Foto: Getty Images Sport / Movistar Team

Oier Lazkano (Movistar Team) po pięknej ucieczce wygrał Clásica Jaén. To jego siódme zwycięstwo w karierze.

Rozgrywany dopiero po raz trzeci hiszpański wyścig jeszcze przed rozpoczęciem został znacząco skrócony przez obfite opady deszczu. Ostatecznie trasa z Baezy do Úbedy liczyła 158 kilometrów, a odcinki szutrowe były tylko cztery (z planowanych dwunastu) o łącznej długości niespełna 18 kilometrów.

Na liście startowej mieliśmy jednego Polaka, a był nim Michał Kwiatkowski (INEOS Grenadiers), który niedawno na trasie Vuelta Ciclista a la Region de Murcia „Costa Calida” wywalczył czwarte miejsce. 

Od samego początku mieliśmy wiele ataków. Odjechało piętnastu zawodników, ale czołowa grupka co chwilę się dzieliła.

Jednak dopiero 110 kilometrów przed metą wykrystalizował się odjazd w składzie: Igor Arrieta (UAE Team Emirates), Nicolas Prodhomme (Decathlon AG2R La Mondiale Team), Oier Lazkano (Movistar Team), Jefferson Alveiro Cepeda (Caja Rural – Seguros RGA) i Alex Molenaar (Illes Balears Arabay Cycling).

Na pierwszym sektorze szutru odpadli z czołówki Cepeda i Molenaar. Problemy z rowerem miał natomiast Wout van Aert (Team Visma | Lease a Bike).

Prowadząca trójka na 45 kilometrów przed metą miała 3 minuty i 40 sekund przewagi nad peletonem. 30 sekund więcej traciła grupka z Woutem van Aertem.

Na jednym z podjazdów mocniej przycisnął Lazkano i jego tempa nie wytrzymał Arrieta. W peletonie natomiast przyspieszyli zawodnicy INEOS Grenadiers (w tej grupie jechał Michał Kwiatkowski). To spowodowało, że szanse bezpowrotnie stracił Wout van Aert.

Podczas pokonywania drugiego sektora szutru peleton podzielił się, a z tyłu został między innymi Juan Ayuso (UAE Team Emirates). W goniącej grupce pojawił się „Kwiato”, a wraz z Polakiem kręcili: Tim Wellens (UAE Team Emirates), Sepp Kuss i Jan Tratnik (obaj Team Visma | Lease a Bike), Bastien Tronchon (Decathlon AG2R La Mondiale Team) i Carlos Canal (Movistar Team). Jednak 22 kilometry przed metą dojechali tam kolejni zawodnicy.

Ostatni odcinek był bardzo trudny i miał 5700 metrów długości. Dwójka wjechała na niego minutę i 40 sekund przed grupką Michała Kwiatkowskiego. 13 kilometrów przed metą zaatakował Tratnik i niestety w tym samym momencie defekt miał „Kwiato”. Tym samym Polak stracił szanse na zwycięstwo.

Z przodu natomiast Lazkano zostawił Prodhomme’a. Za nimi zostali Tratnik, Kuss, Wellens i Tronchon. Mistrz Hiszpanii na 7 kilometrów przed metą miał 40 sekund przewagi i całkiem spore szanse na końcowy triumf.

Dość nieoczekiwanie mocny pościg zdołał tylko dogonić Francuza i Oier Lazkano (Movistar Team) na solo wjechał na metę w miejscowości Úbeda. To jego siódmy triumf w profesjonalnej karierze.

Drugi był Bastien Tronchon (Decathlon AG2R La Mondiale Team), a trzeci Jan Tratnik (UAE Team Emirates).
Wyniki Clásica Jaén 2024:

Results powered by FirstCycling.com

 

Poprzedni artykułMediolan – San Remo 2024: Trasa bez większych rewolucji, start w Pawii
Następny artykułPiękny gest Adriena Petita. Francuz pomógł rywalowi zamiast przeciąć linię mety [wideo]
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Marcraft
Marcraft

Bardzo fajny wyścig. Kwiatkowski miał szansę na życiowy sukces. Wielka szkoda.

Dolek
Dolek

Życiowy sukces? LOL