fot. Alpecin-Fenix

Padło już w tym miejscu niejeden raz, że zakończyliśmy podsumowania dotyczące World Teamów. Czy aby na pewno? Teoretycznie tak, ale w praktyce jest na świecie jeszcze jedna ekipa, która strukturą, kalendarzem czy wynikami w pełni przypomina takowe, choć jest jedynie Pro Teamem. Mowa rzecz jasna o belgijskiej formacji Alpecin-Fenix.

Bracia Roodhooft są autorami genialnego projektu. We współpracy z stosunkowo nowymi przepisami UCI stanowiącymi, że zwycięzca klasyfikacji ekip drugiej dywizji ma obligatoryjną dziką kartę na wszystkie wyścigi WT, spośród których może sobie wybierać, w których weźmie udział, stworzyli oni coś, co z pewnością zasługuje na masę pochwał. Alpecin-Fenix to drużyna WT bez WT, posiadająca budżet, potencjał kadrowy i plan na siebie.

W minionym sezonie odnieśli 33 zwycięstwa co czyni ich 5 najskuteczniejszą formacją kończącego się roku. Zajęli także 6. pozycję w rankingu ekip, pokonując zdecydowaną większość World Touru. Co piękne udało im się wydostać ze stereotypu bycia „Mathieu van der Poelem i spółką”, albowiem na dzień dzisiejszy głośnych gwiazd jest tam znacznie więcej. To był udany rok, zresztą niech świadczą o tym poniżej wymienione sukcesy.

Najważniejsze sukcesy chronologicznie:
🇦🇪Wygrany etap UAE Tour
🇧🇪Triumf w Le Samyn (1.1)
🇮🇹Wygrana w Strade Bianche
🇧🇪Zwycięstwo w Grote prijs Jean-Pierre Monseré (1.1)
🇮🇹2 wygrane etapy Tirreno-Adriatico
🇧🇪Triumf w Bredene Koksijde Classic (1.Pro)
🇮🇹5. miejsce w Mediolan-San Remo
🇧🇪2. lokata w Oxyclean Classic Brugge-De Panne ME
🇧🇪3. pozycja w E3 Saxo Bank Classic
🇧🇪3. miejsce w Dwars door Vlaanderen
🇧🇪2. i 7. lokata w Ronde van Vlaanderen
🇧🇪Wygrana w Scheldeprijs (1.Pro)
🇹🇷2 triumfy etapowe, wygrana kl. punktowa i 2. miejsce w kl. generalnej Presidential Cycling Tour of Turkey (2.Pro)
🇮🇹Wygrany etap Giro d’Italia
🇧🇪Triumf w Ronde van Limburg (1.1)
🇫🇷Zwycięstwo na etapie i 2. miejsce w kl. generalnej Boucles de la Mayenne (2.Pro)
🇧🇪Wygrana w Elfstedenronde (1.1)
🇨🇭2 triumfy na odcinkach Tour de Suisse
🇫🇷2 zwycięstwa etapowe podczas Tour de France
🇪🇸Wygrany odcinek Vuelta a Burgos (2.Pro)
🇳🇴Triumf na etapie Arctic Race of Norway (2.Pro)
🇵🇱9. miejsce w kl. generalnej Tour de Pologne
🇪🇸2 wygrane odcinki La Vuelta ciclista a España
🇧🇪2 zwycięstwa na etapach Benelux Tour
🇧🇪Wygrana w Antwerp Port Epic / Sels Trophy (1.1)
🇱🇺Triumf na etapie Skoda-Tour de Luxembourg (2.Pro)
🇧🇪Zwycięstwo w Kampioenschap van Vlaanderen (1.1)
🇩🇪Wygrana w Eschborn-Frankfurt
🇫🇷Triumf w Grand Prix de Denain – Porte du Hainaut (1.Pro)
🇫🇷Zwycięstwo w Classique Paris-Chauny (1.1)
🇫🇷3. miejsce w Paryż-Roubaix
🇮🇹Wygrana w Giro del Veneto (1.1)

Kluczowi kolarze Alpecin-Fenix w sezonie 2021:
🇧🇪Jasper Philipsen
To 23-letni sprinter przyniósł ekipie najwięcej punktów w minionym sezonie zdaniem serwisu Procylingstats. Nie ma co się zresztą dziwić, bowiem stał się on jednym z najlepszych specjalistów od płaskich końcówek na świecie. Pierwszym dobrym wynikiem była 2. lokata podczas Oxyclean Classic Brugge-De Panne, chwilę później wygrał Scheldeprijs. Podczas Presidential Cycling Tour of Turkey zgarnął 2 etapy, na czterech był drugi i dało mu to wygraną w klasyfikacji punktowej. Jak czas pokazał Mark Cavendish był jego przekleństwem nie tylko w Turcji… Podczas Tour de France aż 6 razy Jasper meldował się na podium etapów, ale nigdy na najwyższym stopniu. Wygrał za to 2 etapy La Vuelta ciclista a España, a następnie triumfował w czterech kolejnych wyścigach jednodniowych, w jakich stanął na starcie. Były to Kampioenschap van Vlaanderen, worldtourowy Eschborn-Frankfurt, Grand Prix de Denain i Classique Paris-Chauny. Belg zostaje w Alpecin-Fenix na kolejny rok.

