fot. Alpecin-Deceuninck

Ostatnie kilometry Danilith Nokere Koerse były pełne kraks. W tej mającej miejsce na kilometr przed metą bardzo mocno o jezdnię uderzył Jonas Rickaert. Pierwsze badania nie są dla Belga optymistyczne – ten doznał złamania z przesunięciem obojczyka, a także ma połamane 2 żebra.

78. edycję Danilith Nokere Koerse wygrał Tim Merlier, który jeszcze na kilkaset metrów przed metą był zamieszany w potyczkę bark w bark z Pascalem Ackermannem i Jonasem Rickaertem. Ten ostatni zachwiał się w jej wyniku i mocno uderzył o szosę. Niestety skutki tego zdarzenia okazały się być dla 30-letniego Belga opłakane.

W badaniu stwierdzono złamanie prawego obojczyka z przemieszczeniem oraz dwa złamane żebra, aczkolwiek bez przemieszczeń. W prawej ręce ma głęboką ranę, która została już zaszyta. Jeśli chodzi o złamany obojczyk, Jonas przejdzie dziś rano operację

— poinformował zespół Alpecin-Deceuninck za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Dla belgijskiej formacji to przykra wiadomość nie tylko z powodu utraty jednego kolarza, ale i ogólnych problemów w składzie. Michael Gogl, Søren Kragh Andersen i Kaden Groves są obecnie wyłączeni z wyścigów z powodu kontuzji kolan, chory jest także Silvan Dillier. To sporo urazów na raz jak na jeden zespół.

Poprzedni artykułKraksa pozbawiła faworytów szans na wygraną w GP de Denain 2024 [wideo]
Następny artykułTim Wellens: „Zrobimy wszystko by ​​Tadej odjechał na Poggio”
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments