fot. Groupama-FDJ

W ostatnich dniach (również na naszym portalu) wiele mówiło się i pisało na temat składu Groupama-FDJ na nadchodzące Tour de France. Dziś szefowie francuskiego zespołu odkryli ostatnie karty przed największym domowym wyścigiem.

Przypomnijmy, że podobnie jak w zeszłym roku, celem numer jeden francuskiej drużynie będzie pomoc Davidowi Gaudu. W wypowiedziach przytoczonych przez Cyclism’Actu, praktycznie każdy z kolarzy (z wyjątkiem Thibauta Pinota, który jednak obiecał pomoc Gaudu w rozmowie z Markiem Madiotem) wspominał o tym, że najważniejszym aspektem jego występu będzie jazda na czwartego zawodnika ostatniej Wielkiej Pętli.

Jestem bardzo szczęśliwy, mogąc znów rywalizować w Tour de France. Stworzyliśmy naprawdę świetną ekipę. Szczególnie cieszy mnie obecność Thibauta Pinota, który pojedzie w swoim ostatnim Tour de France. Po tych wszystkich wyzwaniach, którym stawiliśmy czoła w ostatnich latach, dobrze będzie być razem z nim podczas tak wyjątkowych dla niego dni. Jeśli chodzi o mnie, każdego roku chcę się poprawiać. Zamierzamy spróbować powalczyć o dobre miejsce w „generalce” choć wiem, że będzie to bardzo trudne zadanie. Wszyscy jesteśmy jednak gotowi na to, by powalczyć o jego realizację. Wierzę w swoją ekipę całym sercem. Właściwie, to chciałbym, żeby ten wyścig rozpoczął się już teraz

– mówił lider zespołu, którego mocna pozycja w grupie nie jest żadnym zaskoczeniem. W końcu nie bez przyczyny Marc Madiot na kilka tygodni przed startem wyścigu postanowił poinformować opinię publiczną o tym, że na starcie Tour de France nie stanie Arnaud Demare. Od dawna wiadomo było też, że na największy z kolarskich wyścigów pojadą też Thibaut Pinot, Kevin Geniets, Stefan Kung i Valentin Madouas. Do niedawna jedyną niewiadomą było to, kto uzupełni zestawienie.

I jak się okazało, pozostała trójka, która pojedzie na wyścig, to Quentin Pacher, Oliver Le Gac oraz Lars van den Berg. Szczególnie dziwić może nazwisko tego ostatniego, który w rozmowie z Cyclism’Actu przyznał, że sam był zaskoczony pojawieniem się swojego nazwiska na liście zgłoszeń – Miałem ostatnio wiele problemów zdrowotnych. W zeszłym roku miałem wstrząśnienie mózgu. Musiałem też wycofać się z Giro d’Italia z powodu choroby… teraz nagle zła karta się odwróciła – mówił 24-latek.

Skład Groupama-FDJ na Tour de France 2023:

Zdjęcie

Poprzedni artykułMateusz Gajdulewicz – powrót do rywalizacji po ciężkiej kraksie i srebro mistrzostw Polski [wywiad]
Następny artykułMistrzostwa Polski 2023: Relacja tekstowa z drugiego dnia rywalizacji [na żywo]
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments