Zapewne nie tak wyobrażał sobie okres tuż po wygranej w klasyfikacji górskiej Giro d’Italia Koen Bouwman. Holender w wolnym czasie wybrał się na przejażdżkę na rowerze górskim, a w wyniku nieszczęśliwego zdarzenia na nim połamał kość przedramienia.
To bardzo niefortunny moment dla 28-letniego Holendra. Po świetnym występie we włoskiej trzytygodniówce, gdzie oprócz zdobycia niebieskiej koszulki najlepszego górala wygrał także 2 etapy, teraz miał zostać liderem Jumbo-Visma na rozpoczynające się już za kilka dni Tour de Suisse. Dalej w planach Koena Bouwmana były też m.in. całkiem nieźle pasujące jego charakterystyce mistrzostwa krajowe, ale już wiadomo, że wszystko to się nie uda.
Wszystkiemu winny jest wypadek na rowerze górskim, podczas którego Holender spadł ze skarpy i doznał złamania kości przedramienia. Zespół na ten moment nie podaje, kiedy Koen Bouwman miałby wrócić na rower po kontuzji, wstępne szacunki mówią o około miesiącu przerwy w treningach.