fot. Tour de France

Zakończyliśmy serię zapowiedzi sezonów ekip WorldTeams – czas na drugą dywizję. Dziś spojrzymy na skład zespołu Alpecin-Fenix, najlepszej drużyny ProTeams 2021 roku. Drużyna oparta jest na Mathieu van der Poelu, Jasperze Philipsenie i Timie Merlierze, ale to nie jedyni kolarze, którzy mogą dostarczyć jej wielu sukcesów.

Za ekipą Alpecin-Fenix udany sezon – jej kolarze zwyciężali na etapach wszystkich Wielkich Tourów, a Mathieu van der Poel przez dużą część Tour de France jechał w żółtej koszulce lidera. Łącznie zawodnicy w granatowych strojach triumfowali w ponad 30 wyścigach, w czołówce kończyli największe wyścigi świata i zwyciężyli w rankingu Europe Tour Międzynarodowej Unii Kolarskiej. Więcej o sezonie drużyny kierowanej przez braci Roodhooftów można przeczytać tutaj.

Przed 2022 rokiem w zespole Alpecin-Fenix doszło do kilku roszad, ale ponownie kluczowe role będą odgrywać w nim Mathieu van der Poel, Jasper Philipsen i Tim Merlier. Można powiedzieć to śmiało – każdego z tych zawodników stać na odniesienie dwucyfrowej liczby zwycięstw. Oprócz nich, solidnych wyników można spodziewać się między innymi po takich kolarzach, jak Robert Stannard, Jakub Mareczko, Gianni Vermeersch czy Tobias Bayer.

Główne gwiazdy Alpecin-Fenix na sezon 2022:

a) na klasyfikacje generalne wyścigów wieloetapowych:
W kontekście klasyfikacji generalnych, skład Alpecin-Fenix wygląda dość słabo. Jeśli chodzi o górskie wyścigi, najlepiej wygląda Jay Vine, który był drugi w Presidential Cycling Tour of Turkey, a także zajmował czołowe miejsca na etapach Vuelta a Burgos i Vuelta a Espana. W przyszłym roku można liczyć na jeszcze lepsze występy Australijczyka, ale raczej nie będzie on jeszcze na takim poziomie, by walczyć w klasyfikacjach generalnych wyścigów rangi World Tour.

W górzystych imprezach z dobrej strony pokazać może się też uzdolniony Tobias Bayer, który w tym roku był 14. w klasyfikacji generalnej Vuelta a Burgos. W nieco łatwiejszym terenie o wysokie pozycje w „generalkach” mogą walczyć też Xandro Meurisse czy Mathieu van der Poel. Ciekawe jak w barwach Alpecin-Fenix będzie radził sobie Sjoerd Bax – Holender w tym roku był najlepszy w Alpes Isere Tour, a także kończył w czołówkach takie wyścigi, jak Tour de la Mirabelle, Circuit des Ardennes International czy Wyścig „Solidarności” i Olimpijczyków.

b) na sprinty:
Tim Merlier i Jasper Philipsen byli w tym roku jednymi z najlepszych, o ile nie najlepszymi sprinterami na świecie i podobnie może być w przyszłym sezonie. Mogą liczyć oni na dobre rozprowadzenie, głównie za sprawą Jonasa Rickaerta, ale w niektórych wyścigach, jak w tym roku, najprawdopodobniej któryś z nich poświęci się na rzecz drugiego.

Do ekipy Alpecin-Fenix w sezonie 2022 dołączą Jakub Mareczko oraz Stefano Oldani – pierwszy z nich ma za sobą nieudany rok, ale być może w belgijskiej ekipie będzie w stanie zrobić krok do przodu i powalczy o zwycięstwa w wyścigach z drużynami WorldTeams. Włoch natomiast z dobrej strony może pokazać się w sprintach z okrojonego peletonu. To samo tyczy się, rzecz jasna, Mathieu van der Poela, który dysponuje niesamowitą dynamiką i również potrafi pokusić się o bardzo dobry finisz.

c) na klasyki:
Liderem na brukowane klasyki w ekipie Alpecin-Fenix jest oczywiście Mathieu van der Poel. Holender jest jednym z czołowych klasykowców na świecie. Na swoim koncie ma liczne miejsca w czołówkach monumentów (w tym zwycięstwo w Ronde van Vlaanderen) i najpewniej te występy będzie powtarzać w przyszłym roku. Jest on gwarantem wysokich miejsc w największych imprezach świata i ma potencjał na kolejne triumfy w monumentach. Najważniejszym pomocnikiem Van der Poela będzie Gianni Vermeersch, który w bieżącym roku imponował regularnością i, w przypadku braku swojego lidera lub jego złego samopoczucia, może również pokusić się o dobre wyniki w „północnych” klasykach.