🇳🇱Mathieu van der Poel
26-latek do tego sezonu przystępował z pozycji gigantycznej gwiazdy. Czy udźwignął ten ciężar? Poniekąd tak, acz moim zdaniem nie do końca. Owszem, wygrał etap UAE Tour, 2 odcinki Tirreno-Adriatico czy Strade Bianche, acz gdy przyszło do monumentów gdzieś zabrakło tej wielkiej kropki nad i. U 99,9% kolarzy 5. lokata w Mediolan-San Remo i 2. miejsce podczas Ronde van Vlaanderen byłoby gigantycznym sukcesem, Holender myślę, że mierzył jeszcze wyżej. Owszem, wygrał pięknie 2 etapy Tour de Suisse, majstersztykiem było to jak przejął koszulkę lidera Tour de France zwyciężając na 2. odcinku. Z pewnością dla Mathieu celem było jednak Paryż-Roubaix, które zakończył „tylko” na 3. miejscu. Gwiazda zostaje w Alpecin-Fenix co najmniej do końca 2025 roku i coś czuję, że jeszcze niejeden monument padnie jego łupem, acz w tym sezonie tego jednego zabrakło.

🇧🇪Tim Merlier
Kolejny genialny sprinter w talii braci Roodhooft. 29-latek na początku sezonu triumfował w trzech kolejnych wyścigach, w których wystartował – Le Samyn, Grote prijs Jean-Pierre Monseré i Bredene Koksijde Classic. Był 3. w Dwars door Vlaanderen, wygrał etap Giro d’Italia. Dalej znajdziemy też triumfy w Ronde van Limburg czy Elfstedenronde, a wszystko to zaprowadziło go na jego pierwszą Wielką Pętlę. Tam wygrał jeden z odcinków i pozostaje żałować, że nie stanął na starcie hiszpańskiej Vuelty. Tryplet etapowy był bowiem na wyciągnięcie ręki, a niewielu kolarzy to czyniło w historii. On jednak skończył sezon już nieco spokojniej, choć wygrywał jeszcze m.in. 2 etapy Benelux Tour. Jego kontrakt w Alpecin-Fenix jest ważny jeszcze rok.

🇧🇪Gianni Vermeersch
Gdyby przyznawać na koniec sezonu nagrodę Złotego Drugiego Noża 2021 to 29-latek mógłby spokojnie być nominowanym. Swoich szans miał bowiem niewiele, ale często meldował się w czołówkach ważnych wyścigów. Był 9. w E3 Saxo Bank Classic, 10. w Gent-Wevelgem czy 7. podczas Ronde van Vlaanderen, w dwóch z tych wyścigów nie był jednak najwyżej w swojej ekipie. Wyglądało to w ten sposób aż do końca roku, wymienić więc można jeszcze np. 15. lokatę w Paryż-Roubaix. Nie wiadomo gdzie trafi Belg po tym sezonie.

Największe pozytywne zaskoczenia:
Wiedziałem, że sprinterzy Alpecinu są mocni, ale że aż tak to mnie powiem szczerze zaskoczyło. Podobnie cieszy mnie, że powrócić do dobrego poziomu zdołał Kristian Sbaragli, choć po 31-latku nie można było już się tego spodziewać. Rok temu oglądałem Oscara Riesebeeka podczas wygranego przez niego Tour Bitwa Warszawska 1920 w Polsce, teraz można było śledzić jak m.in. był 2. na jednym z odcinków Giro d’Italia. Bardzo ładny progres. Ten notuje też m.in. 9. w klasyfikacji generalnej Tour de Pologne Ben Tulett. Aż szkoda, że karierę skończył z kolei Philipp Walsleben, bowiem to był zdecydowanie sezon życia dla 34-letniego Niemca.

Największe rozczarowania:
Szczerze? Nie ma ich za wiele. Być może liczyłem na to, że więcej pokaże Xandro Meurisse, ale Belg bardzo często był angażowany do pracy i nie mógł w pełni pochwalić się przed światem swoimi umiejętnościami. Nieco niewidocznym pomocnikiem momentami był też Silvan Dillier, ale to może być dla mnie bardzo mylne wrażenie, więc zapraszam do ewentualnego poprawienia mnie w komentarzach.

Podsumowanie:
Alpecin-Fenix to ekipa na miarę WT i basta. Aż szkoda, że nie istnieje system spadków i awansów, bowiem ich przebywanie w drugiej dywizji odbiera niejako szansę innym ekipom na zdobycie nagrody w postaci dzikiej karty na wszystkie wyścigi za wygranie rankingu. Alpecin-Fenix zdobywa za dużo punktów w wyścigach WT i chwała im za to – wnoszą bowiem dużo kolorytu. Ocena końcowa będzie jak dla formacji najwyższej dywizji – do wyższej brakuje jakiś dobrych miejsc w klasyfikacjach generalnych czy wygranego monumentu, acz sezon na siódemkę to uczciwe wycenienie ich sukcesów.

Ostateczna ocena dla Alpecin-Fenix: 7/10

Poprzedni artykułMateusz Grabis zostaje w Voster ATS Team
Następny artykułMarceli Bogusławski zostaje w HRE Mazowsze Serce Polski
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments