fot. Tormans Cyclo Cross Team

Kolarzom i kolarkom przyszło wczoraj rywalizować na błotnistej, wymagającej trasie Hexia Cyclocross Gullegem (C2). Po kolejne zwycięstwo w tym sezonie sięgnął Tom Pidcock, a wśród kobiet najlepsza była Shirin van Anrooij.

Jako że w okresie świąteczno-noworocznym nawarstwienie wyścigów przełajowych jest bardzo duże, toteż w Hexia Cyclocross Gullegem, imprezie drugiej klasy, zabrakło niektórych gwiazd, które regularnie możemy oglądać w wyścigach Pucharu Świata, Superprestige czy X²O Badkamers Trofee.

Na starcie stanęli jednak między innymi Tom Pidcock (INEOS Grenadiers), Shirin van Anrooij (Baloise Trek Lions), Zoe Backstedt, Quinten Hermans (Tormans Cyclo Cross Team), Maghalie Rochette, Felipe Orts Lloret (Burgos-BH) czy Inge van der Heijden (777) i Anna Kay (Starcasino CX Team).

Tom Pidcock przed duetem z Tormans Cyclo Cross Team

Niedługo po starcie na czele stawki zobaczyliśmy trykot Pauwels Sauzen Bingoal, należący do Antona Ferdinande. Belg był w stanie utrzymać się z przodu przez około połowę rundy, kiedy to wyprzedził go jadący drugi Felipe Orts Lloret. Za Hiszpanem utrzymywali się między innymi Tim Merlier (Alpecin-Fenix), Tom Pidcock i Quinten Hermans, który, po raz kolejny w tym sezonie, zaliczył upadek. Belg z Tormans Cyclo Cross Team dość szybko zdołał nadrobić stracony dystans do Felipe Ortsa Lloreta, a Brytyjczyka, który wysunął się w międzyczasie na prowadzenie.

Dwójka kolarzy względnie spokojnie przejechała drugie okrążenie – na trzecim od Toma Pidcocka odjechał Quinten Hermans. Było to spowodowane defektem w rowerze Brytyjczyka oraz lekkim przyspieszeniem Belga. Zawodnik INEOS Grenadiers mógł jednak dość szybko wymienić swoją maszynę w boksie technicznym, choć, ze względu na drobny błąd, stracił tam kolejne kilka sekund. Mimo tego zdołał dogonić Quintena Hermansa jeszcze przed rozpoczęciem czwartego okrążenia, na którym zaatakował. Wtedy „gumę” złapał Quinten Hermans, jednak po wymianie roweru nie był w stanie powtórzyć wyczynu Brytyjczyka z poprzedniej rundy i nadrobić stracony dystans.

Na czwartym i piątym okrążeniu niewiele się zmieniło – prowadził Tom Pidcock, jadący kilkanaście sekund przed Quintenem Hermansem. W tyle jechał młody Joran Wyseure, zespołowy kolega Hermansa, tracący do niego około 10 sekund. Na finałowej rundzie Wyseure był w stanie dołączyć do Belga, a następnie go wyprzedzić, dzięki czemu na mecie uplasował się na drugiej pozycji (+16), za Tomem Pidcockiem.

Trzecie miejsce zajął Quinten Hermans (+20 s) – w końcówce zbliżał się do niego Felipe Orts Lloret, lecz nie udało mu się dojechać do Belga z Tormans Cyclo Cross Team. Hiszpan przeciął linię mety 10 sekund za Hermansem.

Shirin van Anrooij triumfuje po długiej przerwie

W zmaganiach kobiet niemalże od razu po starcie wyklarowała się czołowa trójka, którą utworzyły Shirin van Anrooij, Maghalie Rochette oraz Zoe Backstedt. Po kilku minutach ścigania w wyścigu prowadziły Rochette i Van Anrooij. Techniczne fragmenty lepiej pokonywała Holenderka, dzięki czemu stale oddalała się od Kanadyjki. Po pierwszym okrążeniu Shirin van Anrooij miała 15 sekund przewagi nad Maghalie Rochette. Pół minuty za liderką jechała natomiast Zoe Backstedt.

Na drugiej rundzie kolarka Baloise Trek Lions znacznie zwiększyła dystans, dzielący ją i Kanadyjkę Rochette. Różnica między dwiema zawodniczkami przy wjeździe na trzecie okrążenie wynosiła już ponad 40 sekund. Swoją stratę do Kanadyjki znacznie zminimalizowała natomiast Zoe Backstedt, która dołączyła do niej na trzeciej rundzie. W końcówce okrążenia Brytyjka zaatakowała i zyskała kilka sekund przewagi nad Maghalie Rochette.

Kanadyjka cały czas miała Brytyjkę w zasięgu wzroku i dogoniła ją w połowie czwartej rundy, gdy Backstedt zaliczyła upadek. Niedługo później role się odwróciły i to Maghalie Rochette jechała na drugiej pozycji, a Zoe Backstedt oglądała jej plecy z odległości kilkunastu metrów. Kanadyjka, podobnie jak prowadząca z dużą przewagą Shirin van Anrooij, nie dała się dogonić.

Linię mety pierwsza przecięła Holenderka. Minutę i 12 sekund straciła do niej Maghalie Rochette, a trzecie miejsce zajęła Zoe Backstedt (+2:05). Dalsze pozycje zajęły Lotte Kopecky (SD Worx; +3:50) i Inge van der Heijden (+4:34).

Dla Shirin van Anrooij było to trzecie zwycięstwo w tym sezonie. Poprzednie odniosła w mistrzostwach Europy orliczek, rozgrywanych w listopadzie na Col du Vam.

Dziś odbędzie się kolejny wyścig z kalendarza Międzynarodowej Unii Kolarskiej. W Herentals zostanie rozegrana kolejna runda X²O Badkamers Trofee. Na starcie zobaczymy między innymi Wouta van Aerta, Lucindę Brand, Toona Aertsa, Larsa van der Haara, Denise Betsemę, Eliego Iserbyta, Puck Pieterse, Michaela Vanthourenhouta, Ceylin del Carmen Alvarado czy Toma Pidcocka.

Transmisja będzie dostępna w Playerze / GCN+ od 13:40 (najpierw wyścig kobiet, od 14:55 wyścig mężczyzn).

Poprzedni artykułWirtualna edycja Visegrad 4 Bicycle Race dla każdego
Następny artykułWout van Aert poświęci Strade Bianche dla bruków
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments