Niedawny dwukrotny triumfator etapowy z Tour du Rwanda wrócił do kraju i stawił się przed sądem by poznać ostateczny wyrok za sprawę przemocy domowej. Otrzymał karę 4 miesięcy w zawieszeniu oraz absurdalną grzywnę wysokości 1 euro.
Sprawa sądowa dotyczyła przemocy, której miał się dopuszczać Alexandre Geniez wobec swojej partnerki między 1 lutego 2020 a 17 listopada 2021 roku. Obecny na rozprawie Francuz został skazany w środę 2 marca 2022r. na 4 miesiące więzienia w zawieszeniu, choć prokurator wystąpiła z wnioskiem o karę o połowę dłuższą.
Kolarz TotalEnergies problemy zaczął mieć 18 listopada zeszłego roku. Wówczas jego partnerka ujawniła nagrania śledczym z komisariatu w Rodez. Alexandre Geniez miał się nad nią znęcać zarówno fizycznie, jak i psychicznie. 33-latek formalnie zaprzeczył całej sytuacji, acz sąd uznał jego winę. Francuz otrzymał wyrok w zawieszeniu, toteż nadal będzie czynnym zawodnikiem – koniec kariery zaplanował wraz z zakończeniem tego sezonu.