fot. La Vuelta

Jonas Vingegaard wygrywa z przeszło minutową przewagą nad głównymi konkurentami 16. etap La Vuelta a España po ataku na finałowej wspinaczce i pasywności rywali. Liderem klasyfikacji generalnej 78. edycji hiszpańskiego Wielkiego Touru pozostaje niezmiennie Sepp Kuss.

Tylko 120 kilometrów, a w dodatku 95% z nich poprowadzone po stosunkowo płaskim terenie wzdłuż kantabryjskiego wybrzeża – tak wyglądał zaplanowany po dniu przerwy etap z Liencres Playa do Bejes. Dopiero finałowa ścianka o długości 4900 metrów i średnim nachyleniu 8,5% miała zapewnić emocje po stosunkowo prostym dla kolarzy dniu.

Dopiero chwilę przed 15:00 polskiego czasu kolarze wyruszyli na trasę pierwszego z etapów w trzecim tygodniu La Vuelta a España. W deszczowych warunkach dość szybko zawiązała się 10-osobowa ucieczka, w którą zabrali się drugi na sobotnim odcinku Romain Bardet i Max Poole (Team DSM-firmenich), lider klasyfikacji punktowej Kaden Groves (Alpecin-Deceuninck), zwycięzca 2. etapu Andreas Kron (Lotto Dstny), posiadacz czerwonej koszulki po tymże odcinku Andrea Piccolo (EF Education-EasyPost), drugi na La Laguna Negra Romain Grégoire (Groupama-FDJ), drugi na Collado de la Cruz de Caravaca Matteo Sobrero (Team Jayco AlUla), Samuele Battistella (Astana Qazaqstan Team), Paul Lapeira (AG2R Citroën Team) oraz Louis Vervaeke (Soudal – Quick Step). Taka mocna grupa długo utrzymywała jednak jedynie około 40 sekund przewagi nad nerwowo jadącym peletonem.

W głównej grupie były dwa powody, dla których cały czas mocno kręcono. Po pierwsze część zespołów pilnowała wysokich pozycji w związku z zagrożeniem bocznym wiatrem, zaś INEOS Grenadiers, Team Arkéa Samsic i Intermarché – Circus – Wanty podkręcały tempo by przeskoczyć do ucieczki. Przeciąganie liny trwało bardzo długo, ale finalnie lepszy okazał się być peleton i na niespełna 80 kilometrów przed metą zaatakował Omar Fraile (INEOS Grenadiers). Za nim skoczył Jan Tratnik (Jumbo-Visma) i po chwili wszyscy znów byli razem.

Nowy odjazd zawiązała mniejsza grupa kolarzy. Mattia Cattaneo (Soudal – Quick Step), Max Poole (Team DSM-firmenich), Joel Nicolau (Caja Rural – Seguros RGA), Kaden Groves (Alpecin-Deceuninck), Nicolas Prodhomme (AG2R Citroën Team) oraz Julius van den Berg (EF Education-EasyPost) szybko zyskali kilkadziesiąt sekund przewagi i zanosiło się na dość zaskakujące rozstrzygnięcie, w którym o wygraną miał powalczyć albo ledwie 6-osobowy odjazd, albo faworyci całego wyścigu.

Za kontrolę ucieczki wziął się zespół lidera, czyli Jumbo-Visma, przez co przewaga harcowników urosła maksymalnie do poziomu ledwie 1,5 minuty. Na niekorzyść odjazdu zadziałało jeszcze to, że 25 kilometrów przed metą z obecności w niej zrezygnował Kaden Groves – ten po zdobyciu punktów na lotnej premii poczekał na główną grupę, która była coraz bliżej finałowej wspinaczki. Niedługo później skapitulowała reszta – na finałowe 10 kilometrów peleton wjechał razem.

Pokonywana w deszczu ścianka w Bejes zaczynała się od bardzo krętego i stromego fragmentu. Jako pierwszy mocno ruszył Jonas Vingegaard (Jumbo-Visma) i… to wystarczyło. Duńczyk szybko zyskiwał kolejne metry przewagi i kreskę przeciął z ogromną przewagą nad rywalami, którzy go niespecjalnie chcieli gonić. Pozostała dwójka z ekipy zwycięzcy Tour de France nie miała interesu we współpracowaniu, reszta zaś nie garnęła się do pogoni. Finalnie przez to ponad minutę stracili Juan Ayuso (UAE Team Emirates), Enric Mas (Movistar Team), Aleksandr Vlasov (BORA-hansgrohe) i Primož Roglič (Jumbo-Visma), a kilka sekund po nich metę przeciął broniący koszulki lidera Sepp Kuss (Jumbo-Visma).

Wyniki 16. etapu 78. La Vuelta a España:

Wyniki dostarcza FirstCycling.com

Poprzedni artykułJérôme Pineau: „Doping mechaniczny w Jumbo-Visma? Tak”
Następny artykułFernando Gaviria znów złamał obojczyk
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Escobar
Escobar

Nie rozumiem tych ataków Jonasa. Kuss i Roglic się na to godzą? Czy nie mają czym odpowiedzieć? To ustawka Jumbo? Zobaczymy co będzie jutro.

Dariusz
Dariusz

Wiemy już, jak zakończy się wyścig. Pozostaje tylko jedno pytanie – co bierze i kiedy się o tym dowiemy