu Col des Crêtes ucieczka przeszła do historii. Na zjeździe na atak zdecydował się Thibaut Pinot (FDJ). Wraz z Francuzem na czele kręcili wtedy Dries Devenyns (IAM Cycling) i Gijs Van Hoecke (Topsport Vlaanderen – Baloise). Van Hoecke nie wytrzymał niestety tempa tej dwójki.

Pinot i Devenyns powiększali przewagę i rozegrali między sobą walkę o zwycięstwo. Lepszy okazał się zawodnik IAM Cycling. Podium uzupełnił Baptiste Planckaert (Wallonie – Bruxelles).

Wyniki:

1 DEVENYNS Dries Iam Cycling en 3h31’43”
2 PINOT Thibaut Fdj MT
3 PLANCKAERT Baptiste Wallonie – Bruxelles – Group Protect 42
4 CLAEYS Dimitri Wanty – Groupe Gobert MT
5 ANDERSON Ryan Direct Energie MT
6 BARBERO CUESTA Carlos Caja Rural-Seguros Rga MT
7 VICHOT Arthur Fdj MT
8 GALLOPIN Tony Lotto Soudal MT
9 BILLE Gaetan Wanty – Groupe Gobert MT
10 BAUGNIES Jérôme Wanty – Groupe Gobert MT
11 TURGIS Jimmy Roubaix Metropole Europeenne de Lille MT
12 FERNANDEZ CRUZ Delio Delko Marseille Provence KTM MT
13 HOULE Hugo Ag2r La Mondiale MT
14 CHAVANEL Sylvain Direct Energie MT
15 SPRENGERS Thomas Topsport Vlaanderen – Baloise MT
16 FUMEAUX Jonathan Iam Cycling MT
17 *LEBRETON Kévin Armee De Terre MT
18 CALMEJANE Lilian Direct Energie MT
19 *TURGIS Anthony Cofidis, Solutions Credits MT
20 ARMEE Sander Lotto Soudal MT
21 HOLLENSTEIN Reto Iam Cycling MT
22 CHEREL Mikaël Ag2r La Mondiale MT
23 CHEVRIER Clément Iam Cycling MT
24 GASTAUER Ben Ag2r La Mondiale MT
25 DI GREGORIO Rémy Delko Marseille Provence KTM MT
26 REICHENBACH Sébastien Fdj MT
27 JEANNESSON Arnold Cofidis, Solutions Credits MT
28 BARDET Romain Ag2r La Mondiale MT
29 DUPONT Hubert Ag2r La Mondiale MT
30 COPPEL Jérôme Iam Cycling MT
31 DRON Boris Wanty – Groupe Gobert MT
32 *WARNIER Antoine Wallonie – Bruxelles – Group Protect MT
33 PARDILLA Sergio Caja Rural-Seguros Rga MT
34 ANTOMARCHI Julien Roubaix Metropole Europeenne de Lille MT
35 MONFORT Maxime Lotto Soudal MT
36 MARCATO Marco Wanty – Groupe Gobert 51
37 MENUT David HP BTP – Auber 93 01:23
38 BACKAERT Frederik Wanty – Groupe Gobert MT
39 BROECKX Stig Lotto Soudal 01:26
40 HAUSSLER Heinrich Iam Cycling MT
41 VAN DER SANDE Tosh Lotto Soudal MT
42 DUPONT Timothy Verandas Willems Cycling Team 01:56
43 MALDONADO Anthony HP BTP – Auber 93 MT
44 NAESEN Oliver Iam Cycling MT
45 *VAN GESTEL Dries Topsport Vlaanderen – Baloise MT
46 RAIBAUD Jimmy Armee De Terre MT
47 BARBAS Yoann Armee De Terre MT
48 PEYSKENS Dimitri Veranclassic – AGO MT
49 EL FARES Julien Delko Marseille Provence KTM MT
50 VANTOMME Maxime Roubaix Metropole Europeenne de Lille MT
51 DELFOSSE Sébastien Wallonie – Bruxelles – Group Protect MT
52 LEVARLET Guillaume HP BTP – Auber 93 MT
53 STASSEN Julien Wallonie – Bruxelles – Group Protect MT
54 HIVERT Jonathan Fortuneo – Vital Concept MT
55 FERRARI Fabricio Caja Rural-Seguros Rga MT
56 *FERASSE Thibault Armee De Terre MT
57 MARTINEZ Yannick Delko Marseille Provence KTM MT
58 *BOUDAT Thomas Direct Energie MT
59 VACHON Florian Fortuneo – Vital Concept MT
60 FEILLU Brice Fortuneo – Vital Concept MT
61 JAKIN Alo HP BTP – Auber 93 MT
62 PARDINI Olivier Wallonie – Bruxelles – Group Protect MT
63 DUCHESNE Antoine Direct Energie MT
64 VANENDERT Jelle Lotto Soudal MT
65 *LECUISINIER Pierre-Henri Fdj MT
66 PERICHON Pierre-Luc Fortuneo – Vital Concept MT
67 REZA Kévin Fdj MT
68 COUSIN Jérôme Cofidis, Solutions Credits MT
69 MOLARD Rudy Cofidis, Solutions Credits MT
70 BERARD Julien Ag2r La Mondiale 06:29
71 GUYOT Yann Armee De Terre MT
72 ROSTOLLAN Thomas Armee De Terre MT
73 WALLAYS Jelle Lotto Soudal MT
74 VAN LERBERGHE Bert Topsport Vlaanderen – Baloise 08:01
75 LIETAER Eliot Topsport Vlaanderen – Baloise MT
76 DHAENE Brecht Verandas Willems Cycling Team MT
77 DASSONVILLE Flavien HP BTP – Auber 93 10:48
78 VEUCHELEN Frederik Wanty – Groupe Gobert MT
79 *PEREIRA Florent Roubaix Metropole Europeenne de Lille MT
80 MAINARD Jérôme Armee De Terre MT
81 CORNU Jérémy Direct Energie MT
82 COMBAUD Romain Delko Marseille Provence KTM MT
83 CORDEEL Sander Verandas Willems Cycling Team MT
84 VEREECKEN Nicolas An Post – Chain Reaction MT
85 *WATSON Calvin An Post – Chain Reaction MT
86 VAN ZUMMEREN Stef Verandas Willems Cycling Team MT
87 VAN BILSEN Kenneth Cofidis, Solutions Credits MT
88 *BENITO DIEZ Miguel Angel Caja Rural-Seguros Rga MT
89 RUBIO HERNANDEZ Diego Caja Rural-Seguros Rga MT
90 *HOFSTETTER Hugo Cofidis, Solutions Credits MT
91 HARDY Romain Cofidis, Solutions Credits MT
92 VIMPERE Théo HP BTP – Auber 93 MT
93 CAM Maxime Fortuneo – Vital Concept MT
94 DUMOULIN Samuel Ag2r La Mondiale MT
95 *LEDANOIS Kévin Fortuneo – Vital Concept MT
96 DE BONDT Dries Verandas Willems Cycling Team MT
97 DEMOITIE Antoine Wanty – Groupe Gobert MT
98 CHEVALIER Olivier Wallonie – Bruxelles – Group Protect MT
99 CARDIS Romain Direct Energie MT
100 *SCOTT Jacob An Post – Chain Reaction 13:24
101 PONS Gaëtan Wallonie – Bruxelles – Group Protect 14:49
102 *DENZ Nico Ag2r La Mondiale MT
103 MCCONVEY Connor An Post – Chain Reaction MT
104 *HOLST ENGER Sondre Iam Cycling MT
105 BOVENHUIS Jasper An Post – Chain Reaction MT
106 *DELFOSSE Florent Wallonie – Bruxelles – Group Protect MT
107 BARBIER Rudy Roubaix Metropole Europeenne de Lille MT
108 *GOUAULT Pierre HP BTP – Auber 93 MT
109 ARAMENDIA Francisco Javier Caja Rural-Seguros Rga MT
110 HUPOND Thierry Delko Marseille Provence KTM MT
111 *MYNGHEER Daan Roubaix Metropole Europeenne de Lille MT
112 VAN STAEYEN Michael Cofidis, Solutions Credits MT
113 DUVAL Julien Armee De Terre MT
114 HELVEN Sander Topsport Vlaanderen – Baloise MT
115 *FARAZIJN Maxime Topsport Vlaanderen – Baloise MT
116 VERHELST Louis Roubaix Metropole Europeenne de Lille MT
117 KONOVALOVAS Ignatas Fdj MT
118 GERARD Arnaud Fortuneo – Vital Concept MT
119 VAN HOECKE Gijs Topsport Vlaanderen – Baloise MT
120 DIAZ Daniel Delko Marseille Provence KTM MT

 

Foto:IAM Cycling

Ostatni klasyk na Majorce dla Greipela

0

Trofeo Playa de Palma padło łupem Andre Greipela, który tym samym podwoił swój tegoroczny dorobek zwycięstw na Majorce. 

Czwarty z klasyków Challenge Mallorca był dedykowany dla sprinterów. Płaska trasa, na której znalazł się tylko jeden podjazd, zapowiadała, że na mecie zobaczymy duży peleton.

playa de palma

Poprzednie dwa wyścigi zakończyły się sukcesem uciekinierów i trójka śmiałków chciała również w ten sam sposób pokrzyżować szyki sprinterom. Tuż po starcie na czele wyścigu znaleźli się Omar Fraile (Dimension Data), Luis Mas Bonet (Caja Rural) i Imanol Estevez (Euskadi – Murias). Pomimo wcześniejszego godziny startu czołowa trójka jechała mocno i szybko zbudowała sobie blisko sześciominutową przewagę.

W połowie dystansu peleton podkręcił tempo i różnica pomiędzy ucieczką, a grupą zasadniczą zaczęła systematycznie maleć i po 110 kilometrach wyścigu wynosiła już tylko dwie minuty. Tuż po zjeździe z Coll de Sa Creu główna grupa ostatecznie złapała śmiałków i dwadzieścia kilometrów przed metą rozpoczęły się przygotowania do finałowego sprintu.

Mocne tempo dyktowane przez grupę Lotto – Soudal doprowadziło do podziału peletonu na dwie części, ale w końcówce obie grupy połączyły się. Ostatnie metry wiodły szeroką drogą, a to jest idealna sceneria dla głównego faworyta Andre Greipela. Gorilla nie mógł zmarnować takiej okazji i sięgnął po drugie zwycięstwo na Majorce. O długość roweru z Niemcem przegrał Nacer Bouhanni (Cofidis), a podium uzupełnił Dylan Page z Roth.

Top 5

1 Greipel

2 Bouhanni

3 Page

4 Bennett

5 Torres

Fot: TT Movistar

CCC Sprandi Polkowice na hiszpańską inaugurację sezonu

0

Część drużyny CCC Sprandi Polkowice zainauguruje sezon 2016 wyścigiem Volta a la Comunitat Valenciana (3-7 lutego, 2.1). W etapówce wystartuje 7-osobowy zespół, a w nim dwóch kolarzy, którzy zadebiutują w „pomarańczowych” barwach.

W hiszpańskim wyścigu nie zabraknie ciężkich, górzystych odcinków, więc zabieramy tam bardzo dobrych górali, takich jak Sylwester Szmyd oraz debiutujących w naszej ekipie Victora de la Parte i Felixa Großschartnera. Sezon zainauguruje tam również Maciej Paterski, który będzie szukał swoich szans w odjazdach, w pagórkowatym terenie. W przypadku sprintu z większej grupy o dobre miejsce powalczy szybki Bartłomiej Matysiak – wyjaśnia Piotr Wadecki, dyrektor sportowy CCC Sprandi Polkowice.

Wyścig wokół Walencji będzie dla całej siódemki pierwszym startem w sezonie, a wiele ekip już w styczniu rozpoczęło ściganie i zdołało złapać rytm wyścigowy. W związku z tym „nogi” mogą się tam nie kręcić, tak jakbyśmy chcieli, ale z każdym kolejnym startem dyspozycja powinna rosnąć – dodaje.

Volta a la Comunitat Valenciana wraca do światowego kalendarza, po 8 latach przerwy. 5-dniowa impreza rozpocznie się od 16-kilometrowej jazdy indywidualnej, w której dobrą pozycję przed wjazdem w góry będą chcieli wywalczyć dobrzy czasowcy, De la Parte i Nikolay Mihaylov. Po niej rozegrany zostanie teoretycznie najcięższy etap, z metą na podjeździe 1.kategorii do Fredes.

Sporo zamieszania w klasyfikacji generalnej może wywołać przedostatni odcinek. Meta znajduje się tam na zjeździe, a szczyt ostatniego wzniesienia usytuowany jest zaledwie kilka kilometrów przed „kreską”. Zmagania sfinalizuje etap wokół Walencji, który najprawdopodobniej nie wniesie większych zmian w generalce.

Program Volta a la Comunitat Valenciana (3-7.02)

Etap 1 (ITT) – Benicàssim › Oropesa del Mar – 16,25km
Etap 2 – Castellon › Fredes – 163,3km
Etap 3 – Sagunto › Alzira – 173,5km
Etap 4 – Orihuela › Xorret del Catí – 141,3km
Etap 5 – Valencia › Valencia – 120,6km

Po zakończeniu tej etapówki zmodyfikowany skład weźmie udział w kolejnych trzech hiszpańskich wyścigach – Vuelta Ciclista a la Region de Murcia (13 lutego, 1.1), Clasica de Almeria (14 lutego, 1.1) i Ruta del Sol (17-22 lutego, 2.1).

Skład CCC Sprandi Polkowice na Volta a la Comunitat Valenciana (3-7 lutego, 2.1):

Maciej Paterski, Sylwester Szmyd, Felix Großschartner, Victor de la Parte, Nikolay Mihaylov, Bartłomiej Matysiak, Leszek Pluciński.

Informacja prasowa

Najnowsze artykuły

Thymen Arensman o przyczynach strat: „Głowa zawsze odgrywa jakąś rolę”

Thymen Arensman przyjechał na Giro d'Italia jako ostatni pomocnik Gerainta Thomasa i zarazem drugi lider INEOS Grenadiers, który miał jak najdłużej trzymać się w...

Polecane artykuły

Jonathan Milan: "Wyjątkowo mi miło, bo moi rodzice byli obecni na mecie"

Jonathan Milan pewnie wygrał 4. etap Giro d'Italia i został nowym liderem klasyfikacji punktowej. Obrońca tytułu w tym zestawieniu nie krył wielkiej radości ze sw...