Fot. Marek Bala / naszosie.pl

Jak donoszą Sportowe Fakty WP w Sądzie Okręgowym w Legnicy zakończył się proces Andrzeja P. Były trener reprezentacji Polski i dyrektor sportowy PZKol usłyszał wyrok 4,5 roku pozbawienia wolności.

Pierwsze oskarżenia wobec Andrzeja P. pojawiły się w listopadzie 2017 roku. Mówiono o takich sprawach jak zastraszanie, podawanie środków nasennych, seks z podopiecznymi (również nieletnimi) czy próba gwałtu. Sędzia odczytując wyrok dokładnie określił gdzie miało dochodzić do tych zdarzeń, a sprawa ma dotyczyć trzech zawodniczek. Andrzej P. oprócz 4,5 roku więzienia (wliczony mu w to będzie miniony już przeszło rok pobytu w areszcie) otrzymał także 6-letni zakaz pełnienia funkcji trenerskich oraz na analogiczny okres zakaz zbliżania się do związanych ze sprawą zawodniczek.

Andrzej P. na ten moment nie trafi do więzienia. Ma bowiem możliwość odwołania się od wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy. Nie wiadomo czy skorzysta z tej możliwości. W toku postępowania przesłuchano kilkudziesięciu świadków, zgromadzono kilkanaście tomów akt dotyczących tej sprawy.

Poprzedni artykułSaudi Tour 2022: Andrea Bagioli jedzie dalej
Następny artykułEsra Tromp: „Chce by Jumbo-Visma Women’s Team było najlepsze do 2024 roku”
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Jaq
Jaq

Lepiej późno niż wcale