fot. Sprint Cycling Agency / Team Jayco AlUla

Australijczyk Michael Matthews wygrał hiszpański klasyk Gran Premio Castellón, zakończony finiszem z okrojonej grupy. Dla Team Jayco AlUla jest to drugie zwycięstwo w tym sezonie.

We wschodniej Hiszpanii odbyła się dziś pierwsza edycja Ruta de la Cerámica – Gran Premio Castellón. Jednodniowy wyścig rozegrano na 175-kilometrowej trasie z Castellón de la Plana do Ondy. Rywalizacja rozpoczęła się ścianką Alto de la Coma, po której teren raz wznosił się, a raz opadał. Największą trudnością pierwszej części wyścigu była wspinaczka pod Alto de Sierra Engarceran (13 km; 3,7%). Kolejny kategoryzowany podjazd ulokowano w samej końcówce zmagań, a był nim Collado de Ayodar (5,2 km; 4,3%). Niewiele ponad 10 kilometrów za szczytem zlokalizowano finisz – kreskę umiejscowiono na 200-metrowej ściance o średnim nachyleniu 12%.

Na liście startowej znalazło się siedem ekip World Tour, w tym Arkea – B&B Hotels z Łukaszem Owsianem, będącym jedynym Polakiem w peletonie.

Biorąc pod uwagę charakter trasy hiszpańskiego klasyka, należało spodziewać się, że wyścig będzie całodziennym oczekiwaniem na podjazd pod Callado de Ayodar. Nie oznacza to jednak, że we wcześniejszej fazie zmagań zawodnicy stronili od ataków. Niedługo po starcie ucieczkę utworzyli Jelle Vermoote (Bingoal WB) i Paul Hennequin (Team Nice Metropole Côte d’Azur), do których doskoczył Duarte Marivoet, reprezentujący UAE Team Emirates. Na co dzień Belg ściga się w młodzieżowej filii bliskowschodniego zespołu.

Kontrolę w peletonie przejęli zawodnicy Movistar Team, Team Jayco AlUla i Cofidisu, którzy pozwolili uciekinierom odjechać na ponad 6 minut. Jadący z przodu zawodnicy dzielili między sobą punkty na lotnych premiach i zgodnie współpracowali, jednak peleton cały czas miał wszystko pod kontrolą. Zbliżając się do drugiej części wyścigu, przewaga czołówki zaczęła stopniowo maleć.

Gdy wynosiła już tylko kilkadziesiąt sekund, na atak zdecydował się Jelle Vermoote, a jego kompani z odjazdu zostali wchłonięci przez główną grupę. Belg z Bingoal WB utrzymywał się na czele jeszcze przez kilkanaście minut, ale ostatecznie został doścignięty na niespełna 30 kilometrów do mety dzisiejszych zmagań.

Tempo peletonu znacznie wzrosło, gdy prowadzenie objęli ubrani na pomarańczowo zawodnicy Euskaltel-Euskadi, którzy do spółki z Movistar Team napędzali główną grupę. Rozciągnięty peleton dojechał do kilkunastokilometrowej rundy w okolicach Ondy. Przed pierwszym przejazdem przez linię mety na atak zdecydował się Nicolas Vinokurov z Astana Qazaqstan Team.

Syn legendy został jednak doścignięty przez grupę, na czele której pracę wykonywał mistrz Hiszpanii – Oier Lazkano. Żaden z podopiecznych Eusebio Unzue nie zdecydował się jednak na atak – przewagę wypracował sobie Alex Baudin (Decathlon AG2R La Mondiale), który przez kilkanaście kilometrów jechał na czele.

Francuz został jednak złapany przez wściekle goniący peleton na niespełna 2 kilometry do mety. Doszło do finiszu z kilkudziesięcioosobowej grupy. Na ściance w Ondzie najlepszy okazał się Michael Matthews, który odniósł drugie zwycięstwo dla Team Jayco AlUla w tym sezonie. Drugie miejsce zajął rozczarowany Pierre Gautherat z Decathlon AG2R La Mondiale, a na najniższym stopniu podium, po całodziennej pracy swoich kolegów z drużyny, stanął Alex Aranburu.

Wyniki Ruta de la Cerámica – Gran Premio Castellón 2024:

Results powered by FirstCycling.com

 

Poprzedni artykułPrzełajowy Puchar Świata 2023/24: Wout van Aert przełamuje pechowego Mathieu van der Poela
Następny artykułNowy sponsor tytularny Team SD Worx
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments