Foto: João Fonseca Photographer / Figueira Champions Classic

Fenomenalnie rozpoczął sezon Remco Evenepoel (Soudal – Quick Step). Mistrz świata z 2022 roku na solo wygrał portugalski klasyk.

Druga edycja portugalskiej jednodniówki ponownie została rozegrana na trasie z São Pedro do Figueira da Foz. Także i tym razem w drugiej części rywalizacji na kolarzy czekały rundy z podjazdami Parque Florestal (2,1km; 8%) oraz Enforca Caes (900m; 7,3%). Jednak tym razem tych rund było cztery, a nie tak jak w 2023 roku trzy.

Na liście startowej nie było Polaków, ale w Portugalii sezon rozpoczynał Remco Evenepoel (Soudal – Quick Step).

Na jazdę przed peletonem zdecydowali się: José Félix Parra (Equipo Kern Pharma), Ibai Azurmendi (Euskaltel – Euskadi), Andre Carvalho (Sabgal / Anicolor), Afonso Eulálio (ABTF Betão – Feirense), Bruno Silva (Tavfer-Ovos Matinados-Mortágua), Luís Fernandes (Credibom / LA Alumínios / Marcos Car) oraz Hugo Nunes (Rádio Popular – Paredes – Boavista).

Ich przewaga maksymalnie osiągnęła prawie pięć minut. Jednak już na pierwszej trudniejszej rundzie przyspieszyła ekipa Soudal – Quick Step i skasowała ten odjazd. Okazało się, że wyścig zostanie skrócony o jedną rundę, więc będzie ostatecznie wyglądał jak ten zeszłoroczny.

Tempo cały czas dyktowali zawodnicy ekipy Remco Evenepoela, który zdecydował się na atak już 50 kilometrów przed metą! Nie odpowiedział nikt i mistrz Belgii szybko odjechał od konkurentów.

W kontrę zabrał się natomiast Isaac del Toro (UAE Team Emirates), a grupkę pościgową prowadzili kolarze EF Education – EasyPost. Na ostatnią rundę Evenepoel wjechał 56 sekund przed Meksykaninem i 84 przed główną grupą. Przed nim były ostatnie podjazdy pod Parque Florestal (2,1km długości; średnie nachylenie 8%) oraz Enforca Caes (900m długości; średnie nachylenie 7,3%).

Dość nieoczekiwanie del Toro został doścignięty jeszcze przed Parque Florestal. Tam zaatakował Marc Hirschi (UAE Team Emirates), ale na niewiele się to zdało. Za Evenepoelem jechała grupka około 12 zawodników, ale nie było tam zbytniej współpracy.

Samotny Evenepoel jeszcze powiększył przewagę na kolejnych podjazdach, a peleton powiększył się. Remco na metę przyjechał długo przed dużą grupą i mógł się cieszyć z premierowego zwycięstwa w tym sezonie.

Z peletonu najszybszy okazał się Vito Braet (Intermarché-Wanty).

Wyniki Figueira Champions Classic 2024:

Results powered by FirstCycling.com

 

Poprzedni artykułTelenet Superprestige 2023/24: Eli Iserbyt i Lucinda Brand wygrywają na koniec cyklu
Następny artykułZbigniew Spruch – wtedy, gdy wszystko się zaczęło [wywiad cz. 1]
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Piotr
Piotr

Jak na miszcza przystało wygrywa z klasą

Tajfun
Tajfun

Za łatwo.