W bardziej płaskich imprezach ekipa może liczyć na szybkiego Tima Merliera i Jaspera Philipsena, którzy, w przypadku finiszów z mniejszej grupy, będą niemalże murowanymi faworytami do sięgnięcia po zwycięstwo. W klasykach z dobrej strony mogą pokazać się też inni kolarze ekipy Alpecin-Fenix: Silvan Dillier, Michael Gogl czy Dries De Bondt.

Oprócz nich, w pagórkowatych wyścigach o wysokie lokaty może powalczyć też Robert Stannard, który w przyszłym roku dołączy do belgijskiej formacji. W swojej karierze udało mu się kończyć w czołówce takie wyścigi, jak Giro della Toscana, Giro dell’Appennino czy Strzała Brabancka.

d) na czasówki:
W walce z czasem po kolarzach Alpecin-Fenix niestety nie ma co spodziewać się dobrych wyników. Być może któraś z „czasówek” wyjdzie Mathieu van der Poelowi, gdy będzie zależało mu na przykład na obronie wysokiego miejsca w klasyfikacji generalnej. Poza nim ciężko znaleźć kogokolwiek, kto potrafi dobrze radzić sobie w jeździe na czas…

e) na górskie etapy:
Wydaje się, że największe szanse na zajęcie wysokich lokat na górskich odcinkach, są wymienieni już Tobias Bayer i Jay Vine, którzy w tym roku pokazali swój potencjał. Oprócz nich w ucieczki mogą zabierać się też Xandro Meurisse, Michael Gogl oraz Robert Stannard, lecz raczej nie należy spodziewać się po nich wybitnych wyników. Zespołowi Alpecin-Fenix zdecydowanie brakuje kolarzy potrafiących jeździć po górach w tempie światowej czołówki.

f) kolarze, na których warto zwrócić uwagę:
Po duże sukcesy w przyszłym sezonie sięgnąć mogą Gianni Vermeersch oraz Robert Stannard, którzy już w tym roku zajmowali wysokie lokaty w prestiżowych wyścigach. Hamować może ich nieco niesamowity Mathieu van der Poel, ale i tak powinni oni być widoczni. Warto zwrócić też uwagę na Tobiasa Bayera oraz Jaya Vine’a – obaj zawodnicy stale się rozwijają i niewykluczone, że w przyszłym roku któremuś z nich uda się zwyciężyć na etapie Wielkiego Touru. Ciekawe też jak w drużynie Alpecin-Fenix odnajdzie się młody Maurice Ballerstedt, dla którego będzie to pierwszy sezon w zawodowym zespole. W tym roku Niemiec zwyciężył w Tour du Pays de Montbeliard, był drugi w mistrzostwach kraju U23 i na etapie Małopolskiego Wyścigu Górskiego, a także zajął ósmą pozycję w Egmont Cycling Race – wyścigu wygranym przez Danny’ego van Poppela.

Skład formacji Alpecin-Fenix na sezon 2022:

Czy jesteście w stanie wymienić nazwiska wszystkich kolarzy najlepszej ekipy ProTeams sezonu 2021? Sprawdźcie się w poniższym quizie. Jeśli natomiast po prostu chcecie zobaczyć, kto w przyszłym sezonie będzie reprezentował barwy belgijskiego zespołu, zakończcie quiz wcześniej – wtedy wyświetli Wam się cały skład ekipy Alpecin-Fenix.

Podsumowanie

Po kolarzach Alpecin-Fenix można spodziewać się wielkich sukcesów – zwycięstw na etapach Wielkich Tourów, w klasykach i mniejszych wyścigach. Nie jest to jednak drużyna kompletna – brakuje w niej kolarzy na klasyfikacje generalne, góry i „czasówki”. Jak może wyglądać sezon ekipy Alpecin-Fenix? Najprawdopodobniej ponownie zwycięży ona w rankingu Europe Tour, a jej kolarze spokojnie mogą liczyć na 30 wygranych. Mimo tego zdecydowaliśmy o przyznaniu jej oceny 6,5 – ekipa może dominować w sprintach i niektórych wyścigach klasycznych, ale w czołówkach klasyfikacji generalnych, w górach i jeździe na czas może być praktycznie niewidoczna.

Nasza ocena potencjału ekipy Alpecin-Fenix na sezon 2022: 6,5/10
Poprzedni artykułMaud Oudeman i Alex Bogna triumfują w Zwift Academy 2021!
Następny artykułFred Wright złamał obojczyk
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments