fot. Soudal-Quick Step / Getty Sport Images

Chociaż do igrzysk olimpijskich w Paryżu pozostało jeszcze dużo czasu, to w reprezentacji Belgii trwa walka o miejsca w składzie. Pewni powołania na ten moment są Wout van Aert i Remco Evenepoel. Trener Sven Vanthourenhout w rozmowie z AD opowiedział więcej o procesie selekcji.

Igrzyska olimpijskie znacznie różnią się w kwestii kwot startowych od mistrzostw świata. Na igrzyskach jedna reprezentacja może wystawić dużo mniejszą liczbę zawodników. Nawet w przypadku wywalczenia maksymalnych kwot są to 4 miejsca na wyścig ze startu wspólnego oraz 2 na jazdę indywidualną na czas.

Belgijski szkoleniowiec Sven Vanthourenhout w sprawie wyboru składu może mieć duży ból głowy. Chociaż jak mówi polskie przysłowie – od przybytku ona nie boli. Do zmagań w Paryżu została jeszcze dużo czasu i wiele rzeczy może się wydarzyć, ale pierwsze decyzje muszą być już podejmowane.

Rozmawialiśmy już z Woutem i Remco o igrzyskach. Obaj powiedzieli, że chcą się przygotować do jazdy na czas, która odbędzie się na dość szybkiej trasie

– powiedział w wywiadzie z AD Sven Vanthourenhout.

Tym samym na wyścig ze startu wspólnego pozostają wolne 2 miejsca. Belgijski szkoleniowiec ma już przygotowaną bardzo szeroką listę kandydatów. O wyjeździe na igrzyska zdecydują przede wszystkim forma w czasie poprzedzającym nominację oraz charakterystyka kolarza odpowiednia do paryskiej trasy.

W ciągu najbliższych tygodni przewidziane są rozmowy z kolarzami i ich drużynami. Wtedy podejmiemy decyzję, czy pojedziemy do paryża z czterema liderami czy z Woutem i Remco oraz dwoma mocnymi pomocnikami. Zrobiłem listę 15 kolarzy, która będzie zmniejszana. Zostali oni już powiadomieni

– dodał belgijski trener.

W indywidualnym rankingu UCI najwyżej z belgijskich kolarzy plasuje się Remco Evenepoel, który jest trzeci. Wout van Aert plasuje się na piątym miejscu. W czołowej dziesiątce możemy jeszcze znaleźć Jaspera Philipsena, który zajmie dziewiątą lokatę. W drugiej dziesiątce jest tylko Arnaud de Lie (14. miejsce), a kolejny kolarz to 32. Tiesj Benoot.

Poprzedni artykułJosu Etxeberria może już oddychać samodzielnie
Następny artykułNairo Quintana o powrocie: „Jestem w formie”
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments