fot. Tour of The Alps

Tao Geoghegan Hart (INEOS Grenadiers) był pierwszy na szczycie podjazdu Alpbach i został liderem 46. edycji Tour of the Alps.

Pierwszy etap TotA 2023 rozpoczął się w austriackiej miejscowości Rattenberg. Mimo, że do Alpbach (meta etapu) jest tylko kilka kilometrów, to na kolarzy czeka odcinek o długości ponad 127 kilometrów. Finałowy podjazd to 6,3 km długości o średnim nachyleniu 4,6%.

Od samego początku kolarze zainicjowali mocne tempo. Mimo tego z peletonu zdołali odjechać: Sergio Samitier (Movistar Team), Valentin Paret-Peintre (AG2R Citroën Team), Alex Martín (EOLO-Kometa) i Moran Vermeulen (reprezentacja Austrii). W kontrę zabrali się Mulu Kinfe Hailemichael (Caja Rural – Seguros RGA) i Andrea Garosio (EOLO-Kometa).

Ta dwójka dołączyła do czołówki na 100 kilometrów przed metą. Na lotnej premii w miejscowości Kundl pierwszy był Vermeulen, drugi Valentin Paret-Peintre, a trzeci Garosio.

Przewaga ucieczki wyniosła maksymalnie niespełna cztery minuty. W peletonie pracę wykonywali głównie kolarze INEOS Grenadiers i BORA – hansgrohe.

Na podjeździe Brandenberg (6.2km długości; średnie nachylenie 6.1%) sytuacja niewiele się zmieniła. Premię górską wygrał Paret-Peintre, a kolejne miejsca zajęli Garosio i Hailemichael. Niestety z wyścigu wycofał się Etienne van Empel (Team Corratec).

Z kilometra na kilometr peleton zbliżał się do harcowników. Drugą lotną premię (na podjeździe) wygrał ponownie Vermeulen. W tym momencie przewaga wynosiła już tylko pół minuty.

Następną trudnością, która czekała na zawodników był podjazd Kerschbaumer Sattel (5.2km długości; średnie nachylenie 10.2%). Peleton mocno się naciągnął i porwał. Ucieczka została doścignięta na 16 kilometrów przed metą.

Tempo dyktowane przez Laurensa De Plusa (INEOS Grenadiers) powodowało, że z grupki odpadali co chwilę kolejni kolarze. 3 kilometry przed szczytem w czołówce zostało już tylko około 20 kolarzy. Niespodziewanie odpadł Thymen Arensman (INEOS Grenadiers).

Jeszcze przed górską premią odpadli także Luis León Sánchez (Astana Qazaqstan Team) czy Domenico Pozzovivo (Israel – Premier Tech). Na samotny atak zdecydował się Jack Haig (Bahrain – Victorious). Po chwili dojechał do niego Jefferson Alexander Cepeda (EF Education-EasyPost).

Ekwadorczyk na 600 metrów przed szczytem Kerschbaumer Sattel odjechał od Australijczyka na kilka metrów, ale na zjeździe Haig dogonił konkurenta. Kolarz Bahrain – Victorious zjeżdżał o wiele lepiej i samotnie pognał w stronę mety.

Finałowy podjazd Alpbach rozpoczął 25 sekund przed grupką faworytów. Pomiędzy jechał Cepeda, który został doścignięty na 4 kilometry przed metą.

Samotny Haig jechał ambitnie, ale z tyłu moc pokazywał Geraint Thomas (INEOS Grenadiers). Dwa kilometry przed metą Australijczyk miał jeszcze 15 sekund przewagi, ale przed sobą najbardziej stromy odcinek.

Haig został doścignięty na 800 metrów przed metą. Pięknie zaatakował Hugh Carthy (EF Education-EasyPost), a za nim kręcili kolejni zawodnicy. Jadący w swoim dość specyficznym stylu Brytyjczyk nie wytrzymał, a najlepszy okazał się Tao Geoghegan Hart (INEOS Grenadiers).

Drugi był Felix Gall (AG2R Citroën Team), a trzeci Hugh Carthy (EF Education-EasyPost).

Wyniki pierwszego etapu Tour of the Alps 2023:

Results powered by FirstCycling.com

Zapraszamy na materiały dotyczące Tour of the Alps, które codziennie będzie przekazywał nasz dziennikarz, Kacper Krawczyk. 

Zapowiedź Tour of the Alps 2023 można przeczytać –>TUTAJ. 

Poprzedni artykułTour de France 2023: Jumbo-Visma zaprezentowało specjalne stroje
Następny artykułJuan Sebastián Molano na dłużej w UAE Team Emirates
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments