fot. Alpecin-Deceuninck / Photopresse.be

Zdążyliśmy się przyzwyczaić do „tęczowych” zwycięstw w wyścigach przełajowych. W zmaganiach elity w X²O Badkamers Trofee w Hamme triumfował właściciel i właścicielka koszulek mistrzowskich – Mathieu van der Poel i Fem van Empel.

Mathieu van der Poel pokonuje mocnego Michaela Vanthourenhouta

Po lekkich problemach na starcie, kilka pozycji stracił Mathieu van der Poel (Alpecin-Deceuninck), który zjechał z asfaltu w okolicach 10. pozycji. Prowadzenie objął jego zespołowy kolega, Niels Vandeputte, a na kolejnych pozycjach plasowali się: Toon Vandebosch (Crelan-Corendon), Michael Vanthourenhout i Eli Iserbyt (Pauwels Sauzen-Bingoal). Taki stan rzeczy utrzymywał się przez kilka minut, ale w końcówce pierwszego okrążenia uległ zmianie.

Na atak zdecydował sie bowiem mistrz Europy, Michael Vanthourenhout, i na chwilę odjechał rywalom. Powstałą lukę zespawał Mathieu van der Poel, na którego kole utrzymywał się Eli Iserbyt. Niedługo później do czołowej trójki dołączyli inni zawodnicy, w tym Lars van der Haar z Baloise Trek Lions. Holender wyszedł na prowadzenie i dyktował mocne tempo, jednak w prowadzącej grupie wciąż jechało kilku kolarzy.

Wyścig w Hamme toczył się w oczekiwaniu na atak Mathieu van der Poela. Ten nastąpił na piątym okrążeniu – mistrz świata bardzo szybko zyskał przewagę nad głównymi rywalami, ale pod koniec rundy dołączył do niego prezentujący dobrą formę Michael Vanthourenhout.

Pogoń napędzał Lars van der Haar, ale grupa pościgowa traciła do liderów już kilkanaście sekund.

Na kolejnej rundzie Mathieu van der Poel ponowił próbę ataku i tym razem żaden z pozostałych kolarzy nie był w stanie utrzymać jego tempa. Michael Vanthourenhout kręcił z kilkunastosekundową stratą, a dużo dalej utrzymywali się: Lars van der Haar, Eli Iserbyt, Toon Vandebosch i Niels Vandeputte, walczący o trzecią pozycję. Na dwóch czołowych miejscach do końca zmagań nie doszło do żadnych zmian – zwyciężył Mathieu van der Poel, a na drugiej lokacie uplasował się Michael Vanthourenhout.

Dużo emocji zapewnili nam kolarze walczący o najniższe miejsce na podium. Ostatecznie, po udanym przyspieszeniu w końcówce, stanął na nim mistrz Belgii – Eli Iserbyt.

Dominacja Fem van Empel

Od samego początku wyścigu elity kobiet w Hamme prowadziła jadąca w tęczowej koszulce Fem van Empel, reprezentująca ekipę Visma | Lease a Bike. Aktualna mistrzyni świata utrzymywała się na czele stawki, a za nią jechały kolejne zawodniczki, w tym: Lucinda Brand (Baloise Trek Lions), Manon Bakker (Crelan-Corendon), Denise Betsema (Pauwels Sauzen-Bingoal) i Annemarie Worst (Cyclocross Reds).

Stosunkowo szybko Fem van Empel zdołała odjechać od rywalek, rozpoczynając samotną szarżę. Holenderka powiększała swoją przewagę, która po przejechaniu niecałych dwóch okrążeń wynosiła kilkanaście sekund. Tymczasem – po licznych przetasowaniach – wyklarowała się sytuacja za plecami mistrzyni świata. Kolejne pozycje zajmowały tracące coraz więcej czasu do liderki Lucinda Brand oraz Manon Bakker, a nieco dalej jechała Laura Verdonschot (De Ceuster-Bonache).

Układ w ścisłej czołówce nie zmieniał się przez kolejne kilka minut. Na czwartym z sześciu okrążeń od Manon Bakker zdołała odjechać mistrzyni Holandii – Lucinda Brand. Miała ona jednak ponad 45 sekund straty do zmierzającej po zwycięstwo Fem van Empel. W międzyczasie do kolarki Crelan-Corendon zaczęła zbliżać się Laura Verdonschot, rozkręcająca się z rundy na rundę. Belgijka straciła jednak szansę na dogonienie Manon Bakker po upadku na błotnistym odcinku trasy.

Fem van Empel utrzymała wypracowaną wcześniej przewagę i odniosła kolejne zwycięstwo w tym sezonie i powiększając prowadzenie w klasyfikacji generalnej cyklu X²O Badkamers Trofee. Do tej pory Holenderka wygrała wszystkie 6 wyścigów. Podium w Hamme uzupełniły Lucinda Brand oraz Manon Bakker.

Jutro w Hoogerheide odbędzie się ostatnia runda Przełajowego Pucharu Świata.

Poprzedni artykułTrofeo Pollença – Port d’Andratx 2024: Pelayo Sánchez z pierwszym triumfem w Movistarze
Następny artykułStanisław Aniołkowski rozpocznie sezon dopiero w marcu [wywiad]
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments