fot. Daniele Molineris / Tour of the Alps

Nie milkną echa pierwszego, szalonego etapu 78. La Vuelta a España, a już zaczęła się kolejna trudna dyskusja – tym razem dotycząca końcówki 2. odcinka. Zdaniem Gerainta Thomasa w obecnych warunkach pogodowych panujących nad Barceloną ta powinna zostać zneutralizowana.

Przez Hiszpanię przetaczają się obecnie gigantyczne ulewy i burze. Część trasy dzisiejszego etapu uległa zalaniu, ale w momencie publikacji tekstu nie ma żadnych informacji na temat potencjalnej zmiany przebiegu tego odcinka. Pewnym jest jednak, że ulice Barcelony, na których rozegrany ma zostać finisz, wciąż są bardzo mokre, a wciąż padający deszcz czyni zjazd z kończącego się niespełna 4 kilometry przed metą Alto del Castell de Montjuïc bardzo niebezpiecznym. Zdaniem Gerainta Thomasa organizatorzy powinni szybko podjąć jakąś decyzję.

W przypadku złej pogody myślę, że warto by było zatrzymać czas na około sześciu do siedmiu kilometrów przed metą, tuż przed startem finałowej pętli. Mam nadzieję, że organizatorzy mnie wysłuchają, bo niektóre zjazdy są naprawdę niebezpieczne. Moim zdaniem to byłaby najbezpieczniejsza opcja. Rozmawiałem z Remco o tym i uważa dokładnie tak samo. Zarejestrowanie czasów odpowiednio wcześniej jest po prostu najlepszym rozwiązaniem. Właściwie myślę, że każdy zawodnik myślący o generalce tak czuje

— opowiadał Geraint Thomas.

Brytyjczyk nie może już korzystać z pełni sił swojej ekipy po tym jak wycofać w wyniku upadku podczas drużynowej jazdy na czas musiał się Laurens De Plus. Przed zawodnikami jednak nadal 20 etapów, na których wydarzyć może się praktycznie wszystko.

EDIT: Czasy mają zostać zatrzymane na szczycie Alto del Castell de Montjuïc, ale na mecie pozostaną bonifikaty. Inną wersję podaje Adam Hansen – ten napisał na Twitterze o pomiarze czasu na 9 kilometrów od finiszu.

EDIT 2: Oficjalnie pomiar czasu został zlokalizowany na 9 kilometrów przed metą.


Vuelta a España 2023:

Poprzedni artykułVuelta a España 2023: Laurens De Plus poza wyścigiem po kraksie
Następny artykułJeszcze więcej chaosu – zapowiedź 2. etapu Vuelta a España 2023
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Jan
Jan

Geraint – może zmień dyscyplinę, np. szachy są pod dachem