„Większość przyjeżdża do Afryki z pomocą jednorazową – coś przywieźć, zrobić sobie ładne zdjęcia i uciec. My chcemy być tu przydatni kompleksowo”. Być może coś przeinaczyłem, ale właśnie taka misja wybrzmiewa z nowego filmu Israel Cycling Academy z ich kolejnej wizyty w Rwandzie.
Pod koniec sierpnia popełniłem artykuł na temat tego, że drużyna z Izraela zaczyna wspierać intensywnie kolarstwo w kraju z centralnej Afryki. Przekazano wówczas rowery, zaoferowano szkolenia z trenerami ekipy, wszystko wyglądało bardzo pięknie, acz jak czas pokazał na tym się nie skończyło.
Drużyna Sylvana Adamsa postanowiła zasponsorować pierwszą kobiecą ekipę w regionie – Bugesera Cycling Team. Postawiono na szkolenie od zera, regularnie do Rwandy witają trenerzy z Israel Cycling Academy, a jedną z takich wizyt podsumowuje poniższy, półgodzinny film. Israel Start-Up Nation wraz ze swoimi kolarzami zawita tam na obozie w lutym, a zwieńczeniem tego będzie ich start w Tour du Rwanda.
Czy projekt ten coś da? Pewnie będzie ciężko by nastąpiła tam zmiana pozwalająca dogonić nagle świat, ale pomysłodawców muszą cieszyć małe sukcesy. Niedawno podczas Kibugabuga Race w Rwandzie zorganizowano także zawody dla kobiet, w których dublet ustrzeliły zawodniczki Bugesera Cycling Team. To daje nadzieję, że podczas Mistrzostw Świata 2025 gospodarze zobaczą swoje kolarki nie tylko na linii startu, ale i przez pewien etap zmagań.