fot. Jumbo-Visma

Po dniu przerwy, kolarze i kolarki przełajowe wracają do rywalizacji. Areną piątkowym zmagań będzie Loenhout, gdzie rozegrany zostanie Azencross, na starcie którego ponownie zobaczymy całą „wielką trójkę” oraz reprezentację Polski.

Kolejną rundą Exact Cross – belgijskiego cyklu bez klasyfikacji generalnej – będzie wyścig Azencross, rozgrywany na trasie w Loenhout. Zmagania rozpoczną się dość długim asfaltowym odcinkiem – jego pokonanie zajmie kolarzom i kolarkom kilkadziesiąt sekund. Następnie zjadą oni na trawiasty odcinek, który będzie przekształcał się w coraz bardziej grząskie błoto, zmuszając zawodników i zawodniczki do zejścia z rowerów.

Trasa w Loenhout znana jest nie tylko z błota, które można spotkać w wielu miejscach, ale także z charakterystycznych garbów czy „tarki”, ulokowanej na długiej rampie.

W ostatnim wyścigu przełajowym 2022 roku wystartuje cała „wielka trójka” – Mathieu van der Poel (Alpecin-Deceuninck), Wout van Aert (Jumbo-Visma) i Tom Pidcock (INEOS Grenadiers), którzy w środę w Diegem stoczyli ze sobą pasjonującą walkę o zwycięstwo. Ostatecznie zmagania padły łupem Belga, który sięgnął po pierwszy triumf na tamtej trasie w swoim karierze.

W Loenhout w przeszłości radził sobie znacznie lepiej – to właśnie Wout van Aert jest ostatnim zwycięzcą Azencross, a łącznie triumfował w nim trzykrotnie. Podobnie jak Mathieu van der Poel, który również będzie chciał dołożyć do swojego dorobku czwarty skalp. Nie można jednak skreślać Toma Pidcocka – mistrz świata zaimponował swoją jazdą w Diegem, przegrywając z Woutem van Aertem o zaledwie kilka sekund.

Ze względu na nieobecność wielu belgijskich zawodników, można spodziewać się, że powyższa trójka stanie na podium. Oprócz nich, należy jednak zwrócić uwagę na takich kolarzy, jak: Quinten Hermans, Corne van Kessel (Tormans Cyclo Crooss Team), Jens Adams (Chocovit Cycling Team) czy Niels Vandeputte (Alpecin-Deceuninck).

Podobnie jak w środowym wyścigu w Diegem, w Loenhout w zmaganiach mężczyzn wystartuje Szymon Pomian (GKS Cartusia w Kartuzach Bike Atelier), natomiast wśród kobiet zobaczymy: Malwinę Mul (KLKS Azalia Brzóza Królewska), Antoninę Białek, Alicję Matułę (Warszawski Klub Kolarski), Małgorzatę Mazurek (UKS Krupiński Suszec / Konwa Bike) i Maję Józkowicz (KS Klif Chłapowo).

Wyścig elity kobiet – tak, jak mężczyzn – będzie miał słabszą obsadę w porównaniu do wcześniejszych imprez, wchodzących w skład Kerstperiode. Główną faworytką do zwycięstwa będzie Shirin van Anrooij (Baloise Trek Lions). Patrząc na formę Holenderki, która od października nie schodzi z podium, a na ostatnie 3 wyścigi wygrała dwa, powinna ona pewnie sięgnąć po wygraną.

Oprócz niej, o czołowe pozycje powinna powalczyć solidna Blanka Vas (Team SD Worx), a także kolarki, na co dzień zajmujące miejsca pod koniec pierwszej bądź na początku drugiej dziesiątki, jak: Annemarie Worst (777), Manon Bakker (Crelan-Fristads), Marie Schreiber (Tormans Cyclo Cross Team), Sara Casasola (Selle Italia – Guerciotti – Elite) czy Leonie Bentveld (Pauwels Sauzen-Bingoal).

W wyścigu juniorów wystartuje dwóch Polaków – Ksawery Adaszak (Akademia Kolarska Bonecki Team) i Kacper Doppke (KS Klif Chłapowo).

Listy zgłoszeń

Wyścigi Exact Cross w Loenhout będą transmitowane w Eurosporcie 1/Playerze/GCN+ od 13.40 (kobiety) od 14.55 (mężczyźni).

Zapowiedź Kerstperiode

Zapraszamy do lektury naszego przewodnika przełajowego po sezonie 2022/23.

Poprzedni artykułAlex Howes kończy karierę
Następny artykułJordi Warlop mistrzem Belgii w wyścigu…na plaży
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments