Dorian Godon
fot. AG2R Citroën

Ślimak, ślimak, pokaż rogi, dam ci sera na pierogi – a nie, to nie tekst o wyliczance dla dzieci, tylko zapowiedź poważnego wyścigu kolarskiego, choć mają one jeden wspólny mianownik, a mianowicie ser. To właśnie on będzie nagrodą dla najlepszych zawodników 82. edycji Paryż-Camembert.

Podobnie jak w poprzednich latach wyścig wystartuje z Pont-Audemer i poprzez przeszło 200km francuskich pagórków uda się w stronę Livarot – miasta położonego na 15km na północ od Camembert, również słynącego z produkcji sera znanego właśnie pod nazwą livarot.

Ostatnie dwie edycje francuskiej jednodniówki wygrywał po dwójkowych finiszach Dorian Godon (AG2R Citroën Team) i w tym roku również patrząc na profil wyścigu można się spodziewać, że takie rozwiązanie jest bardzo prawdopodobne. Impreza ta wchodzi w skład Pucharu Francji, toteż bohaterami z pewnością będą lokalni kolarze polujący nie tylko na triumf, ale i na punkty do tej klasyfikacji.

fot. Procyclingstats

Faworyci
Pod nieobecność obrońcy tytułu honoru AG2R Citroën Team bronić będzie 3. w zeszłorocznej edycji Geoffrey Bouchard, a także m.in. utalentowany, 21-letni Paul Lapeira oraz czekający gdzieś w grupie na sprint Marc Sarreau. Na finisz z większego peletonu polować będzie też ekipa Bingoal Pauwels Sauces WB – w jej barwach zobaczymy jedynego Polaka na starcie, powalczyć spróbuje bowiem Stanisław Aniołkowski, a drugą opcją belgijskiej formacji może być Karl Patrick Lauk.

4. przed rokiem był Lars van den Berg, acz Groupama – FDJ raczej postawi na szybkiego Brama Weltena, zaczynającego sezon po kontuzji Jake’a Stewarta bądź któregoś z dynamicznych 20-latków – Paula Penhoëta czy też Lewisa Askey’a. Opcji jest wiele, aby to zagrało dla francuskiej ekipy.

Dobrze w tym roku wyglądał Axel Zingle (Cofidis), acz ataków z dystansu próbować może jego kolega klubowy Rémy Rochas. Świetny skład jak na imprezę kategorii 1.1 ma także TotalEnergies – w mniejsze akcje zabrać mogą się Valentin Ferron bądź Julien Simon, a na finisz poczekają z pewnością Niccolò Bonifazio, Lorrenzo Manzin i Edvald Boasson Hagen.

Formą w tym roku imponował także młody Belg Sasha Weemaes (Sport Vlaanderen – Baloise). Idąc dalej po liście startowej w oczy rzuca się 22-letni Matis Louvel (Team Arkéa Samsic), acz jego ekipa może liczyć także na ataki Élie Gesberta. Nie mam pojęcia na co postawi Uno-X Pro Cycling Team – w ich barwach pojadą m.in. Fredrik Dversnes, Morten Hulgaard i Sakarias Koller Løland.

Stawkę ekip drugiej dywizji zamyka B&B Hotels – KTM z Lucą Mozzato i Thibault Ferasse, zaś w mniejszych ekipach szanse na sukces mają moim zdaniem Thomas Boudat (Go Sport – Roubaix Lille Métropole), Romain Cardis (St Michel – Auber93) czy też Emmanuel Morin (Team U Nantes Atlantique).

Mój typ
Sprinterów jest w tym roku na starcie aż nadto, toteż dojedzie do mety około 20-30-osobowa grupa. Z niej wygra Marc Sarreau, a wysoko będą także Emmanuel Morin, Paula Penhoët i nasz Stanisław Aniołkowski.

Wyścig nie będzie transmitowany na żadnej platformie szeroko dostępnej w Polsce.

Poprzedni artykułKierunek Etna – zapowiedź Giro di Sicilia 2022
Następny artykułUCI zezwoliło na użycie systemu zmiany ciśnienia w oponach, w trakcie jazdy
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments